czwartek, 8 sierpnia 2013

# Obraz wszystkich zmysłów.

Zacząłem budować ołtarze. Może brzmi to zbyt dumnie ,ale tym właśnie są. Szukam w głębi lasu trudno dostępnych miejsc, które zazwyczaj odpłacają się przepiękną perspektywą. Głównie są to strome góry,ale wybieram też gęsto zarośnięte doliny gdzie nieliczni chcą sie zagłębiać. Następnie zbieram po cztery duże kamienie (czesto musze je wykopać) ,trzy w miarę podłużne i jeden względnie plaski. Same ich poszukiwania są czasochłonne. Nastepnie dźwigam je na szczyt lub w dolinę. Tam wybieram miejsce z którego jest najpiękniejszy widok i wkopuję częściowo trzy podłużne kamienie pod kątem i kładę na nich luzem lecz stabilnie kamien płaski. Nie wiem czemu to robię. Wydaje mi się ,iż budowanie ołtarzy w podzięce za doświadczenie boskości (a moze w ogóle samo ich budowanie) jest czymś naturalnym. Instynktownym. Archetypicznym?
Z pewnością jest coś w dziecku robiącym stosy z kamyków lub usypującym górki ,babki czy zamki z piasku.
Czasami chodząc po lesie ,górach ,polanie czy plaży potrafię stanąć w miejscu i przez godzinę nie ruszać sie nawet na krok ,chłonąc obraz w tej jednej doskonałej postaci. Tak samo mam oglądając niektóre dzieła sztuki. Jeżdżąc po Europie zdarzało się iż niektore z nich mnie przytłaczały ,nie mógłbym się nimi nasycić. Szczególnie poruszają mnie rzeźby przedstawiające ludzkie ciało. Rzymska estetyka jest z resztą moim wyznacznikiem w dążeniu do doskonałości fizycznej.
Sztuka starożytna w całej Europie opierała się niemal zupełnie na tematyce sakrum. W przypadku tych rzeźb nie było inaczej. Widok perfekcyjnie ,harmonijnie zbudowanego ciała niczym nie różni się w odbiorze od widoku oświetlonej silnym słońcem doliny po której idzie jeleń. Siła oddziaływania obu obrazów jest różna w zależności od nastroju ,kontekstu i wrażliwości oglądającego jednak jestem przekonany ,ze nie ma zdrowego człowieka który by sie na taki widok odwrócił.
Uwielbiam doświadczać aktów miłosnych na łonie natury. Tak robili nasi przodkowie. Nie ma w tym niczego pierwotnego (w złym tego słowa znaczeniu) ,czy zwierzęcego ,wręcz przeciwnie ,jest to żywy obraz pełnej ,doskonałej boskości którego doświadcza się wszystkimi zmysłami. Największe z dzieł natury. Ze wzgórza roztacza sie widok na wąwozy i barwione pełną wiosennej witalności zielenią stoki. Intensywność kolorów wydobyta przez fotony z roślin i kwiatów jest niemal nierzeczywista.
Dwa białe ,a z czasem opalone na złoto ,nagie ,surowe ,wysportowane ,zdrowe ciała ogrzewane popołudniowym słońcem i schładzane wiatrem niosącym ze sobą zapach morza. Dotyk jedwabistej skóry pod palcami ,czy twardych splotów mięśni ,pszczoła na kołyszącym się kwiecie ,biedronka na ramieniu ukochanej ,smak śliny i potu ,blask próbujący uparcie przebić sie przez zasłonę jej zbielałych na słońcu włosów ,szum liści przy mocniejszym podmuchu ,śpiew ptaków ,pozbawione trosk i rozluźnione twarze ,półprzymknięte oczy ,oblicza ukazujące spokój absolutnej mądrości i boskiego zrozumienia ,rytm oddechu ,ciepło opromienionej skóry ,ptaki w kluczu na niebie ,brzęczenie osy przy uchu... to nie jest samiec i samica kopulujacy pośród innych zwierząt w dzikim akcie symbolicznej prokreacji ,to jest Adam i Ewa w Raju!
