- Na nasz rezultat wpłynął przede wszystkim fakt niedopuszczenia przez Państwową Komisję Wyborczą naszych kandydatów do rejestracji w połowie okręgów wyborczych. Już sam ten fakt zadziałał demobilizująco na naszych wyborców. Poza tym zaszkodził nam terror sondaży, wyborca boi się zmarnować swój głos, co jest problemem znanym od wielu lat - powiedział dr Sommer.
- Nie zamierzamy zaprzestać budowy silnej partii. Mamy już prężne koła w połowie Polski, silni jesteśmy zwłaszcza w Wielkopolsce - powiedział z kolei szef Nowej Prawicy. - Problem w tym, że nie ma nas w dużych miastach. Musimy je zdobyć - dodał p. Korwin-Mikke.
Źródło: fronda.pl
Opracował: TP
----------------------------------------
Jeśli Sąd Najwyższy nie przyjmie wniosku Nowej Prawicy o odwołanie wyborów, to będziemy walczyć o odszkodowanie od PKW - powiedział p. Janusz Korwin-Mikke w Polsacie News. Zdaniem lidera Nowej Prawicy, jego partia w ostatnich wyborach miała bardzo duże szanse na zdobycie ponad 3% głosów i zyskanie dotacji na jej funkcjonowanie.
Źródło: Polsat News
Opracował: Jarosław Wójtowicz
Grunt się nie poddawać i dalej budować porządną partię,choć żądanie odszkodowania za sondaże brzmi jak krzyk rozpaczy...
OdpowiedzUsuńMaya
Oni chcą odszkodowania ,za złamanie prawa przez PKW.
OdpowiedzUsuńSkoro PKW odrzuca wnioski to wątpię by jakiekolwiek odszkodowanie zostało przyznane,nawet przez sąd najwyższy..
OdpowiedzUsuńMaya