W raporcie, który przeniknął do mediów, przewidywany jest znaczny wzrost liczby farm wiatrowych, których funkcjonowanie w energetyce znacznie podwyższy koszty energii.
Wzrost cen nastąpi w latach 2020-30, ale najbardziej energia podrożeje po 2030 r., kiedy w odwrocie będą elektrownie węglowe i atomowe, a zastąpią je farmy wiatrowe i elektrownie słoneczne. Oblicza się, że do 2050 r. ceny energii wzrosną nawet o 100%.
Źródło: ft.com
Opracował: TP
------------------------------------------
Uwzględniając inflację będzie to nawet ponad 500% dzisiejszej sumy.
Elektrownie słoneczne w naszym klimacie to idiotyzm,dobre są tylko tam gdzie zawsze jest ciepło,a co do wiatrowych nic dziwnego ze jakieś huragany i inne podobne pojawiają się w różnych rejonach europy gdzie nigdy ich wcześniej nie było.Osobiście nie widzę sensu odstępowania od energii węglowej,a atomowa jakby ją dopracować też nie byłaby taka zła.Ponoć w unii naukowcy pracują nad energią atomową z wodoru co jest podobno dużo lepszym rozwiązaniem niż uran,czy pluton i zdecydowanie mniej toksyczne.Z drugiej strony te daty są tak odległe w latach że wcale nie jest pewne czy wejdą w życie.Ceny nam bardziej podniosą opłaty za koncesje emisji Co do atmosfery..
OdpowiedzUsuńMaya