Nie da się mówić o sensie życia bez dzikich spekulacji i zagłębiania
się w strefę religii i filozofii. Oczywiście, zawsze można pozostać przy
biologicznym sensie życia – czyli po prostu reprodukcji, być może także
ulepszeniu gatunku, którego jest się częścią – jednak istnieje w nas
też potrzeba jakiegoś metafizycznego sensu.
Kiedy zwracam się do innych ludzi w codziennym życiu zawsze martwię
się, że zranię ich uczucia, rozczaruję ich, sprawie, że poczują się
niekomfortowo itp. ogólnie rzecz biorąc po prostu nie chcę być problemem
dla innych. Kiedy czuję, że w jakiś sposób pomogłem albo pocieszyłem,
albo uczyniłem dzień lepszym dla osób, do których się zwracam, to
sprawia, że czuję się dobrze. Jestem miłym, uprzejmym i dobrym
człowiekiem i to daje mojemu życiu głębszy sens. Nie sądzę, że życie
byłoby dla mnie znośne, jeśli czułbym, że jestem niemiły lub że jestem
problemem dla dobrych ludzi wokół mnie. Kiedy czasami czuję, że komuś
przeszkadzam, martwi mnie to bardzo, często przez wiele dni – a nawet
lata. Kiedyś przypadkowo popchnąłem dziewczynkę w szkole podstawowej
tak, że wpadła w jakieś cierniste krzaki i nawet teraz, po ponad 30
latach myślę o tym czasami i jest mi źle z tego powodu.
Kiedy zabrałem najmłodszego syna do szpitala, żeby opatrzono mu
zranioną nogę czułem się jak pasożyt, wykorzystujący system
przeznaczony dla Francuzów, czułem że nie powinienem tego robić, ale
oczywiście moja żona i ja płacimy podatki i mój syn jest Francuzem, więc
zdałem sobie sprawę, że to było głupie. Kiedy ja miałem te wyrzuty
sumienia, zauważyłem hordy imigrantów z Afryki (w szczególności) i
Azjatów (również dużo) wchodzących i wychodzących ze szpitala.
Bezwstydnie wykorzystywali oni system dla własnych korzyści (żądając
pomocy, narzekając na różne rzeczy, nie okazując wdzięczność za
otrzymaną pomoc itp.), paru z nich (nie żartuję!) zaatakowało i
próbowało kopać gołębie przed szpitalem, kiedy wychodzili, śmiejąc się
do tego – starając się zaimponować towarzyszom w ten sposób, czy coś w
tym stylu(nie mam pojęcia, co się dzieje wewnątrz takiego umysłu). Były
to te same gołębie, z którymi mój drugi syn i moja najmłodsza córka
podzielili się naszym lunchem, kiedy jedliśmy na zewnątrz szpitala.
(Moje dzieci po prostu przestały się bawić i patrzyły na to zachowanie
zszokowane.)
My – Europejczycy – jesteśmy dobrzy i uczciwi, bo jesteśmy
Europejczykami – i tylko Europejczycy mają te cechy. Więc Europa ma
znaczenie, jesteśmy częścią Europy, a Europa jest częścią nas. Europa –
jako termin biologiczny – jest tym co zapewnia nieśmiertelność
wszystkich honorowych ludzi, a także nadzieję na lepszą przyszłość dla
nas wszystkich. Być może, jeśli Europa zwycięży, możemy nawet znaleźć
większe i głębszy sens niż już znamy, na wszystkich płaszczyznach.
Co do reszty ludzkości, oczywiście nie wszyscy są jak te
kąpiące-gołębie świry, opisane wyżej, ale w najlepszym wypadku nie są
oni tacy jak my, i musimy o tym pamiętać. Oni nie są tacy jak my!
Większość z nich jest czysto sadystyczna, pasożytnicza i destrukcyjna, a
my musimy wiedzieć i nigdy o tym nie zapominać. Europa musi być wolna
od nich – za wszelką cenę! Są oni jak trucizna w naszych studniach! Hailar WôðanaR!
Post autorstwa Varga Vikernesa przetłumaczony z Thulean Perspective
Rety co za gość ..
OdpowiedzUsuńcyt.."Jestem miłym, uprzejmym i dobrym człowiekiem i to daje mojemu życiu głębszy sens. Nie sądzę, że życie byłoby dla mnie znośne, jeśli czułbym, że jestem niemiły lub że jestem problemem dla dobrych ludzi wokół mnie. Kiedy czasami czuję, że komuś przeszkadzam, martwi mnie to bardzo, często przez wiele dni – a nawet lata. Kiedyś przypadkowo popchnąłem dziewczynkę w szkole podstawowej tak, że wpadła w jakieś cierniste krzaki i nawet teraz, po ponad 30 latach myślę o tym czasami i jest mi źle z tego powodu.."
To ten sam gość co siedział za zabójstwo?Mentalność japońskiego samuraja jak widzę tj.ściąć głowy kilku wieśniakom co nic nie są warci,(w koncu to tylko siła robocza) a potem pisać poezję i zajmować się dekoracją ogrodów,widzę że to dokładnie ten sam typ i ta sama mentalność....Rozumiem że tamten facet(zabity) był nikim ważnym ale też chyba był człowiekiem ?nawet jeżeli jego poglądy i styl życia był inny i nie podobał się V.V...
cyt."My – Europejczycy – jesteśmy dobrzy i uczciwi, bo jesteśmy Europejczykami – i tylko Europejczycy mają te cechy. Więc Europa ma znaczenie, jesteśmy częścią Europy, a Europa jest częścią nas. Europa – jako termin biologiczny – jest tym co zapewnia nieśmiertelność wszystkich honorowych ludzi, a także nadzieję na lepszą przyszłość dla nas wszystkich. Być może, jeśli Europa zwycięży, możemy nawet znaleźć większe i głębszy sens niż już znamy, na wszystkich płaszczyznach.
Co do reszty ludzkości, oczywiście nie wszyscy są jak te kąpiące-gołębie świry, opisane wyżej, ale w najlepszym wypadku nie są oni tacy jak my, i musimy o tym pamiętać. Oni nie są tacy jak my! Większość z nich jest czysto sadystyczna, pasożytnicza i destrukcyjna, a my musimy wiedzieć i nigdy o tym nie zapominać..."
Czyli dwie wojny światowe wywołali obcy z...Azji czy też Afryki?krwawe wojny jak np.100letnia, 30letnia i wiele innych to przejaw dobroci Białego Człowieka?Ja rozumiem że należy podnosić sobie ego i samopoczucie ale odrobina zdrowego rozsądku i samokrytycyzmu jednak byłaby wskazana...Bo to wygląda jak Satanizm ten Typowy bez fikcji religijnej kościoła katolickiego i światka filmowego i literacjiego...W końcu Satanizm zaleca podnoszenie sobie ego zawsze i wszędzie i przekonywanie o swojej wspaniałości nawet jeżeli nie zawsze jest tak faktycznie...
Maya
Co do zabójstwa to nie widzę sprzeczności. Varg walczył o swoje życie z człowiekiem który chciał nagrać film snuff (tak to się chyba nazywa) jak go torturuje na śmierć i który rzucił się na niego z nożem kuchennym. Te 21 ran to mit ,rany pochodziły głównie z potłuczonego szkła z lampy. Niektóre z rzekomych ran dokonanych przez Varga były Np na spodzie stopy.
UsuńNie było żadnego innego motywu ,wszystkie spekulacje są wyssane z palca.
Co do Europy to wypadamy całkiem nieźle przy Azji czy Afryce ,a dwie wojny światowe wywołali Niemcy i dwa żydowskie systemy myśli politycznej.
Poza tym jeśli chodzi o dzisiejsze czasy i obronę Europy. Istnieje coś takiego jak "Gniew Bodhisattwy", tzn.według buddyzmu jeżeli ma się ocalić zdrowie i życie Np. Naszym bliskim ,ktoś jest lub zamierza być gwałcicielem, porywaczem ,mordercą to zabicie go nie jest złem. Jeżeli widzimy grupę arabów idącą na nasz dom z kijami ,łańcuchami i okrzykiem allah akbar to mamy prawo ich wystrzelać ze swojego trawnika. Ważne kim się jest w środku. Że nie robi się tego z zemsty ,czy nienawiści ,ale z miłości do bliskich i współczucia wobec dusz które zbłądziły.
Wiesz to brzmi lekko komicznie nawet jeżeli zabił w samoobronie ,a jeżeli dołożymy do tego podpalanie kościołów ,czy kolekcje materiałów wybuchowych i amunicji...Jak dla mnie ma on mentalnosść rasowego samurajaszczególnie kiedy zestawi sie to z e słowami o honorze itp) i pisz co chcesz zdania jednak nie zmienię...