Raj nie został nam odebrany , sami z niego zrezygnowaliśmy zamknięci w sterylnym świecie z betonu gdzie natura nie ma racji bytu ,a gdzie sztucznie tworzy sie jej karykaturę. Natura ludzka w swej esencji jest inna niż natura zwierząt ,ale beton zrównuje ludzi ze zwierzętami. Nie ma boga jest rozpusta ,a kał i mocz w ampułkach to sztuka która ma nowe zwierzę poruszać. Ciało jest niedoskonałe , trzeba je sztucznie zmieniać ,jesteśmy słabi i chorowici ,trujemy sie sztucznymi produktami ,krzywdzimy bez powodu bliskich ,jesteśmy pozbawieni wzorców i celów poza kupieniem kolejnego urządzenia które nas jeszcze bardziej osłabi ,a życie w mieszkaniu o pustych ,jednolitych ścianach jest szczytem dobrego smaku bo symbolem naszej nijakości i małości. Modne minimalizm i relatywizm to esencja naszego zagubienia.
Gwarantuje Wam ,jeśli powrócicie do natury ,bedziecie sie doskonalić fizycznie, mentalnie i duchowo to staniecie się bogami.
Nasi ,biali bogowie mieli swoje słabości i wady. Tak jak Wy nie bedziecie nigdy bez skazy. Ale bogowie byli doskonali, boscy bo,byli symbolem tego czym jesteśmy i czym byc powinniśmy. Kazdy bóg byl inną naszą cechą ,innym wzorem doskonałości. Dlaczego więc porusza nas widok polany pełnej kwiatów i mięśnie tańczące pod skórą atlety czy jelenia?
Życie . Wola. Moc.
To są bogowie. W tym sie przejawiają.
Moc i wola tworzenia ,to ideał którego pożądamy ,chcemy byc lepsi ,zbliżyć sie do absolutu ,dlatego podziwiamy to co go manifestuje. Dlaczego bóg nie jest jeden?
ponieważ istnieje świat materialny a więc boginią matką jest materia, a ojcem słowo które bylo na początku (OM) ,wola ,boża iskra która zapoczątkowała falę.
Czcząc naturę jako człowiek, nie zwierzę i tworząc siebie, sztukę ,nowe życie ,doskonaląc się duchowo (np.medytując) staniecie się na prawdziwy obraz i podobieństwo boga w ziemskim raju. Ci którzy wyrzekną się cywilizacji ,będą mędrcami-wojownikami , barbarzyńskimi królami w świecie który nadejdzie.
Adamem i Ewą w swoim królestwie.

27 komentarzy:

  1. Mam jedną małą uwagę świat jest tak piękny że sam sobie jest ołtarzem dla samego stwórcy i osobiście nie widzę sensu budowania jakiś dodatkowych ołtarzy.Cieszenie się naturą tym co jest,jest samo w sobie okazywaniem wdzięczności stwórcy za ten piękny(choć okrutny)świat.W końcu żyjemy w "ogrodzie śmiertelnego piękna'jest las,drzewa,łąki,góry,jeziora,rzeki...Jeżeli ktoś czuje dodatkową potrzebę budowania ołtarzy to ok ale po co?Szacunek dla otaczającego nas świata dbałość o to by zachował swoje piękno w jak najbliższej pierwotnie formie jest najlepszym ołtarzem..

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę ,że zacząłem je robić również jako element mojego treningu bedac zainteresowanym tzw. Metodą Centuriońską. Nigdzie nie napisalem ,ze powinno sie to robić ,wręcz przeciwnie ,myslę ,że dla mnie jest to rytuał. Chodzi o to ,ze dźwiganie czterech sporych kamieni w torbie czy w plecaku ,po stromym wzgórzu jest świetnym treningiem dla ciała i umyslu. Ołtarz sam w sobie nie jest celem tylko efektem. A ,ze wole to ,niż ułożenie je po prostu pod drzewem? Wydawalo mi sie to czymś naturalnym. "Muszę tworzyć by lepszym się stać" ten cytat z piosenki pewnego starego, nieistniejącego juz zespołu jest meritum Sławiańskiej mądrości. To silniejsze ode mnie.
    Możliwe ,ze zmienie ten zwyczaj ,lub wytworze nowy. To jest chyba najlepsze wytłumaczenie jakiego mogę udzielic w tej chwili.
