środa, 12 października 2011

# UE niewyobrażalnie straci na swoim podatku.

Z wyliczeń KE wynika, że nowy podatek od transakcji finansowych uszczupli PKB UE nawet o 216 mld euro - podaje "Gazeta Wyborcza".

"GW" podkreśla, że z wyliczeń wynika, że nawet w przypadku wariantu najbardziej optymistycznego, gospodarka UE straci aż 61 mld euro. Tymczasem potencjalne wpływy z wprowadzenia nowego podatku szacuje się na 57 mld euro rocznie.

Źródło: wyborcza.biz
Opracował: G.K.

3 komentarze:

  1. Nie rozumiem,podatek chcą wprowadzić aby mieć więcej kasy w budżecie unii a tu wg ich własnych wyliczeń wychodzi że gospodarka straci więcej niż będzie kasy..cóż to było do przewidzenia że im więcej podatków tym mniejsza konkurencyjność i wyższe koszta.Ciekawe tylko czy nadal chcą ten podatek wprowadzić czy sobie odpuszczą...

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  2. UE rządzą idealistyczni czerwoni idioci ,którzy generują takie absurdy. Tak podstawowej matematyki nie pojmują ,że kiedy dowalą za duży podatek ,albo vat to ludzie po prostu przestaną dany produkt kupować i stracą ,a gdyby go zmniejszyli ,to by kupowało dany produkt więcej ludzi niż zwykle i przychody z mniejszego procenta byłyby wielokrotnie wyższe. To są dziecinne rzeczy ,ale oni tego nie rozumieją. Albo udają ,że nie rozumieją.
    We Wręcz Przeciwnie ,albo Uważam Rze przeczytałem ostatnio o kosmetycznych reformach które tusk przeprowadził np. w kwestii wynagradzania pracy więźniów i ich pozytywnych skutkach ,i o tym jak potem w dużo poważniejszych sprawach stosował odwrotną strategię. Oni to robią świadomie ,żeby mieć z jakimi problemami walczyć. Obawiam się jednak ,że teraz nie czas na takie zabawy. Ale ich interesuje tylko reelekcja i nic więcej. Mogą rządzić mocarstwem ,albo krajem trzeciego świata ,byle być u żłoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Komuniści w Polsce specjalizowali się w siedzeniu przy żłobie bez jakiegokolwiek pozytywnego efektu.Potem był okrągły stół gdzie oddali władzę sami bo już sobie z problemami nie radzili. Okazało się jednak że tzw.reformatorzy też chorują na rządzę władzy.Tu nie chodzi o to by dobrze rządzić ale by rządzić w ogóle czyt.siedzieć przy żłobie choćby się świat miał zawalić.Czy naprawdę władza tak strasznie deprawuje ludzi?

    Maya

    OdpowiedzUsuń