Pierwszym krokiem JE Rosena Plewnelijewa, nowego prezydenta Bułgarii, będzie odwołanie 38 ambasadorów, którzy byli agentami komunistycznej służby bezpieczeństwa.
- Szybko skończymy z przeszłością, żeby iść do przodu - zapowiedział p. Plewnelijew.
Jak podaje portal wpolityce.pl, JE Jerzy Pyrwanow, obecny prezydent Bułgarii, odmówił podpisania odpowiednich dekretów, niezależnie od wniosku rządu i uchwały parlamentu w tej sprawie.
Źródło: wpolityce.pl
Opracował: TC
=============
Ale oni nie mają swojego szechtera.
- Szybko skończymy z przeszłością, żeby iść do przodu - zapowiedział p. Plewnelijew.
Jak podaje portal wpolityce.pl, JE Jerzy Pyrwanow, obecny prezydent Bułgarii, odmówił podpisania odpowiednich dekretów, niezależnie od wniosku rządu i uchwały parlamentu w tej sprawie.
Źródło: wpolityce.pl
Opracował: TC
=============
Ale oni nie mają swojego szechtera.
Znając bułgarską przeszłość komunistyczna to będzie ciężko znaleźć mu nowych ludzi nieskalnych poprzednim systemem chyba że będą to młodziki świeżo po szkołach tak góra do 35lat....
OdpowiedzUsuńMaya