    Tak na marginesie ,współczuję ludziom którzy przesiąkli do cna betonem i nie potrafią pojąć ,ze da sie żyć inaczej. Co sie dzieje w umyśle takiej kobiety która rezygnuje z miłości i rodziny dla kariery? Czy ona oszalała? Czy w jej mózgu pojawia sie czasem trzeźwe, krytyczne myślenie? I nie chodzi tylko o kobiety ,ale od nich wydaje sie spodziewac innego postrzegania swiata i jego wartości ,wiec taka karierowiczka jest najbardziej bolesnym przykladem na to jak nisko upadliśmy. Jak bardzo nam wyprano mózgi. Dla mnie jedynym wartościowym zyciem jest życie w dziczy ,gdzie największym problemem i zmartwieniem jest zadbanie o jedzenie na najblizszy tydzień. Polowanie ,zbieranie ,budowanie ,naprawianie to wszystko jest tylko niezbędnym dla przetrwania wymogiem ,to co sie dzieje poza nim to czysta magia. Ilu mędrców narodziło się w takich warunkach? Filozofowie są jak astronomowie ,a ludzie którzy swiadomie powrócili do natury są jak astronauci. Jedni teoretyzują ,drudzy doświadczają. Jedni sie domyślają ,drudzy wiedzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w ramach treningu nosze wałówkę i 2 butelki 1,5 litrowe,kranówki zwanej źródlaną i herbary owocowej...
    Co do "marginesu" jeżeli chodzi o kobiety rezygnujące z życia rodzinnego dla kariery to akurat to jestem w stanie nawet zrozumieć,prawda jest taka że nie wszystkie kobiety w jednakowym stopniu nadają się do macierzyństwa,psycjicznie emocjonalnie,zaś jeżeli meżczyzna uważa że kobieta jest synonimem macierzyństwa,kobiecosci ,ciepła itd.to niestety ale nie zawsze ma rację..Wbrew pozorom jest wiele kobiet które pełnią tą rolę bo musza,zostały tak wychowane ale nie wykazują sie z tego powodu jakąś większą emocjonalności czy uczuciowoscią..Traktują to jak swój obowiazek a nie coś co płynie z ich serca i natury,a potem czyta sie o matkach co porzucają swoje dzieci lub je mordują,to są własnie te osoby któym po prostu"uszczelki"zabezpieczajce puszczają..Jeżeli chodzi o podział roli płci to często są to jednak zbyt sztywne ramy..są kobiety którym rola matki,żony zwyczajnie nie starcza muszą mieć coś więcej w swoim zyciu inaczej czyją się wybrakowane,są wiecznie niezadowolone z życia a historia je zna pod nazwą "hetery,złośnice"itp.epitetami,te kobiety są często bardzo ambitne i to jest ten powód,stad bierze się dążenie do kariery zawodowej..Co do powodów dla których kobiety wybierają karierę jest ich wiele jest min.aspekt wzorców rodzinnych(czyli często jakikolwiek brak).Aspekt psychologiczy są kobiety co nie chcą mieć dzieci bo np.ich matka zmarła po porodzie,lub okazała sie chora umysłowo co fatalnie odbija sie na dzieciństwie oraz przyszłosci tej osoby wtedy nie chcą rodziny z pełną premedytacja..dochodzi tez jeszcze kwestia znalezienia odpowiedniego partnera,co wbrew pozorom to nie takie proste i łatwe znleźć kogoś z kimś da się tak zgrać by spedzić z sobą reszte życia,a są ludzie co nie interesują sie ciągłym szukaniem,chcą raz a dobrze trafić czekają wiec na uśmiech losu,są i tacy co szukaja skacząc z "kwiatka na kwiatek" i też trafić jakoś nie mogą..Są i takie co owszem za mąz wychodzą mąz je utrzymuje ale dzieci nie chca bo to im psuje figure.. i lepiej niech nie mają szkoda było by tylko tych biednych dzieci przy takiej mamusi...W sumie kobieta która sama rezygnuje z bycia np.zła matką i zoną lepiej robi wybierajac karierę niż taka co ma męża,dzieci ale maż ją utrzymuje,zaś dzieci wyrzuca do żłobka,przedszkola a sama właściewie nie widomo co robi cały dzień,a liczba tych kobiet jest duża i o zgrozo rośnie(widuję takie niestety),zaś jej mąż zazwyczaj cieżko charuje cały dzień by spełnić wymagania jeśnie pani,i często jest już zbyt zmęczony by być ojcem i mężem a niezadowolenie takiej "damy"rośnie...Zdecydowanie wolę wersję karierowiczki,dla mnie jest bardziej strawna...


