Nie lubię go. Uważam Korwina za destruktora prawicy - mówił prof. Jerzy Robert Nowak, znany historyk i działacz PR na spotkaniu w Szczecinie.
- Był kiedyś moim sąsiadem. Nie raz rozmawialiśmy. Jest bardzo błyskotliwym i pełnym humoru - zaczął historyk. - Dzieli prawicę niepotrzebnie. Cieszę się, że go obalono w UPR - mówił prof. Nowak. - Były różne dziwne zachowania Korwina. Np. w 1995 r. w czasie kampanii prezydenckiej, atakował najbardziej nie Kwaśniewskiego, tylko Olszewskiego jako socjalistę. Dla mnie dziwne jest, że Korwinowi nic nie przeszkadzało być felietonistą w tygodniku "Wprost", w czasie, kiedy ten tygodnik był najbardziej antykatolicki i antypolski. Od lat pisze też w lewicowej Angorze. Jak państwo myślicie, dlaczego różni dyrektorzy z ministerstwa finansów umorzyli podatki Korwinowi na 62 tys. zł? Jak sobie przypomina, urzędy skarbowe nie są tak litościwe dla prawicy. Poza tym, Korwin występuje bardzo ostro przeciwko Piłsudskiemu, przeciwko Powstaniu, za to był rzecznikiem pójścia wraz z Niemcami przeciw Rosji w 1939 r. Wielokrotnie atakował też świetnego publicystę "Najwyższego Czasu" Tadeusza Płużańskiego, który atakowal zbrodniarzy stalinowskich, a Korwin go za to potępiał - podkreślił prof. Nowak.
Źródło: dlapolski.pl
Opracował: G.K.
Ciekawe jak J.R.Nowak tłumaczy swoją przeszłość i pracę w ambasadzie prl za komuny skoro czepie się Korwina.Co prawda on twierdzi że niczego nie nigdy podpisał ale teczka z nim jako agentem istnieje(zupełnie jak Kotliński).Jak dla mnie za często w przeszłości chwalił komunę w swoich pracach i książkach,a teraz jest jej przeciwnikiem.Dla mnie typowy przykład wielce pobożnego katolika któremu nie obca jest jakże typowa dla katolików hipokryzja,i ocenianie innych ale oni sami są czyści i niewinni bo się wyspowiadali i dostali rozgrzeszenie..
OdpowiedzUsuńMaya