OdpowiedzUsuńWiesz z tymi wojnami to gruba przesada w Afryce jeszcze w 19 wieku wojny miedzy plemionami zarówno czarnych jak i muzułmanów odbywały się na zupełnie innej zasadzie,za każdego zabutego plemie musiało zapłaciś okup np.10 krów, u muzułmanów były to wielbłądy,konie i osły..Ludzie wtedy nie mogli sobie pozwolić na masową wojnę jakie były znane w Europie bo żadne plemie by tego materialnie nie przetrwało.Fakt ze Zulisi w RPA dali mocno w kość Anglikom bo Czaka okazał sie wizjonerem u geniszem swojego czasu dla swego ludu ale większość jego rodaków była za głupia by zrozumieć co dla nich zrobił i sami go wykończyli.Dopiero 20 wiek pokazał że czarni jedyne co faktycznie od białych się nauczyli to masowo mordować.Spójrzmy na konflikt np.w Ruandzie Hutu i Tutsi nigdy się nie lubiły ale żyły w mierę w zgodzie ale gdu ten teren stał sie kolonią najpierw Niemiec,to ci robiąc z tego rejonu swoją kolonie promowali Tutsi kosztem Hutu,gdy tą kolonię od nich przjeli Belgowie poszli nawet dalej bo wporowdzili segregacje rasową i ścisły podział plemienny powodując tym samym nienawiść Hutu do promowanych przez białych Tutsi(zasada dziel mi rządź świetnie sie tam sprawdziła i nadal sprawdza).Gdy biali odeszli knfilkt już był i systematycznie rósł ,dziwna jest też rola duchownych katolickich w tym konflikcie...
Wg.mnie Rozwój cywilizacyjny oraz kulturowy i mentalny Czarnych i Arabów to było i jest średniowiecze (tylko że początkowo jak przybyli tam biali to wczesne )ale Biali Europiejczycy ze swoją wysoce rozwinietą technologią nauką i religią oraz rozdziwiekiem jaki był między religią a ich faktycznymi czynami wywołali u nich wypaczenie umysłów dezorientację i nauczyli samych złych rzeczy ,a wiec mordowania,czego dopóki nie było białego człowieka nie robili sami w Afryce...Zwróc że mordy zaczeły sie tam dopiero po odejści Europejczyków z koloni...
Co do Azji to inna sprawa Azjaci są bardziej wyrafinowani i kulturowo wyżej rozwinieci niż biali(ci z dalekiego wschodu) owszem ustepują w technice czy nowoczesnych technologiach,ale mentalnie stoją wyżej.Filozofia medycyna wiedza biologiczna i botaniczna,literatura,muzyka są na nbardzo wysokim poziomie.Mały przykłd Japonia to kraj który wsławił sie zbrodniami na innych narodach AZji szczególnie Chinczykach ale też na dziś to jeden z niewielu krajów na świecie gdzie na jednej ulicy stoją onbok siebie światynia Buddyjska ,światynia Shinto,Kościóy chrześcianiskie,i nie ma wojen religinjnych ,nie ma sporów religijnych nie ma fanatyzmu,a sami Japończycy traktują religie jako ciekawostkę kulturową i formę tadycji w duże święta a zazwyczaj żyją wg.innych zasad.Co do wojen akurat te w Azji nie odbiegały od tych w Europie, co do okrócienstwa nie widzę różnicy...Jedni i drudzy bez skrupułów zabijali starców,kobiety i dzieci,i puszczali z dymem całe wsie.
Jedyna wyższość Białego człoweka jakią widzę na Azjatami to wyższy rozwój techniczny ,technologiczny ,powszechniejsza nauka,oraz odsunięcie religijnych obyczajów i przesadów i tzw. tradycji ludowej z życia publicznego na konto zachowań uniwersalnych.
Maya
Co do Varga ,nie musisz zmieniać zdania tym bardziej,że go nie obrażasz ,ale też sądzę ,ze takie podejście jakie ma on jest powszechne. Nie mozna traktowac wroga jak czlowieka bo nie zniesiesz tego szczególnie jeśli jestes tak wrażliwą osoba jak V.V.
UsuńZ ładunkami wybuchowymi to przesadziłaś nigdy takowych nie posiadał z resztą po co mu one? W survivalu ,czy bushcrafcie sie nie przydają z reszta on mieszka z ciężarną zona i trójką małych dzieci.
Co do wojen to chce zauwazyc ,ze Vikernes zawsze odnosi się do Europy przyrodzonej ,do Europy przedchrześcijańskiej. I to znowu Niemcy rozpowszechniły chrześcijaństwo w Europie przede wszystkim. Całe zło i nie europejskość pochodzi z Niemiec. UE też jest tworem niemieckim i jest tworem wrogim cywilizacji europejskiej.
Varg mówi o czasach "pogańskich" i Europejczykach którzy czuja z nimi więź. O prawdziwych świadomych Europejczykach ,a nie o konsumpcyjnym motłochu który udaje ,ze przymusowa islamizacja wydarzy sie kiedyś tam w mglistej przyszłosci i jego lewackie ideały odejdą w zapomnienie...kiedyś w przyszłosci.
Takie coś pisze na jego temat na necie np.wiki anglojęzycznej. i miał je w 1993 za co podsumowali go na 21 lat a nie że teraz ma składnicę amunicji...ale norweski system karny jest dobry dla ludzi bo puścili go wcześniej..
OdpowiedzUsuńLudzi zazwyczaj jak wrogów traktujemy dopiero kiedy oni nas tak traktują,to działa zazwyczaj na na zasadzie akcja-reakcja,choc są i tacy co są źli na cały świat i całą ludzkość nazywa sie ich psychopatami i socjopatami a obejmują wg.niektórych badań nawet do 4% ludzkości...
Do Europy przedcheścijańskiej? ciekawe bo tego jakoś z kontekstu tej wypowiedzi nie zauważyłam,coś słabo to zaznaczone,ale wojny były w świecie starożytnym i to ostre,także w Europie,świat grecki i rzymski jest ich pełny i to bardzo krwawych wojen np.30 letnia wojna miedzy Atenami a Spartą,i inne wojny miedzy państwami miastami greckimi... Istniały też walki miedzy plemionami celtyckimi czy germanskich choć tu przypominało to raczej te w dawnej Afryce tj.mało ofiar śmiertelnych i okup za każdego zabitego.Legendy i mity z Europy mówią o wojnach i bitwach więc nie łudźmy się nasi przodkowi także ci z czasów strożytnych do ludzi pokoju sie nie zaliczali.Nawet mity mówiua o wytepieniu piwrwotnej ludności Irlandi przez przybywajacych tam Celtów a to było na długo przed chrześcjaństwem..wojny Brytów z Piktami też były dość regularne i jednak krwawe...Jednoczenie sie Itali pod żelaznym butem Rzymu tez byo metodą brutalną.Absolutnie nie mozna mówić że Europiejczycy to tylko dobrzy ludzie choć fakt na tle tych wojen co były w "cywilizacji chrześcijanskiej"to bardzo im daleko.I bnależy zwrócić uwagę ze wojny np.w Azji odbywały sie na tym samy poziomie np.wojna 10 królestw ,7 królestw czy 3 królestw.
Na pewno znasz termin Hwarang pochodzący z trzech królestw (Korea) zasady etyczne będące elementem kształcenia tych wojowników były dużo bardziej etyczne niż jakichkolwiek wojowników w Europie (mimo że to w Europie był tzw.Etos rycerski całkowicie niezgodny z faktami...)a oparte na ..Buddyzmie...nawet nowoczesna odmiana która powstała dopiero w 20wieku zwana Hwanangdo nawiazuje do tych z czasów dawnych w systemie walki oraz etyce.
Maya
To ,że wojna i zabijanie jest częścią naszej natury nic nie zmienia. Honor ,szacunek wobec wroga, jest taki serial historyczny Vikings gdzie nowy Jarl po zabiciu w pojedynku poprzedniego choć ten robił okrutne rzeczy m.in. Torturował jego brata ,wyprawia mu pogrzeb ze wszystkimi honorami i mówi,że to był wielki człowiek.
OdpowiedzUsuńMoże mieć też na myśli fakt iż jesteśmy bezpośrednimi potomkami Neandertalczyków którzy bardzo o siebie nawzajem dbali w przeciwieństwie do hss którzy mieli więcej dzieci i się nimi tak nie interesowali.
HSN mieli maksymalnie trójkę dzieci jak dobrze poszło gdyż dużo sie przemieszczali i nie mogli nosic wiecej niż dwójki. Dbali tez o okaleczonych i starszych.
Może mieć też na myśli dzisiejsza postawę Europejczyków zachodnich którzy nieba chcieliby dzikusom przychylić (choć tymi raczej gardzi). Jeżeli nurtują Cię jakiekolwiek pytania czy wątpliwości to napisz na jego blogu ,powinien odpisać.
