Gdyby do niedzieli nie rządziła PO, tylko PiS lub SLD, to z takimi wynikami gospodarczymi z kretesem przegrałyby te wybory - ocenił prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów rządów SLD.
- Te same fakty, przez główny nurt mediów byłyby tak interpretowane, że ludzie absolutnie nie powierzyliby kontynuacji rządów formacji, która doprowadziła do takiej sytuacji ekonomicznej - powiedział prof. Kołodko w radiu Tok Fm. - Jaka to jest gospodarka, kiedy inflacja jest wyższa niż tempo wzrostu? No przecież rozszarpanoby nas - podkreślił ekonomista.
Źródło: Tok Fm
Opracował: G.K.
Niewykluczone że Kołodko ma rację,w sumie mnie też zdziwił wynik wyborów.Patrząc jak ludzie bluzgają na Tuska i po,a to zdziwko wygrali z prawie 10% przewagą nad pisem.To aż nienaturalne aż się prosi przypomnieć stare stwierdzenie nie ważne kto jakie ma poparcie ale kto głosy liczy.Ciekawe co zostanie z nas i naszej ojczyzny po tych kolejnych 4 latach rządów.No chyba ze faktycznie dojdzie do masowych strajków zamachu stanu i wyboru nowych władz opozycyjnych chodź to już mniej realne(wspólne władza opozycji).
OdpowiedzUsuńMaya
To z liczeniem głosów to najbardziej prawdziwe stwierdzenie jakie słyszałem.
OdpowiedzUsuńhttp://korwin-mikke.pl/blog/wpis/uwaga_falszerstwa/1100