ABW dokonała w drugiej połowie lipca 2010 r. niejawnego przeszukania mieszkania p. Piotra Nisztora, dziennikarza śledczego „Rzeczpospolitej” - pisze „Wręcz Przeciwnie”.
Jak podkreśla tygodnik, czynności te zostały dokonane bez zgody sądu. ABW dokonała przeszukania, ponieważ podejrzewano, że dziennikarz posiada niejawne dokumenty dawnych WSI. Podczas przeszukania skopiowano wszystkie nośniki elektroniczne. Dokumentów jednak nie znaleziono. Przy okazji uszkodzono laptopa dziennikarza - podkreśla "WP".
Jak donosi tygodnik, gdy funkcjonariusze zorientowali się, że popełnili błędy, wysłali agentów, aby przekonać p. Nisztora, iż przeszukanie było dziełem... Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
- W rozmowach zapewniali, że to dzięki ich wstawiennictwu dziennikarzowi „niczego nie podrzucono” - mówi informator tygodnika z ABW (wersję tę potwierdziło dwóch innych oficerów).
Źródło: wprostp.pl
Opracował: G.K.
Wraca stare?no tak przed wyborami trzeba się zabezpieczyć..
OdpowiedzUsuńMaya