Z powodu swoich zainteresowań idealizujesz azjatów bardziej niż on swoją rasę. Etos rycerski był fikcja ,ale azjatycki juz nie. Za dużo filmów o samurajach droga Mayu ,opowieści o honorowych wojownikach to nacjonalistyczna propaganda szczególnie Japonii. Azjaci to były dzikusy ,niesamowicie okrutni ,dopuki ich nie ucywilizowaliśmy. Niektóre kraje nadal takie są. Dodam ,że innym znanym mitem jest idealizowanie azjatyckich ,szczególnie japońskich i chińskich rycerzy. Ich bron ,szczególnie japońskie katany są beznadziejne w użyciu nie posiadają żadnych zalet poza ostrością i nie mieliby szans w takim pierwszym lepszym rycerzem europejskim.z reszta Sławianie podbili pół Azji.
A co do norweskiego wymiaru sprawiedliwosci to podrzucano mu dowody i w ogóle jego proces to szopka. Oficjalnie sąd stwierdził ,ze Varg zabił go ...bez powodu. Inaczej nie mogliby go zamknac na tyle o ile w ogóle. To łagodne ze siedzial 16 lat za samoobronę i dostal tyle co breivik morderca masowy?
OdpowiedzUsuńA gdzie ja ich idealizuję?piszę tylko że w królestwie Silla byli tacy wojownicy,a nie że całej Azji,zresztą to królestwo też upadło...A do tego może Cie zaskoczę ale nie lubię Japończyków choć przyznaję lubię ich anime i mangi,podoba mi się też sposób w jaką traktują ludzi wyznających inne religie ale doskonale zdaję sobie sprawę jacy faktycznie są....A są ludźmi uważającymi się za wybranych" a ich wyspy są boskie zaś ich pierwszy cesarz był prawnukiem samej bogini słońca i dlatego ten lud jest lepszy niż inne"(oni sami tak o sobie myślą i tego żadne cywilizowanie nie zmieni)Japończycy są jak Żydzi uważają się za naród wybrany choć udają że się zmienili ale to tkwi w ich jestestwie ich osobowości.Zaś Chińczycy kpią sobie że Małpy porwały córkę mandaryna i tak narodził się naród japoński....Wracając do tego co napisałam post wyżej że Japończycy są bardziej wyrafinowani od białych,jest jednak faktem, zwróć uwagę że przeciętny samuraj potrafił a.pisać,b.czytać,c.zajmował się prywatnie sztuką(malarstwo,poezja itp.) a do tego był nieprzeciętnym rzeźnikiem co mu w niczym nie przeszkadzało(,zaś nigdzie nie piszę i nie pisałam o etosie samurajów,bo nie ma czegoś takiego jest tylko kodeks ich własny i jak wszystkich zamkniętych grup wojowników Honor dotyczy tylko tej jednej grupy,zaś reszta świata może zdychać,)zwłaszcza że to były rzeźniki wysokiej klasy,o europejskich rycerzach nie da się już tego samego powiedzieć.
OdpowiedzUsuńA co do Chin To oni mieli w ogóle rycerzy?Jestem w szoku, zawsze myślałam że mieli tylko żołnierzy którzy stali tam na najniższej warstwie społecznej,a to co na tych latających filmach pokazują to żadni rycerze,a dostojnicy dworscy,arystokracja spokrewniona z dworem cesarskim lub żołnierze najemnicy,lub zwykli buntownicy...O kaście rycerskiej w Chinach pierwszy raz słyszę..Nawet mandaryn jedna z najwyższych fuch jaka tam istniała był tam tylko albo aż wysokim urzędnikiem państwowym a nie kimś na kształt europejskiej arystokracji(np.Par) czy rycerstwa nie ma podobieństwa choć można się go na siłę doszukiwać.
Nigdzie nie negowałam że Azjaci to rzeźnikami i nie neguję ale zwróć uwagę,Azję podbito dzięki broni palnej,okrętom uzbrojonym w armaty,za pomocą opium, a nie dzięki wyższości w bitwie,i w walce wręcz białego człowieka.Na pewno słyszałeś lub czytałeś o "powstaniu bokserów"ludzie ci jak szaleńcy(?) prawie z gołymi rekami(,co najwyżej z jakąś antyczną bronią miecz,szabla itp.) szli do walki przeciwko uzbrojonej po zęby w broń palną armii zjednoczonej kolonistów z Europy,szaleńcy ci o dziwo aż rok czasu wytrwali w walkach z uzbrojona armią połączonych sił Amerykanów,Anglików,Francuzów,Niemców ,Rosjan i Japończyków i innych..nie mając po swojej stronie praktycznie żadnego poważnego wsparcia(armii,broni palnej,amunicji,mieli tylko błogosławieństwo Pekinu)..Ten bunt się nie udał,ale następny w 1911 już tak.Rosjanie co podbili pół Azji(ludy syberyjskie były dość pokojowo nastawione i nie zajmowały się wojaczką,a tylko myślistwem Ruscy wybili tam niektóre plemiona w całości) Anglicy i inne mocarstwa nie potrafiły podbić i opanować Afganistanu(Howard pisał o tym w swoich nieopublikowanych opowieściach, niektóre nawet można przeczytać jako przerobione przygody Conana np.pióra Roberta Jordana)nawet teraz 11 lat po wojnie o Afganistan wraca tam to co było od zawsze i żadna armia nawet super uzbrojona jak amerykańska nie potrafi zmienić mentalności i siły ducha tych dzikusów ze stepów środkowej Azji...
Maya
Co do ucywilizowania jedyny kraj Azjatycki co został naprawdę ucywilizowany to Japonia*,a później Korea południowa,i Tajwan)która po tym ucywilizowaniu pokazała co potrafią ,czyli masowo znęcać się nad Chińczykami i innymi azjatyckimi ludami.
OdpowiedzUsuńChińczycy nigdy nie byli nie są i nie będą cywilizowani na europejska modę,bo ich mentalność i kultura są zbyt silnie zakorzenione by to było faktycznie możliwe,ale przyjeli sobie komunizm jako system zamiast skorumpowanej na maksa rodziny cesarskiej i co zrobili?po latach wojen na kilku frontach stworzył sobie państwo w którym mao stworzył im piekło,a i tak komuna w Chinach żyje i zniknąć nie zamierza, z tym że jak zwykle w nowej formie,bo Chiny są jak Smok co przeciągają się w złocie czasem otworzą oko zazieją ogniem dla postrachu po czym znów nurkują w swoje złoto by dalej spać.
Indie? Anglicy "wytępili" w 19 wieku podobno wszystkich wyznawców Kali,a i tak w tym kraju każdy robi co chce i na co ma ochotę,a władza białego człowieka odniosła taki efekt że część(nie wszyscy) noszą ubrania na zachodnia modę,kształcą się i wielu migruje do unii,i do ameryki by tam kształcić się i zarabiać kasę po czym po latach i tak wracają do korzeni.Niestety ale Europejczykom się tylko wydaje że coś poważnie zmienili,a faktycznie tylko niektóre ludy stały się dużo gorsze niż były wcześniej dzięki próbie ich "cywilizowania"stąd przykład i nauka dla przyszłych pokoleń,nigdy nic na siłę ,bo to nic na dłuższą metę kompletnie nic nie daje,a skutki mogą być wręcz opłakane.
Nie chwale białej rasy,ale nie dlatego że jest niby gorsza od innych(np.Azjatów, jeżeli wyciągnąłeś takie wnioski to błędnie) ale dla tego że efekty ich działań na wielu kontynentach są Opłakane,a nie korzystniejsze dla ludów wśród których żyli nawet po kilkaset lat.Biały człowiek być może jest zbyt wielkim altruistą by dostrzec negatywne skutki swoich działań i nadal wszystko próbuje przerobić na swoją modę,a efektów pozytywnych brak,czemu?bo ich działania zawsze były bardzo powierzchowne ,zawsze była pogarda do innych ludów i chęć ich pouczania na różne sposoby,nawracania na siłę itp.grzechy,a nigdy nie było prawdziwej nauki,nigdy nie powstały prawdziwe więzi.Dlatego nie mogę chwalić białego człowieka,bo zbyt wiele sper... w ciągu ostatnich 500lat swojej bezdyskusyjnej dominacji a teraz cywilizacja białego człowieka chyli się do upadku,po pozwala sobie na szaleńczą niefrasobliwość jaką jest wchłanianie innych ludów o kompletnie odmiennej mentalności,i kulturze,same błędy widzę w postępowaniu,wizjonerstwie przyszłości, i z czego tu być faktycznie dumnym?
Co do Varga to był sarkazm,zwłaszcza że system więziennictwa w Norwegi jest delikatnie mówiąc dziwny(patrz wyrok Brevika).Myśle że Varg miał pecha,bo zdarzyło mu się to co zrobił w latach 90 gdy by stało się to teraz,kto wie jaki dostałby wyrok.Nie należy też zapominać że policja w Norwegi nie miała raczej częstego kontaktu z zabójstwami obojętnie w obronie własnej czy innymi i najpewniej doszło do wielu błędów proceduralnych w trakcie samego śledztwa np.zabezpieczaniu dowodów...W każdym razie na temat tego jego wyroki z przed 20 lat krążą mity na necie.
Nie napisze na blogu Varga,bo za słabo znam angielski(normalnie używam tłumacza)było,i by mi ciężko napisać coś sensownego żeby zrozumiał o co mi dokładnie chodzi..