    Maya

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do ludzi żyjacych w betonie człowiek jest z natury swojej wygodny i to bardzo,prawda jest taka że cała ludzka cywilizacja jest oparta właśnie na ludzkim wygodnictwie,to ludzka wygoda,ciekawość,i cheć poznania czegos nowego ,pragnienie zmian spowodowały rozwój cywilizacji,techniki i technologi,ot taka skaza w ludzkiej naturze i osobowości.Paradoksalnie najbardzej podatni na to dążenie do zmian i rozwoju(technicznego)są biali ludzie..Obojętnie dla płci skoro jest technika i technologie to używają i żyć bez tego nie mogą.Ludzie zazwyczaj wracją na łono natury gdy wpadają w np.chorobę czy w wieku około emerytalnym,nie przypdkiem najwiekszymi zwolenikami działek i tego typu ogródków sa emeryci,renciści,z młodszych są to ludzie wychowani w ten sposób np.na wsi ale też nie dotyczy to każdego,wielu z nich ciągnie do "łatwego"życia w mieście.Z koleji mieszczuchowi to nie przeszkada zazwyczaj żyje tak od 2 albo i dłużej pokoleń i nie potrafi inaczej chyba że w jakiejś grze na kompie..Prawde mówiac dla większosci dzisiejszych ludzi fakt mieszkania w samodzielnie zbudowanym domu w np.lesie z samodzielnie zrobionymi meblami i innymi sprzętami wydaje się sf.Były mąz mojej kuzynki nie potrfił samodzielnie zmienić głowiczki w baterii.. jego teść musiał do niego przychodzić by to zrobić,mój ojciec miał problem by równo wbić gwódź w sianę i złożyc meble(na szeście moja mama i dziadek potrafi to zrobic sami bez problemu).Jest to paradoks czsów mój dziedek sam robił meble z któych częśc nadal mam w domu,jego ojciec mieszkał w domu który sam zbudował i wszystkie sprzęty jakie miał też sam zrobił a ilu dziejszych mężczyzn potrafiłoby?owszem myśle że tak z 50% ale chciałoby się? może z 30% reszta woli wzywać fachowca,albo nie potrafi..I pewnie dla tego ludzie dzielą sie na fanatyków nowoczesnej techniki i technologi i na tych co piszą ksiązki surwiwalowe i inne poradniki jak np. założyć instalację elektryczną samodzielnie.I często z tych poradników korzystają niekoniecznie panowie a...panie.Ludzkie zdolności i umiejętności po prostu nie idą w parze z płcią,a genami i zdolnosciami które nie raz zaskakują gdy chodzi o płeć,stąd właśnie biorą się te karierowiczki..

