niedziela, 16 października 2011

# Marszujący oburzeni: Chcemy życia w dobrobycie!

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Oburzonych", w którym brało udział nie więcej niż 200 osób - donosi "Gazeta Wyborcza".

Manifestanci nieśli transparenty i skandowali hasła: "Precz z bankami!", "Nie płacimy za wasz kryzys!", "Chcemy życia w dobrobycie!" i "Demokracja w ręce ludu". Na marszu pojawili się też politycy, np.: WCz. Ryszard Kalisz z SLD, WCz. Robert Biedroń i WCz. Wanda Nowicka z Ruchu Palikota oraz p. Dariusz Szwed z Zielonych 2004.

Jak pisze "GW", demonstranci przyznawali reporterom, że nie mają jeszcze konkretnego pomysłu, jak zmienić system. Na razie chcą tylko, by wywiązała się dyskusja.

Zobacz także: Młodzi lewicowcy wyjdą na ulicę.

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Opracował: G.K.

1 komentarz:

  1. Życie w dobrobycie to dzisiaj najważniejsze dobro i wartość jak widzę..Cóż patrząc na historię ludzkości dla wielu znacznie ważniejsze niż ojczyzna,wolność,honor itp.wartości.Ciekawe jak oni chcą to osiągnąć?bo oprócz manifestowania i pochodów z plakietkami nawet pomysłów nie mają ale oczywiście rzucać chwytliwymi hasełkami i brać udział w różnych spędach potrafią.Nie wiem czy brak banków rozwiązałby problem braku dobrobytu i szczerze w to jednak wątpię(taki SKOK od banku swoją działalnością niczym się faktycznie nie różni) no,ale słusznie lanie i kara im się należy.Co do demokracji w ręce ludu to niby co teraz jest?totalitaryzmu raczej nie widzę w codziennym życiu,a ci co sprawują władzę zawsze byli i będą bo kontrola to podstawa każdego systemu stworzonego i wymyślonego przez człowieka,no chyba że chcą zmiany w tej kontroli na siebie ale to tak naprawdę nic nie zmieni skoro oni sami nic nie mają do zaoferowania.A co do dyskusji to chyba są lepsze miejsca niż marsze itp.cyrki pod publiczkę.

    Maya

    OdpowiedzUsuń