Maya
Mogę Ci pomóc napisać o chcesz.
OdpowiedzUsuńCo do Europejczyków i dzisiejszej niefrasobliwości...sam nie wiem czy to wynik żydowskiej indoktrynacji w mediach i manipulacji informacją. Żydzi w tym wielu prominentnych nawet premierzy Izraela czasami mówili prawdę i przyznawali ,że to pieniądze żydów z USA stoją za wieloma nieszczęściami w Europie oraz ze to oni stoja w centrum propagandy multikulti.
Innym powodem takiej postawy może być nagromadzenie kapitału ,nadmiar bogactwa na zachodzie co spowodowało bezmyślną konsumenckość ,skupienie na posiadaniu (za tym poszedl m.in. Ateizm) i materializm. Świetnym przykladem jest Norwegia która z nic nieznaczącego kraju który przez polowe swego istnienia byl pod okupacja poważniejszych kuzynów i gnił w biedzie i problemach zdrowotnych swych blisko spokrewnionych ze sobą nielicznych mieszkanców ,stal sie najbogatszym krajem w Europie. Natychmiast poszedl za tym m.in.ateizm. Oraz zwiększyła sie liczba samobójstw. Minister Dmowski pisał ,iż każdy naród dochodzi do takiego etapu ,do momentu marazmu ,samo zachwytu i musi sie wtedy wyłonić pokolenie młodych którzy nie będą odbudowywać czegoś co bylo wcześniej ,ale stworzą cos zupełnie nowego. W Polsce mamy odwrotna sytuacje ,bo mlodzi buntują sie przeciwko biedzie ,ale na zachodzie widać ,ze prawidłowości są podobne ,rosnie sila nacjonalistów ,a w Grecji są znacząca sila w parlamencie.
To akurat naturalny bieg zdarzeń.
Co do rycerzy to mylisz sie ,to wlasnie byli rzeźnicy ,którzy żyli walka i zabijaniem. Chyba ,ze co innego masz na myśli mówiąc o rzeźnikach.
Wiesz ,mogę się zgodzić ,ze Biali wiele spier****** ,ale właśnie z powodu swego humanitaryzmu. Cesarstwo Rzymskie ,Imperium Aleksandra Macedońskiego ,czy w końcu podbój Indii przez pra-Sławian ,to wszystko miało realne efekty bo zupełnie innymi pobudkami się kierowano. Gdyby Cesarz Rzymski miał dzisiaj podbić Afganistan to by kazał wyrżnąć cały naród gdyby się tak stawiali. Zrównałby w pewnym momencie cały kraj z ziemią i wziął po co przyszedł. Problem leży też w islamie który jest religią dla biedoty i kryminalistów i oferta awansu cywilizacyjnego ich nie interesuje.
Co do Europy zachodniej wysoki rozwój techniczny połączony z technologią,do tego prądy filozoficzne oparte też na religii pełnej tzw.miłości dołużmy różne wypaczenmia,i jest powodem podniesienia stanu majątkowego czyli dobrobytu który był kiedyś dostępny tylko wybranym klasom,a stał sie powszechny dla większości społeczenśtw.Problem w tym że zbyt dużo niszczy człowieka, człowiek najwyraźniej w świecie nie jest w swojej strukturze stworzony do zbyt dużego dobrobytyu bo to zabija jego kreatywność umysłową,zdolności porzystosowacze i czyni z niego z czasem gatunek skazany na wyginięcie przez brak zdolnosci samoobrony bo te cechy zostały/są tępione przez rządzących Europą.Oczywisci dostrzegam w tym wyższy plan komu zależy by złamać ludziom,osobowośc przez wpojanie swoich wzorców można na ten temat dużo pisac ale dowody na to działanie widzimy na żywo. Howard pisał o tym wystarczajco dużo i pokazywał wysoce rozwinięte cywilizacje i jej przedstawicieli jako ludzi skrajnie zdegenerowanych których cywilizacje były praktycznie na wymarciu i miał rację Jakby zobaczył dzisiejszych ludzi to nie wiem co by zrobił(oby nie to co Brevik,ale tej opcji nie wykluczam).Wiesz materializm musi być zawsze w równowadze z duchem,bo tam gdzie której przeważa tą szalę dochodzi do wypaczeń i tego właśnie jesteśmy świadkami,musi być zawsze zachowana równowaga miedzy bogactwem a duchem człowieka.Humanitaryzm sam w sobie jako prad filozoficzny nie jest zły ale pod warunkiem że dotyczy wszystkich ludzi na całej planecie w jednakowym stopniu i jest systemem panującym nad innymi,a nie tylko na jednym ,dwóch kontynentach i enklaw na innych,jeżeli ma być wartością pawdziwą powinien dotyczyć każdego bez wyjątków.Problem w tym że tylko Europejczycy wytworzyli w sobie skłonności do typowego humanitaryzmu i jednocześnie altruizmu,u innych nacjach jest tylko altruizm bez humanitaryzmu,z tym że on funkcjonuje już raczej głównie lokalnie a nie na masową skalę,stąd duży rozdzwięk.Dołużmy do tego różnice w mentalności,kulturze,religii oraz rozwoju cywilizacyjnym.Nie przypadkiem są na tej ziemi ludy co są faktycznie na poziomie niemalże epoki kamiennej.Mały przykład Buszmeni lud co w swojej naturze jest jednym z najbardzej prymitywnech społeczności,pokojowo nastawiony do innych w swojej strukturze z dużą iloscią humanitaryzmu i altruizmu,a jednak masowo mordowany przez sasiadów(takze białych)właśnie za swój prymitywizm,ale próby cywilizowania Buszmenów kończą sie dla nich tragicznie,jest to udowodnione w praktyce,praktycznie każdy Buszmen co zmienił swoje życie na pustyni na życie w mieście na wzorzec białego człowieka popadać zaczął na choroby takie jak alkocholizm ,i inne choroby cywilizacyjne i to w zastraszająco krótkim czasie.Wielu Buszmenów dostrzegło tą zależnosći i sami od siebie z pełną świdomoscią wrócili na pustynie by zyć jak wcześniej.Nie dotyczy to tylko tego ludu widać wyraźnie że ziemia jest na różnych etapach rozwoju i dotyczy to właśnie ludzi.A co próbował i nadal próbuje zrobić biały człowiek?awansować ich w rozwoju niestety to sie zdecydowanie niesprawdza,te ludy nie są przystosowane do tempa rozwoju jaki ma i posiada Biały Człowiek.Nie wim tylko czemu Biały Człowik tego nie widzi i dostrzec nie chce?Łatwiej przecież żyłoby się wszystkim jakby pozwolić tamtym ludom żyć/trwać na ich poziomie jak długo chcą a być może sami kiedyś zaczną sie rozwiać w swoim własnym tępie,być może nigdy to sie nie stanie i wymrą ale niech to sie odbywa w sposób naturalny a nie pod przymusem i ze spojrzeniem oraz traktowaniem pełnym pogardy wobec nich.Ludzim zdecydowanie brakuje zrozumienia innych ludzi i ich własnej natury,tworzą wzorce do których na siłe chcą wszyskich dopasować a kto je tworzy?Biały Człowiek,tylko sam fakt że inni nie są dopasowani do nich denerwuje go więc obraża i poniża inne nacje i ludy,a tamci może i słabo rozwinieci,ale nie są idiotami i wiedzą kiedy sie nimi gardzi i wykorzystuje,odpowiadają więc nienawiścią i checią zemsty.
OdpowiedzUsuńMaya
Ateizm nieodrodne dziecko chrześcijanstwa oba te prądy są przykładem braku równowali chrześcijanstwo nawoływało do pokory,pozbywania się majątku gloryfikowało biedę a potepiało bogactwo ale tylko wobec maluczkich przez swoją hipokryzję spowodowało rozbicie na rózne odmiany chrześcijaństwa które już doceniły stan posiadania(protestanckie odmiany spowodowały intensywny rozwój cywilizacyjny Europy zachodniejkatolicyzm zaś był w opozycji i niechetny jakiemukolwiek rozwojowi)a w koncu powstał ateizm i komunizm ,oba narodził sie z nadmiernego bogactwa(Marks był bogaty być może zbyt bogaty i od nadmiaru mu odbiło).O ile dzielenie sie z własnej woli swoimi dobrami mogę zrozumieć podobnie jak powstanie 8 godzinnego dnia pracy potencjalne emerytury,urlopu,to co działo się później to już obłęd.Zaś materializm kojarzy mi sie z ...Satanizmem ten prąd filozoficzny religijny oparty jest właśnie na spełnianiu potrzeb oraz zachcianek,każdych nawet najbardzej absurdalnych,niestety ale bardzo dużo ludzi nie tylko w Europie są właśnie satanistami(łacznie ze stanem duchownym,klasą polityczną)ale wypierają sie tego lub po prostu nie do końca zdają sobie z tego sprawę.Może i mają racje niektórzy duchowni mówiący o satanizmie rządzącym światem ale oni sami też są faktycznymi wyznawcami tego pradu choć uważają że ich to niedotyczy.