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ ja się z Tobą w pełni we wszystkim zgadzam. Problem polega na tym,ze nie posiadamy obecnie żadnych wzorców ani norm moralnych czy etycznych. Dzisiaj wszystko jest relatywne. Wczoraj homo nie mogli adoptować dzieci ,jutro moga. Etycy lekarscy są tak etyczni ,iż w pismach medycznych piszą iż aborcje mozna by rozciągnąć na dzieci juz narodzone. Kobiety które nie maja żadnych wzorów kobiecości są bombardowane calu czas propaganda ,ze maja byc wyzwolone (czyli zniewolone przez najniższe instynkty) ,ze maja byc przedewszystkim atrakcyjne seksualnie ,najlepiej nie mieć dzieci ,a jak juz to sie glodzic w ciąży ,a po ciąży natychmiast ciezko trenować ,robić karierę a będą modne i spelnione. Pamietam jak w TVN wyraźnie dostali rozkaz ,ze maja promować książkę jakiejs baby o sadomasochistycznym Greyu. Wszystkie trzy zaproszone kobiety mówimy ,ze albo nie czytaly bo szkoda im na takie gówno czasu nalbo ,ze czytaly i ze jest to bardzo slaba i bezwartosciowa książka. Sniadaniowa dziennikareczka desperacko próbowala wychwytywać jakieś pozytywne wypowiedzi i podczepiac je pod książkę "aż tak?" pytala jakby mial byc to wzór na szczesliwe życie. Zagubione mlode kobiety bardzo cierpią podążając za ta zwierzeca moda zydowskiego relatywizmu. Relatywizm jest nam obcy ,nie europejski. Znam osobiście mlode dziewczyny które sie puszczaly na imprezach ,albo robimy nawet gorsze rzeczy bo im bylo wstyd ,ze nadal są dziewicami. Teraz maja powazne problemy psychiczne i traumy. Nie istnieje juz presja spoleczna na siedzenie w domu ,doszliśmy do wolności w tej kwestii ,ale kulturowy marksizm wytworzyl teraz presje odwrotna ,ta antyrodzinna ,antyprokreacyjna ,antyeuropejska ,wyzutą z godnosci czlowieka i zastapil ja zezwierzeceniem ,a nawet nie to ,bo promowane postawy są utopijne i wbrew naturze w jakiejkolwiek formie. Z mężczyznami to samo. Dawniej nie kazdy byl wojownikiem ,mniejszość nimi byla ,dzisiaj nie kazdy musi umieć wbić gwóźdź,ale mlodzi mezczyzni są rownie mocno zdemoralizowani. Za wzór daje im sie nie Zawiszę ,czy nawet Conana ,a murzynów z teledysków a lekcje historii są minimalizowane ,a sama historia relatywizowana. Skoro życie jest najwieksza wartoscia a kazdy (tak nam wmawiają) jest zbrukany ,to w razie wojny uciekamy z kobietami i starcami zamiast zabijać wrogów którzy chcą nas i bliskich skrzywdzić.
    Nie rodzina ,nie dumni synowie są marzeniem mezczyzny dzisiaj ,a mozliwosc pochwalenia sie upodleniem jak największej ilości równie zagubionych kobiet. Oczywiscie nie mówie ,ze jest to wiekszosc ,choć wygląda na to ,ze najmłodsze nieliczne pokolenie jest juz skrajnie zdemoralizowane.
    Chodzi wiec o to niż cywilizacja owszem powinna sie rozwijac ,jestem za tym, ale moze to robić tylko jeśli jest zbudowana na etyce ,wzorcach ,pewnych standardach i ideałach. Kiedy sie je traci cywilizacja upada i upadly wszystkie zdemoralizowane wielkie cywilizacje. Problemem Europy są wplywy antykultury żydowskiej która ma z nas zrobić talmudycznych niewolników rasy panów. Kiedyś byli nikim ,teraz maja w swoich lapskach media ,wydawnictwa ,portale spolecznosciowe... Wprawdzie nadal latwo mozna by ich obalić bo realnej mocy nie posiadają ,ale glupia wiekszosc chce byc niewolnikami. Gdyby uczono dzieci polskiej wiary ,gdyby polonisci i historycy wychowywali ,gdyby promowano w mediach ludzi wielkich i odważnych a nie u moczonych i karlowatych moralnie ale z odpowiednim rodowodem ,gdyby promowano samodoskonalenie sie duchowe ,fizyczne i umyslowe Polska bylaby lepszym miejscem ,a cywilizacja by kwitla ,bo rodzily by sie dzieci ,byliby nas coraz wiecej ,a nie coraz mniej ,kazdy chcialby byc jak najlepszym czlowiekiem i uczynic Polskie jak najlepszym miejscem by dobrze mu sie zylo w kolejnym wcieleniu jako swój własny potomek. Wychowywaliby dzieci tak jakby sami chcieli byc wychowywani (światopogląd).

