Skazanie na 7 lat więzienia przywódczyni opozycji stanowi najpoważniejszy kryzys dyplomatyczny w historii niepodległej Ukrainy. Wyrok sądu został potępiony zarówno przez Unię Europejską, jak i Rosję.
Cena, jaką może zapłacić Ukraina jest wielka. UE zagroziła, że wyrok na p. Tymoszenko może zagrozić podpisaniu w tym roku porozumienia stowarzyszeniowego, które jest pierwszym krokiem do nawiązania rozmów o członkostwie. Kontrowersje wokół p. Tymoszenko narosły również w najgorszym możliwym czasie: Ukraina przygotowuje się do współorganizowania mistrzostw Europy w piłce nożnej, które są okazją do zaprezentowania się przed światem.
Źródło: EUBusiness.com
Opracował: TP
Unia broni przestępczości gospodarczej?a fe nieładnie i jeszcze szantaż wstyd po prostu.Tymoszenko ma za uszami niezłe przekręty za które powinna siedzieć już dawno temu,ale fuchy w rządzie przedłużyły jej pobyt na wolności.Nie może być tak,że ludzie co robią interesy-przekręty za plecami innych na miliardy i mogą być bezkarni.Słusznie ją skazano choć może niekoniecznie za to za co powinni ale za całokształt to się jej należało.A Ukraina myślę teraz wypnie się na Unię i pójdzie w stronę gospodarczych sojuszy z Rosją bo skoro Unia im grozi...To potępienie przez Rosję to chyba jakiś żart oni przecież też mają apetyt na Tymoszenko w ich wiezieniu,wystarczy przypomnieć jakie układy musiała z rosyjską prokuraturą zawierać by jako premier bezpiecznie pojechać do Rosji by jej nie zamknęli za przekręty na miliony jakie tam zrobiła.Putin coś ostatnio bąkał o stworzeniu unii na wschodzie.Widać unii europejskiej jest to na rękę:dwie unie zachodnia i wschodnia byle znów nie doszło do żadnej zimnej wojny...
OdpowiedzUsuńMaya