OdpowiedzUsuńMaya
Co do Islamu ta religia mimo złej opini ma też swoje zalety a.jest prosta jak budowa cepa.b.zasady nią kierujące są jasne dla każdego obojętnie analfabeta czy człowiek wykształcony.Islam nie krytykuje za posiadanie stanu materialnego wręcz przeciwnie zachęca do kreatywnosci w małych rodzinnych biznesach,ale z drugiej strony chce być jedyną panująca religią a wszystkie inne chce wytepić,wyjątek przejść na islam.Wiele obyczjów znanych w islamie np.honorowe zabójstwa nie sa muzułmańskie pochodzą z tradycji przed powstaniem islamu i religia ta je wchłoneła jako swoją część.Co do powszechnej tam pedofili jest to wynik ograniczeń meżczyzna aby sie ozenić musi spełnic sporo warunków,główny mieć odpowiednie waru ki finansowe,a nie każdego stać wiec frustracja seksualna rośnie i stąd przestępstwa seksualne.A najkomiczniejsze jest to(albo najtragiczniejsze)ze te ich zachamowania seksualne przejeli od judaizmu i chrześcijaństwa tylko że Żydzi są mniej dzicy a Chrześcijanie zawsze robili jedno,a mówili drugie,muzułmanie widać nie portafią oddzielić prawa religijnego,od zwycajowego a tego od realnego życia i stąd same z nimi problemy.A najgorsze jest to że islam przez pierwsze 2 wieki swego istnienia bardzo ładnie się rozwijał a wszystko poszło z dymem jak zaczeły sie wojny na jego własnym łonie a potem doszły krucjaty.Powodem dla którego islam ciągle jest silny jest jednak brak powszechnego wykształcenia u większości muzułmanów,im biedniejszy tym mniej umie jest bardzej podany na pranie mózgu zwiazanego z ideologiąale z drugiej strony są wykształceni muzułmanie który świrują i też są niebezpieczni dla otoczenia(ci bracia z Dagestanu),są jednak muzułmanie którzy mają i pieniaze i wykształcenie i gdyby sie nie widziało że nimi są to niczym sie nie różnią od inych ludzi np.chrześcijan(w Rosji takich jest najwięcej).Problem z islamem w Europie jest taki że w większości tych co przybywa to bieda z nędzą niepotrafiaca nic poza podrzynaniem gardeł mająca problemy z czytaniem czegokolwiek poza koranem,trudno od nich wymagać by zmianili się z dnia na dzień,a dodatkowym problemem, są ich mułłowie któy dbają by "duch"wojowników w nich nie zginął..myśle że to jest droga do ucywilizowania islamu wszystkicjh przymusowo kształcić także tych starszych i kobiety obojętnie czy są staruszkami czy nie) i odseparowć od ich mułłów,zakazać budowy meczetów i zmusić do wejścia w społeczeństwo,nawet zkładać przedsiebiorstwa by zatrudniać ich wszystkich bez względu na wiek choćby po 4 godziny dziennie bo deportowac tam skąd przyszli niezbyt się da przynajmniej część.Jest jescze w Europie inna grupa muzułmanów co zupełnie dobrze sie wpoiła w społeczeństwo Europy i to są własnie Berberowie np.Zinedine Zidane,i on nie jest wyjątkiem ale Berberów w Europie jest mało,dużo mniej niż tych co są pochodzenia Arabskiego.Znam osobiście jednego Berbera jest od 35 lat żonaty z Polką i mieszka w Algieri jest .a bogaty.b. zupełnie normalny.c.w niczym nie przypomina tej chołoty z zachodniej Europy bywa w Polsce w interesach a jego żona może spokojnie przyjeżdzać do Polski by odwidzać rodzinę,mają dorosłego syna który także często w Polsce bywa.Co ciekawe on i jego syn całkiem dobrze mówią po polsku.A najlepsze jest to ze nawet na araba nie wyglada na ciemnobrazowe włosy i zielone oczy do tego jest dość niski..A syn jest wie,kszy niż ojcec ale na jasne włosy i oczy..i z wygladu raczej nikt by go za mieszkanca Afryki północnej nie wziął..
OdpowiedzUsuńMaya
Żydzi uważają się z lepszych od reszty świata to wiadome powszechnie,amerykańce utrzymują Izrael bo to co oni sami produkują to z głodu by pomarli,cały ich przemysł oparty jest na wojaczce.Nie wiem jak to było możliwe ale jeszcze przed powstaniem Izraela ziemie te były pełne gajów oliwnych winorośli i ogólnie ziemia dawała niezłe polny,a Palestynczycy byli jednymi z najbardzej cywilizowanych muzułmanów którzy kształcili się w Europie i niczym nie przypominali swoich aktualnych potomków,oto co z człowieka robi stan paramentnej wojny..Zezwierzęca i podaje pod wpływ różnej maści fanatyków i ekstrmistów.Prawda znana od wiekow a przykłady widać w różnych częściach świata tam gdzie nie ma spokoju.Dzisiaj Żydzi w Izraelu walcza ciężko nie tylko z Palestynczykami(i innymi muzułmanami)ale z ziemią by rodziła cokolwiek.
OdpowiedzUsuńMłodzi w Polsce są coraz lepiej wykształceni a człowiek wykształcony nie po to sie uczył by kopać rowy,od zawsze dobre wykształcenie wiązało sie d dobrymi dochodami nie dziwi mnie wiec bunt młodych Polaków do tego dochodzi też metoda wychowania,moi rodzice dawali mi co mogli ale nierozpiesczali,rodzice dzieisjszych,młodych spełniaja ich każde zachcianki,ci więc mają już od dzieciństwa nadmiernie rozbudowane ego i wymagania które z wiekiem rosną,i swoje dzieci wychowują w tn sam sposób czytaj roszczeniowy i wymagajacy.Problemem jest państwo nie pozwala Polakom bogacić się,a otwarte granice sprawiaja ze młodzi bywają za granicą i widzą jak jest tam na zachodzie i też chcą tak żyć rządzący wprowadzają coraz to nowe ograniczenia i większą kontrole a nie każdy ma znajomości lub chce żyć z przestępczości i stad rosnące niezadowolenia młodych.Rosnący nacjonalizm związany jest z problemami państew a wiec biedą i związanym z nią rosnącym bezrobiociem,autochtoni są wściekli że nie mają pracy,a przyjeżdżają obcy co za małe pieniadze zajmują ich miejsca pracy,a to rodzi nienawiść ,unia skoro tak lubi wszystko regulować powinna dla własnego dobra zarzadzić równość w dochodach dla całej uni i ujednolicić ceny tak by każdy zarabiał tyle samo i tyle samo płacił,na dokładkę surowo karając tych co sie tego nie trzymają,powinna też zamknąć granice na emigrantów spoza uni(wyjątek kraje Europejskie co do uni nie należą).
Maya
Nie mam watpliwosci że uznanie chrześciajnstwa a potem uczynienie z n iego religi panującej doprowadziło do upadki Rzymu a potem cofneło Europę w rozwoju o o.1000-1500lat,praktycznie rozwój Europy ruszył z "kopyta"dopiero na przełomie 17-18wieku wczesniej tkwił nasz kontynent w marzmie wywołanym rządami religijnych maniaków i rzadnych władzy dzikusów na tronach.Co by nie mówić upadek rzymu postępował wielotorowo upadek wewnętrzny spowodowany kiepskimi władcami,plus rosnąca władza religi katolickiej osłabiały obronność państwa przez zmianę myślenia,potem atak Hunów,a w końcu atak germańskich plemion który dokonał etapu upadku,no niestety germanie w porównaiu z rzymianami byli mało rozwinięci ale chętnie i szybko przyjeli chrześcijaństwo i zajeli miejsce Rzymu w Europie,problem w tym ze odbudowa wiedzy i cywilizacji zajeła im o.1000lat z okładem co dowodzi że jakoś specjalnie lepsi od dzikich ludów Azji nie byliśmy..
OdpowiedzUsuńAleksander zbyt szybko umarł ale najpewniej masz racje jakby sie zbyt stawiali to by ich wszystkich kazałm usunąć, z tym ze jego żona Roksana (matka jego jedynego legalnego syna)pochodziła od tego plemiania(Afganistan czy Uzbekistan dzisiejszy)już wtedy byli wojownikami taka widać ich natura a Aleksandr widać nie miał dość siły by ich usunąc choć po umiesczał tam wielu swoich weteranów(pewnie dlatego to takie nadal wojownicze jest krwew macedonskich i grckich wojowników tam pewnie nadal zyje)...Rzym tak daleko nie poszedł bo uważał że duże państwo to jedno,ale jeszcze trzeba nad nim jakoś panować a to już jest trudniejsze dlatego tak daleko na wschód nie poszli.To co pozostało po śmierfci Aleksandra(a raczej rozsypało sie w kilka lat)swiadczy że mieli rację.Indie też niby podbił ale jego armia już walczyć nie chciała i aby uniknąć buntu musieł się wycofać.