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzym byl największym osiągnięciem Europejczyków. Rzymska moralnosc ,etyka ,wzorce i cnoty zapewniły mu wielkość. Dzisiaj pewnie wiele bysmy pozmieniali w prawie ,ale sam rdzeń jest niezmiennie złoty. Dlatego wlasnie zydzi z Hollywood tak opluwają Rzym i go demonizują ,zwyczajnie kłamią. Bo jeśli powrócimy do złotego rdzenia ,jeśli zbudujemy na nim nasze kręgosłupy ,znowu staniemy sie niepokonana sila i opanujemy swiat. Obecnie nie istnieje cos takiego jak kultura ,funkcjonuje w jakichs przyzwyczajeniach ,tradycjach ,na marginesie sztuki. Jeżeli nie ma kultury a wszystko jest względne to nie mamy juz cywilizacji bo jak ja wtedy zdefiniować? Samochód to cywilizacja? Wedlug mnie motywacje ludzi którzy tworzą dla innych i sie samodoskonali to jest cywilizacja. Tworzenie jest zachowaniem cywilizowanym jeśli występuje w odpowiednim kontekście. W kontekście złotego rdzenia. Tzw.sztuka nowoczesna jest bezwartosciowa bo jest oderwana od jakiegokolwiek kontekstu. Ma przekraczać kolejne granice ,ale nigdy w dobrym ,pozytywnym kierunku. Nie ma byc pożytkiem dla innych tylko wyzwaniem ,splunięciem w twarz ,traumą czy sprawdzianem. zostali wytworzone ale nie jest cywilizowane ,jest wyrwane z kontekstu cywilizacji ,jest przeciwko niej skierowane. Dlatego nie uwazam bysmy obecnie posiadali jakas cywilizacje. Dlatego wlasnie upadamy. Wlasnie z powodu tej ludzkiej natury ,obecny stan jest nienaturalny. Nasza rasa chce wielkości ,osiągnięć ,luksusu. Wlasnie dlatego obecna moralna i duchowa nihilistyczna atrofia jest nienaturalna dla nas. Pisze nihilistyczna ,bo sam ateizm to brak wiary w istnienie boga ,a obecnie nasze post-neandertalskie umyslu zagubiły sie w żydowskiej względności wszystkiego. Nie ma wiec nawet boskości czlowieka ,nie ma żadnej boskości ,a czlowiek jest mniej niż zwierzęciem.

    OdpowiedzUsuń
  7. W zasadzie zgadzam sie ze wszystkim co napisałeś ,ale mam kilka uwag:
    a.relatywizm żydowski,a cóż to jest? wg.tego znaczy że kultura żydowska jest nadrzedna nad innymi kulturami tylko że jest to zaprzeczenie z zasadami samego relatywizmu,to jest oczywista sprzeczność,bo relatiwizm sam w sobie odrzuca nadrzedność jakiejkolwiek kultury nad inną..przecież jedną z jego zasad jest brak wyższosci czekogoklwiek,brak nadrzenosci,wszystko jest wzgledne i zależne od sytacji,a sam relatiwizm istnieje jako elemetnt filozoficzo etyczny już długo, bo od czasów Sofistów tj.V w p.n.e. a pewnie i dłużej tylko oni uznali go za element podstawowy swojej szkoły...
    b.Po drugie piszesz że dzisiejsi ludzie nie uznaja żadnej etyki i moralności co też nie dokońca jet prawdą ,bo uznają hedonizm czyli epikureizm i to coraz bardziej masowo...i zwiazaną z nim moralność...a jakby nie patrzeć szkoła Epikura jest dość starą szkołą etyczno-filozoficzną(powstała w 3 w p.n.e....
    Nie mówiac o tym że sami sofiści właśnie teraz świecą swoje triumfy bo ich poglądy są wrećz bardzo popularne wśród współczesnych:
    "sensualizm – pogląd filozoficzny głoszący, że wiedzę prawdziwą poznajemy tylko za pomocą zmysłów (empiryzmu);
    relatywizm poznawczy, subiektywizm – prawda jest zależna od punktu widzenia, każdy widzi wszystko inaczej, więc każdy będzie postrzegał inną prawdę (obiektywnej);
    pragmatyzm (praktycyzm) – ważna jest ta prawda która jest praktyczna, nawet jeśli wydaje się absurdem. Praktyczność jest kryterium prawdziwości twierdzeń.
    konwencjonalizm – nie ma prawd powszechnych, są tylko umowy, że jakaś prawda jest powszechna.
    izostenia – koncepcja równosilności sądów, każdemu twierdzeniu można przeciwstawić inne twierdzenie z nim równosilne.."