Nie pisałam o rycerzach naszych europejskich...ale azjatyckich wojownikach,a nasi owszem też się wykazywali umiejętnosciami zarzynania kogo się da(rycerze-zbóje nasz Polski termin,czytałeś może Kajaka i Kokosza? wystepowali tam Zbójcerze parodia tych prawdziwych)ale chodzi mi o element czysto kulturowy ilu z nich potrafiło pisać,czytać zajmowało sie sztuką?niewielu i jak już to raczej od 15 wieku i później,tylko czy wówczs określenie "rycerz"do nich nadal pasowało?ale nie bede tego analizować,bo kasta wojowników pod każda długoscią i szerokoscią geograficzną słyneła z skłonności do nadmiernej przemocy często dla korzyści materialnych i miała nadmiernie rozdmuchane ego,a wojaczka była sensem ich życia.
W sumie nie wiem o co miałabym Varga pytać poza najwyżej jak to było z tym jego procesem ale to byłoby mało kulturalne bo odsiedział swoje i wystarczy mu głowę tym zawracać,ale jak coś będę chciała to poproszę o pomoc..Dzieki za tą propozycję...
O matko ale się rozpisałam..a teraz na kila części dzielić to muszę...
Maya
Ciężko ocenić jak zareagowałby Howard na dzisiejszą Europę skoro już wtedy jej cywilizację potępiał (gardzil to mocne slowo). Mial dziwny charakter i wielka wrażliwość byla polaczona z sila charakteru wyrazistością i bezkompromisowoscia (jego twórczość wtedy byla jak dla nas -Ciebie i mnie- sztuka nowoczesna dzisiaj) przy tym agresywny i silny fizycznie. Mysle jednak ,ze wiecej niż z breivikiem ma wspólnego z V.V. I jakby sie nad tym zastanowić to są nawet bardzo do siebie podobni. Dosyc powiedzieć ,ze obaj chcą nas przeniesc do czasów gdy bylismy lepsi ,do naszej barbarzyńskości do cywilizowanej pierwotnosci i naturalnej madrosci. Ale dosyc o REHu bo jak sie zaczne rozpisywać to od biegniemy od tematu. Na pewno mial bardzo celne spostrzeżenia nt.socjologii w skali makro.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dyskutuje na blogu Vikernesa z ludźmi nt.problemów dzisiejszej Europy. Zasugerowalem Vargowi by mniej odnosil sie do chrzescijanstwa a wiecej do judaizmu i islamu ,realnych wrogów Europy. Niektórzy twierdzą ,ze europejczycy zaczeli po chrześcijańsku nadstawiać drugi policzek i dlatego muslimusy sie panosza i pasożytują na socjalu ,inni ze socjalizm to forma judaizmu ,kolejni twierdza ,ze jedyna szansa na zniszczenie wojującego islamu w Europie to nawrócę,ie chrzescijan na Odynizm. Ja mówię ,ze trzeba zwalczać ,islam ,socjalizm ,nawracać chrzescijan ,ale to ostatnie jest najmniej wazne. Varg swoimi wpisami nt.chrzescijanstwa odwraca nieświadomie uwagę ludzi od realnych wspólczesnych problemów. Jednoczesnie powtarza iż chrześcijaństwo w Europie to tak naprawdę pogaństwo z papieżem i odrobina żydowskiej symboliki. Nie lapie tego wszystkiego wiec staram sie prostować i bronie w pewnym sensie chrzescijanstwa wśród odynistów.
Problemem jest socjalizm w gruncie rzeczy a nie jakakolwiek religia. Najpierw kraje wzbogacily sie na wolnym rynku potem gdy nagromadzil sie kapital zaczeli szastać socjalem popadajac w ateizm i materializm ,a humanizm stal sie swiecka religia ,co jest de facto zaslona dla lenistwa ,krótkowzroczności i tchórzostwa zachodnich Europejczyków. Dzisiaj taki woli przejść ze strachu na islam i dać sobie zmarnować patologiami życie niż wyjsc na ulice i zaprotestować przeciwko islamskiej agresji , ekspansji i bezczelności. A muslimów sprowadzil socjal który doprowadził Bialych do bezdzietnosci a ich do wielodzietnosci i pasożytnictwa oraz biernej w tym polu ekspansji religijnej. Nic poza obcięciem socjalu nie ma znaczenia ,sprawy religijne to akademickie kwestie dla mlodych Europejczyków ,nawracanie siebie nawzajem nie ma realnie znaczenia tym bardziej jeśli chrześcijaństwo zawiera w sobie tak wiele pogaństwa. Owszem są znaczące różnice ma wielu polach ,ale odwrócenie tej zmiany mentalności to kwestia pokolen. Rodzimowierstwo wraca do lask tak samo jak w renesansie ,ludzka mentalność sie zmienia ,mentalność komunistyczna ,wytwór judaizmu odejdzie w niepamięć a ludzi znowu zacznie ciagnac do ich pierwotnych idealów. Do normalności. Ale trzeba zaorać socjalizm.
Co do seksualności i problemów z nią muslimów to sporo razy spotkalem sie z opinia iż zydzi są na tym polu najgorsi. Ponoc maja jakieś manie seksualne ,chyba z powodu doznanego okaleczenia ,szczególnie chodzi o seks oralny ,z reszta to oni stworzyli i niemal w 100% posiadają biznes porno wiec cos jest na rzeczy. Nigdy nie badalem tego tematu.
OdpowiedzUsuńA i dodam,ze ostatecznie przyznalas racje Vargowi i sama odpowiedzialas sobie na pytanie o dobroć Europejczyków. Sama przyznalas ,ze inni nie posiadają przymiotów o których byla mowa i ,ze na tym polega nasz problem. Bo to jest tylko nasz problem.
Acha no i zapomnialem o naturalizowaniu muslimów. Mayu wiesz ,ze to nie nastąpi bo zaraz uslyszymy ,ze to rasizm etc. Zauważ ze jak na razie to bardziej myślimy wplywaja na prawo Np. W Anglii niż odwrotnie. Obecnie problemem Europy zachodniej jest ten tchórzliwy pseudohumanitaryzm ,a do naturalizacji potrzeba jaj ,innej mentalności ,zaborczości anie ugodowosci. Cos takiego jest mozliwe w Rosji ,ale nie na zachodzie.
OdpowiedzUsuńTo co napisałaś o Aleksandrze i jego wojskach w Afganistanie mogę potwierdzić. Niedawno widzialem cala serie zdjęć Bialych! Afgańczyków ,niektórzy posiadali europejskie rudy zaledwie ,niektórzy blond wlosy i niebieskie oczy ,a inni wręcz wyglądali jak zniszczeni zaniedbani stereotypowi 'aryjczycy'. Nawzajem zatem uzupelnilismy swoja wiedze ,bo nie mialem pojęcia skąd sie tam wzieli ,a starożytni grecy i rzymianie byli tak samo biali jak dzisiejsi Sławianie czy Skandynawowie. To wazne by o tym pamiętać,ze dzisiejsi latynosi i grecy to pól biali pól arabowie i leonidas mógl byc blondynem bez problemu. Bialosc Oktawiana Augusta byla wręcz legendarna ,mial niezwykle biala cerę jak na tamte warunki ,bardzo jasne wlosy i niebieskie oczy. Byl tak 'jasny' ,ze aż podkreślali to historycy.
OdpowiedzUsuńCo do upadku cywilizacyjnego po upadku najważniejszego tworu politycznego w historii swiata ,to nie przesadzalbym ,moze i wtedy sie cofnelismy w rozwoju ,ale stosunkowo szybko znowu przegonilismy inne rasy ,a później je zostawiliśmy 'sto lat za murzynami'.
Na marginesie dodam,ze największy skok cywilizacyjny zawdzięczamy Slawianinowi Tesli który stworzyl w zasadzie wszystko co dzisiaj używany lub tego baze ,a teraz swiat wejdzie w kolejna fazę gwaltownego rozwoju dzięki rosyjskim naukowcom którzy uzyskali Grafen ,material o niemal boskich wlasciwosciach ,a Polacy wynaleźli sposób na tanie jego wytwarzanie ( miniaturowy kawalek kosztuje na razie kolo 100mln dolarów).
Co do rycerzy to nie zgodze sie. Poczatkowo moze i tak bylo z analfabetyzmem ,ale kiedy powstaly zakony krzyżowe to ten problem zanikl jako ,ze zakonnicy mieli dostęp do takiej edukacji (zarezerwowanej wcześniej tylko dla stanu duchownego).
* "...europejskie rysy" ,a nie "rudy" (ach ten slownik w telefonie).
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczam że Varg ma wiele racji( i w wielu sprawach sie z nim zgadzam)ale to idealizowanie nas jest nieco jednak przesadzone...za dużo błedów popełniliśmy w przeszłosci w stosunkach z innymi ludami i teraz za to płacimy,przeciez to panoszenie sie islmistó w Europie to właśnie wyrzuty sumienia za lata kolonizacji.No i te prądy filozoficzne i kulturowe(humanitaryzm powstał właśnie dzieki nim)wymyślili jednak starożytni Grecy a nie mieszkańcy Europy północnej..a jednak powstały one przez bliski kontakt z Egiptem i bliskim wschodem(min.Syria).A co do porównań owszem REH ma bliżej do Varga w pogladach ale patrzac na fakt że nie zawachał sie użyć broni palnej mógłby posąpić jak Brevik choć pewnie liczba ofiar była by mniejsza...
OdpowiedzUsuńCo do socjalizmu jak Europa zbankrutuje to zmądrzeje pytanie brzmi kiedy ten system padnie? nasz kraj już ledwie dyszy(zus trzyma sie na słowo honoru,dziś w radiu słyszałam pomysł jednej posłanki z pisu by ciąć emerytury,pomysł średni,choc są emryci którym aż sie prosi obciać szczególnie byłym sędziom itp.. niech lepiej zaczną od usuwania nadmiaru bezużytecznych urzędniów szczególnie w zusie te osobniki kosztują nasz kraj 4 miliardy złotych a ci chcą emerytury obcinać...)Podejrzewam że jak system zbankrutuje to wtedy przyjdzie orzeźwienie,jak Rzym wykonczyli min.Germania tak unie wykoncza muzułmanie i inna ludność napływowa i znów nstąpi cofanie sie w rozwoju.Co do rasizmu tj.właśnie problem Białego Człowieka najpierw przez wieki pozwalał sobie na np.niewolników,mordowanie innych ludów,a teraz ma wyrzuty sumienia za swoją historie i udaje świetoszków,oraz tepi jakiekolwiek zachowania co nie mieszcza się im we wzrcach odgórnie ustalonych...
Co do chrzścijaństwa zgadzam się z Vargiem zniszczyło ducha Ducha Europy zabiło przez te 1700lat naturalne walory jakie mielismy,podało nas tresurze umysłowej i wbiło w nas odruchy które są niezgodne z naszą naturą,doprowadziło do zaniku świadomosci u wielu Europejczyków,a sami Europejczycy majacy wiedzę stali się klasycznymi technokratami pozbawionymi wewnętrznego ognia,a ta niby tradycja,moralność to kit i tyle.Mielismy własną i co?była niby gorsza?dobrze że wracają stare obyczaje i zasady w nowej złagodzonej formie im szybciej tym lepiej ale muszą się one odbywać naturalnie.
Wracając do islamu i judaizu oraz seksualnosci nic dziwnego ze maja dziwne zachowania prawo islamskie to przepisane i nieco wzbogacone starymi tradycjami plemiennymi prawo żydowskie,a pedofilia jeszcze w 19 wieku była powszechna i akceptowana także w Europie...a promowana także była przez stan duchowny katolicki,nic wiec dziwnego ze hierarchowie religi monoteistycznych są wypaczeni.W ogóle religie monoteistyczne to błędny kierunek rozwoju,zaraza co niszczy nasz kontynent i ma fatalny wpływ na resztę świata(islam w Azji i Afryce o Europie to nawet szkoda wspominać).
Cóż Moja Babcia mawiała ze jak sie rodzi dużo chłopców to wojna będzie,obawiam sie ze miałą rację będzie wojna tylko jeszcze dokładnie nie wiadomo kiedy,o zachowanie swojego kontynentu,o przetrwanie a o co jeszcze okaże się.
Rosja to inny kraj,zachartowany w bojach z ludami azjatyckimi odporny na wszystko,niewymagajacy cudów byleby na wszystko co niezbędne do życia starczyło.(Ciekawostką jest to że po upadku zsrr wielu rodowitych Syberjaków wróciło do mieszkania w jurtach i trdycyjnego stylu życia tj utrzymywania sięz polowań nic dziwnego że Varg ma tam zwoleników)i dlatego tamtejsi muzułmanie żyją normalnie jak inni ludzie (poza Czeczenia czy Dagestanem ale to wiecznie wojujący kaukaz)i niczym nie przypominaja tych dzikusów co są w uni.Jeszcze obym niewykrakała będziemy tam szukać azylu politycznego..
Maya
Sądzę ,ze akurat kraje Sławiańskie wszystkie będą azylem dla Europejczyków ,nie tylko Rosja. Sławianie są rozsądni i praktyczni jeśli chodzi o ich spokój ,a jak zagrozi sie garnek to zabiją.
OdpowiedzUsuńTylko zakony,reszty rycerstwa to raczej niepecjalnie dotyczyło..ale nasz Konrad mazowiecki nie potrafił przeczytać tego co napisał pewnien sprytny niemiecki zakonnik w trakcie nadania dla pewnego zakonu rycerskiego,a potem mieliśmy ciężkie życie z krzyżakami...
OdpowiedzUsuńAkurat Afgańczycy należą do Aryjczyków o czym świadczy posiadanie genów haplogrupy r1a1a1 ,ciekawe jest też to że dotyczny to też Kurdów(ciekwe jest to że Kurdowie i Afganowie cieszyli się szacunkiem REH który napisał o nich kilka opowidań robiąc z nich prawdziwych twardzeli).
A propo Greków pierwotna ludność jak wiadomo to Pelazgowie ale o.3000 tysiace lat p.n.e.powstało państwo Minojskie i jego twórcy mieli stały kontakt z Azją mniejszą i Egiptem,mo czym świadczą choćby ich mity,mity greckie nawet wspominają o Ajgyptosie od którego imienia powstała nazwa Egipt,a jego brat Dannaos był królem na Peloponezie.Kadmos z Tyru(też spokrewniony z obydwowa wyczesniej wymienionymi) urodził się na terenie ..dziejszej Syri(no to była wtedy chyba Fenicja)i okolic..Z tamtąd też pochodziła mityczna Europa jego siostra.Ta sama od imienia którj nazywa sie dziś nasz kontynent..Atena ponoć była początkowo boginią Libijską(mity greckie Gravesa Roberta polecam jeżeli nie czytałeś szczególnie przypisy).Achajowie z północy przybyli dopiero o 2000p.n.e.Mało mówi się też o tym ze w skład państw Greckich wchodziły tez tzw.Ludy morza,a były to min.ludy bałkańskie(także Ilyrowie)i z Azji mniejszej(Anatolia)więc skład genetyczny pierwotnych Greków był dość interesujcy.a to co widzimy dziś jakoś strasznie nie odbiega od przeszłości.Medea pochodziła ponoć z Kolchidi (dzisiejsza Abchazja)a wszedzie mówiono jak widać tymi samymi językami a przynajmniej podobnymi...
Co do Itali też ludność była mocno mieszana były ludy indoeuropejsie i nieindouropejsie tzw.Azjanickie skojarzone z Baskami(Pelazgowie też lud nieindoeuropejski) Eruskowie takze przybyli z Azji mniejszej a ponoć Juliusz Cezar był pochodzenia Etruskiego(Oktawian jako jego sieostrzeniec pewnie też).Dołużmy mit o Eneaszu co z Troji(Azja mniejsza) przez Afrykę dotarł do Itali..Pochodzenie ludów południowej Europy jest ciekawe i mocno wymieszane tak ze właściewie cieżko zorientować się dokładnie skąd kto pochodził i z jakiego rejonu pierwotnie jaki lud wyszedł.
Maya
Możliwe ze poludniowe ludy są mocniej wymieszane jednak z przekazów wiemy jak wyglądał Oktawian więc zapewne nie wszyscy. Również Aleksander miał być blondynem. To,ze Rzymianie pochodza od Etrusków to tylko teoria oparta na drobnych podobieństwach kulturowych. Nie wiemy skąd się wzieli.
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony bardzo arbitralnie i uogólniająco mianowałaś Afgańczyków Aryjczykami. To,ze pojedynczy mają uwydatnione fizycznie europejskie geny byłych weteranów Aleksandra nie czyni z całego narodu, Bialych ludzi. Jak słysze Afganistan to myslę o brudnych ,zniszczonych arabach w turbanach z kalachami i krzyczących allah akbar. Oglądałem dokument o nich i pamietam jak nie moglem ze smiechu jak sie zaczaili gdzieś na chyba jakiś patrol i ostrzelali samochód i w trakcie strzelania do krótkofalówki jazgotali cos o allahu. Komedia. Mogę ich uszanować jako partyzantów ,ale to nie są Aryjczycy. Nawet jeśli kilku ma europejskie starożytne geny które są u nich silne.
Wracając do Etrusków skoro sami tak podobno o sobie mówili(Juliusz Cezar) nie znaczy nie nie mówili prawdy z tym że ludność Italii składała się z wielu bardzo różnych ludów zarówno nieindoeuropejskich jak np.Etruskowie i ludów jak najbardziej indoeuropejskich,a przez podbój Rzymu doszło do starannego wymieszania tych ludów i dziś ciężko dokładnie stwierdzić kto tam jest dokładnie jakiego pochodzenia.