    Co do tzw.wyższości Rzymu nad reszta masz też racje ale również nie do końca Rzymienie byli moralni ale raczej tylko na początku swego państwa jak wiemy najpierw była epoka królów którzy w końcu zostali obaleni jako nie spełbiający pokładanych w nich nadzieji i o.527r.p.n.e. powstała republika tam moralnosci i etyki starczyło na o.200-300lat? faktem jest że już w czasie wojny z Hanibalem oraz wojen punnickich Rzym miał opinię miasta dość bezwzglednego i okrutnego a sama moralność i prostota rzymian zaczynała poważnie słabnąć mimo stale kultywowoanej moralności i etyki,załamanie nastąpiło o.180r p.n.e. gdy przyjeli i mocno zaczął się rozpowszechniać kult Bachusa...od tego czsu zaczął się upadek Rzymu i jego stalowych zasad nie przypadkiem ostatnie 100lat republki to jedna wielka wojna domowa najpierw krwawe rządy Suli potem triumwirat i znów wojna.Rzym starał sie oalić Oktawian który zaczał wprowadzać rzyskie stare zasady jako ustwy co odniosło efekt połowiczny,Rzym nadal upadał ale wolniej.Załamanie nastąpiło gdy Marek Aureliusz za swojego następcę wybrał swojego syna Kodommusa co stało sie kolejnym gwozzeim do trumny Rzymu złamał zasade wyboru meża dojrzałego i rozsadnego bo miłość ojcowska była silnjejsza niż zdrowy rozsadek... d tego czsu nastąpił upadek a apogeum to rządy Heliogobala w myśl zasady ryba psuje się od głowy...Prba odbudowy zapoczątkował Dioklecjan a kontynuował Konstantyn wielki który próbował ocalić Rzym ale wprowadzajac chrześcjanićtwo pośrednio dopuścił do jego dalszc=ego upadku.,Ostatnim powaznym cesarzem Rzymu był Julian Apostata a jego śmierc do dziś nie jest w pełni wyjaśniona..z chwilą śmieci Juliana Apostaty nastąpił koniec Rzymu jak prawdziwego mocarstawa i zaczeła sie klasyczna agonia,ponieważ Rzym był duży i silny to i śmierć następowała powoli.Wszystko to świadczy że ludzka natura mimo dobrych ideałów i podstaw nie jest w stanie żyć cały czas zgodnie z zasadami które sama tworzy i ustala...I ile republkię połowicznie jeszcze dało sie strawić okres cesarstwa to już typowa "kolejka górska"a upadek pośrednio przyśpieszyło chrześcijaństwo przez zmiany w sposobie myślenia ,a już szczególnie w warstwie wojskowej...

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze o homo kiedyś mieli własne dzieci..bo zazwyczaj musieli się żenić,ale fakt dziś prawo przybiera formę parodi.Co do etyki lekaskiej przypominam jeszcze w 19w. lekarze zostawali nimi tylko dla pieniezy,a przysiega Hipokratesa to jednak mit pokutujący w wspłczesnej świadomości,ludzie wybierali zawód lekarza dla kasy i pozycji społecznej nie przypadkiem by zostać medykiem trzeba było mieć pieniadze byle kto nie był wstanie pokryć wydatków na naukę..a więc dla korzysci,a nie dla idei ratowania życia jak to sie chce dziś widzieć.Ten poglad powstał chyba w prl a przynajmniej w okresie wojennym (lub międzywojennym)20 wieku nie dziwi mnie wiec taka właśnie etyka u ludzi z tego fachu...
    Tego Greya widziałam ,przeczytałm opis,(podobno tego jest nawet tom 2)i już miałam dość,nie rozumiem ludzi któzy promują i zachwycają się czymś takim,zwłaszcza że ksiażek podobnych(i ciekawszych z tego gatunku)jest na pęczki,aż prosi sie zapytać kto to napisał że tak jest promowane?
    Może to paradoks ale promowanie u kobiet pewnych zachowań to najcześciej robota meżczyzn,a nie fanatycznych feministek choć one tu też mają swoją cegiełkę..Ale o dziwo to Wy panowie(na szczęśie nie wszyscy)promujecie pewnien określony typ urody i wygladu u kobiet(np.chudość,pewien typ figury itd.)ubranie,w końcu moda damska to praktycznie robota męskich projektantów,nawet obcasy wymyśliliście Wy.