OdpowiedzUsuńA i ciekawostka co do Etrusków akurat naukowcy kilka lat temu zbadali " mitochondrialnego DNA z kości 11 ras krów toskańskich. Wyniki badań, opublikowane przez "Proceedings of the Royal Society", sugerują, że Etruskowie pochodzili ze Wschodu. Sześć spośród jedenastu przebadanych przez włoskich naukowców ras krów wywodzi się od starożytnego bydła z rejonu Bałkanów, Anatolii i Bliskiego Wschodu, a cztery spośród tych sześciu ras są ściśle związane z rejonem Toskanii i wschodniej Ligurii, centrum krainy Etrusków."
Czy wyniki rzucają jakiś większy wpływ na ich pochodzenie ciężko powiedzieć jednoznacznie równie dobrze mogli być taki samymi autochtonami jak np.Pelazgowie w Grecji jak widać nikt nie wie nic pewnego tylko teorie się mnożą a nauka się miota w teoriach.
Co do Aleksandra oceniając wygląd po posągach ciężko powiedzieć jaki miał dokładnie koloryt a opisu jakiegoś konkretnego nie znalazłam jeżeli masz podaj,a to że na filmach czy jakiś ilustracjach książkowych robią go blondynem o niczym konkretnie nie świadczy,no i należy pamiętać że jego ojciec był Macedończykiem,a wtedy ten lud niczym nie przypominał dzisiejszych Macedończyków,a po matce Olimpii pochodził z Epiru dzisiaj części Albanii...Co do posagów nie musiały dokładnie oddawać jego wyglądu zewnętrznego przykładowo Kleopatrę7 że się robi ładniejszą niż była faktycznie,a była bardzo inteligentna i doskonale wykształcona,co do jej urody można rzec ledwie przeciętna a nie piękna,a zazwyczaj w opisach podkreśla się jej urodę...Oktawian w dzieciństwie chorował,a i miał opinię wątłego młodzieńca może stad ta jego bladość?i blondynem to on raczej nie był..
A dzisiejsi Grecy czy Latynosi nie są pół Arabami tylko pół Berberami(Hiszpanie POrtugalczycy)Maurowie co podbili Hiszpanie nic wspólnego z Arabami poza religia nie mieli..Co do Greków współczesnych raczej z Turkami się krzyżowali a Turków można nazwać Azjatami ale na pewno nie Arabami..to zupełnie inny lud zresztą przeciętny współczesny Grek wygląda z gęby ja nie przymierzając Gruzin,a od kiedy Gruzini są Arabami?
feszcze o rozwoju cywilizacyjnym problem tkwi w tym że ten skok cywilizacyjny zrobili protestanci a nie katolicy stąd nie przypadkiem jeszcze po 1 wojnie światowej większa część Polski była w głębokiej zapaści cywilizacyjnej ale w te 20lat zrobilśmy więcej niż w ciągu ostatnich 23 lat co zakrywana na ironię...I niestety ale przez ten szybki rozwój kompletnie stracilismy umiar i zdrowy rozsądek tracąc kontakt z duchem i prawdziwym sensem życia zastępując go techniką wiec nie wiem czy mamy się tak naprawdę z czego cieszyć,jak spojrzysz na statystyki samobójstw w np.Polsce lub te co podaje Varg to wygraliśmy wyścig technicznie i technologicznie zaś przegraliśmy duchowo i osobowościowo ..takie Pyrrusowe zwycięstwo i obyśmy jak Pyrrus nie skończyli...bo na razie wszytko do tego zmierza...
Maya
Przedewszystkim proszę Mayu ,zebys wchodziła bezpośrednio na zdjęcie i wtedy kopiowała adres bo to strasznie nie czytelne kiedy kopiuje sie je z wyszukiwarki Google. Co do Afgańczyków to ja sie z genami nie będę kłócił. Myslę ze jednak jest tez kwestia nie tylko jakich genów posiada sie najwięcej ,ale i z jakimi sie mieszano. No i geny te są w większości u mniejszosci ,wiec mozemy uzgodnić ,ze Afgańczycy są w połowie Biali (ostatnio stwierdziłem,ze będę staral sie używać określenia Aryjczycy ,czy Ariowie tylko na plemię ,nie cala rasę).
OdpowiedzUsuńTo,ze niektórzy rzymianie uważali siebie za etrusków niewiele znaczy ,nasi przodkowie uważali siebie za potomków Sarmatów i mieli racje ,ale dopiero genetyka zamknęła usta szydercom. Nie wiadomo czy tak samo będzie w przypadku rzymian. Oktawian byl bardzo bladym niebieskookim blondynem ,pamietam,ze specjalnie szukali odpowiedniego aktora do jego roli w serialu Rzym ,żeby oddać jak najbardziej rzeczywistosc.
Również twierdzenie ,ze to nie Biali stworzyli Rzym ,dzisiaj przypomina przedwojenne teorie niemieckie o nordyckich założycielach państwowości Polskiej. Prawdy dowiemy sie kiedy zbadamy DNA rzymian i ustalimy typowo rzymskie geny.
Co do linków to nie mogę ich odtworzyć na telefonie.
Ok poprawiam się.mam nadzieję że teraz dasz radę je obejrzeć,a swoją drogą męczyć się na telefonie współczuję,ja bym nie mogła mieć nic mniejszego niż 7 cali,chyba że do samego czytania..
OdpowiedzUsuńTa pani jest pół marokanką pół Egipcjanką urodzoną we Francji
http://www.lemediateaseur.fr/wp-content/uploads/2009/11/Najoua-Belyzel.jpg
A tu w naturalnym kolorycie fota trochę mała ale chyba da sie obejrzeć
http://img2.lsistatic.com/artists/5kg5r/najoua_belyzel_benoit.jpg
A tu mamy rodowitą Afgankę zdjęcie przedstawia ją z 1984r z okresu wojny w Afganistanie z zsrr.
http://blog.wirtualnemedia.pl/uploads/stevemccurryafghangirl599.jpg
A tak wyglądała w 2002r
http://img27.imageshack.us/img27/6871/skanowanie0010o.jpg
Moim zdanie powód dla którego miszkańcy Afganistanu tak wygladają zwiazany jest z klimatem ich kraju bardzo surowym.
A tu rodowita amerykańska żydówka po obojgu rodzicach dla porównaia do Arabki i Afganki
http://2.bp.blogspot.com/-2NKow1E5lvA/Taym7Dnm1xI/AAAAAAAAAMs/KZygjksaeIE/s1600/sarah_michelle_gellar_36.jpg
i tu w naturalnym kolorze włosów
http://images.wikia.com/buffy/images/9/9d/2007-07-sarah-michelle-gellar-oscars-2007-07.jpg
Jak dla mnie miedzy żydówką a arabką podobieństwo jest i to duże,zaś między Afganką praktycznie nie ma.
Co do Rzymu to że Italię zamieszkiwały różne ludy także z Azji mniejszej,indoeuropejskie jak i nieindoeuropejskie nie znaczy że nie byli biali,w końcu Sarmaci to lud Irański czyli z Azji pochodzący,jedno przecież nie zaprzecza drugiemu.O Trojańczykach z tego co wiem raczej nikt nie powie/ani nie mówił że byli inni niż biali,zwłaszcza że wg.mitów twórca miasta był z ludu Dorów czyli z Grecji.A jak wyglądali tego w sumie nikt nie wie bo posągi nie są wstanie wpełni odzwierciedlić(a to co zostało z troji nie daje dużego pola do popisu.)ich wyglądu mogą rysy twarzy ,wzrost budowę ciała(jak rzeźbirz sie postarał i potrafił)ale nie koloryt a przecież u wielu dzisiejszych Włochów ma niebieskie oczy czy nawet blond włosy,i nie są jakoś szczegonie wyjątowi i wcale nie muszą to być ci z Alp..
W przypadku Oktawiana ciekawe jest jego pochodzenia co prawda przez matkę był spokrewniony z Juliuszem i Etruskami ale jego ojciec był pierwszym senatorem w rodzinie a Marek Antoniusz twierdził że jego dziadek czy też pradziadek był wyzwoleńcem z Thurium czyli greckiej koloni w Itali(południowe Włochy, Sycylia)a dokładnie Jońskiej mógł wieć mieć blond włosy po jakimś achajsim przodku..a czy faktycznie był blondynem?mógł mieć po prostu włosy jaśniejsze od innych.Ludzie jak zauważyłam,nadspodziewanie wielu mają o dziwo problem z określeniem poprawnym czyjegoś koloru włosów,a Oktawian umarł prawie 2000tysiące lat temu.
I ciekawostka podobno Szalony Koń wojenny wódz Dakotów też miał w miarę jasne włosy tak że gdy był chłoipcem niektórzy brali go za jeńca mimo że był czystej krwi indiańinem..wiec tu nic nie jest pewne,ale to jest swego rodzaju ciekawostką że wybitni przedstawiciele różnych ludów byli dość jaśni na tle całej populacjii...
Maya