    W dawnych Chinach promowano bandażowanie stóp które miały dwa cele:sprawić by kobieta nie mogła np.uciekać,b. miała się podobać mężczyźnie.Ta mania od warstwy panującej Mandżurów przeszła na ludzi zwykłych także w Chinach,i w,ciagu o.250lat stała się nawet tradycją .A wg.badań medycznych stopy tak maltetowane wygladają dokładnie tak samo jak u kobiet co chodzą na 10centymetrowych szpilkach..t ironia losu..Promowana masowo jest odzież dla kobiet bardzo obcisła(niezdrowa,zbyt obcisła prszuśpiesza powstawanie bakteri skórnych i inne niezbyt zdrowe skutki uboczne) najaczęsiej z syntetycznych materiałówco dodatkowo pogarsza sprawę np.powszechnych wysypek i innych problemów dermatologicznych)to też projekty płci męskiej ,najgorzej jest z bielizną próba zakupu(znalezienia)prawidłowo uszytego biustonosza z bawełny zakrywa na sztukę,bo to co promują firmy w tym się specjalizujące i to markowe to same syntetyki,z koleji moda męska to najczęściej bawełna i wygone,swobodne często luźne ubrania paradoks?a najgorsze jest to że kobiety same wybierają ten styl bo chą być piękne dla swoich panów,bo panom sie podobaja panie ubrane tak że widać każdy szczegół ich anatomii...
    Zdecydownie jest to demoralizacja i degeneracja i to kobiet jak i męzczyzn w tym samym stopniu,bo panu coś się zamarzy i pani się będzie tak ubierać,a potem się to wypromuje jako "moda".Najgorsze jest to że masz racje i już najmłodsze pokolenie też jest zdemoralizowane i penłe niewłaściewych zachowań oraz pogladów..
    Co do ciąży itp.zachowań tu często jest nie tylko aspekt mody ale i psychiki oraz manipulacji społeczeństwem,nie jedna moja koleżanka w wieku 18lat wyszła za mąż i niedługo potem urodziła dziecko,dziś o takich dziewczynch mówi się "patologia"czego nie rozumiem,bo wyszła za maż za chłopaka którego kochała i z któycm pochodziła 2-3 lata i małżenstwo trwa do dziś...Patologią to są zachowania i poglady wielu dziejszyuch ludzi.
    Cp do cywilizacj uważa sie że państwo-naród istnieje jeżeli istniej jezyk,kultura ,religia i tradyczja(obyczaje),zas cywilizacja jest rozwiniecem tego na szeroką skalę obejmuje swoim zakresem różne panstwa i oparta jest na stanie posiadania tj.,materializmie,instytucja społecznych itp.czyli np.,samochód telefon czy smartfon jest elementem cywilizacyjnym...


    Maya

    OdpowiedzUsuń
  9. I znów wracam do R.E.Howarda,który w swoich opowiadaniach(era hyboryjska) opisywał Piktów którzy wg.niego charakteryzowali się słabym rzemiosłem(stan materialny jako element cywilizacyjny)i dlatego zostali wyparci najpierw przez Atlantów ,a potem po zalaniu atlantydy w dalszym etapie przez Cymeryjczyków,a ci z kolei przez Hyborian(Aqilonia itp.kraje).każda cywilizacja jaką opisywał była zdegenerowana w mniejszym lub wiekszym stopniu im starsza/dłuższa tym gorsza,i miał rację.Widzimy tego dowody dziś a przecież nasz swiat to nie jest fantasy.Nie wiem czy czsem R.E,Howard nie posiadał jakiś zdolnosci wizjonerskich i dlatego zakonczył swoje życie tak jak zakończył bo tym samym unieśmiertelnił się a zarazem doczekał wiernych fanów swojej prozy którzy czytają ją jako nie tylko krwawe mordobicie ale są wstanie dostrzec głębie jego prozy..Faktem jest że omineła go 2 wojna światowa i inne straszne rzeczy ktróe wydarzyły sie w ciągu ostatnich kilkudziesieciu lat co może jednak coś sugerować..
    Im dłużej żyję i widzę to co mnie otacza tym bardzej dochodze do wniosku że człowiek nie powinien żyć w dużych państwach a raczej zwiazkach plemion(np.Ślężanie) na zasadzie niezależnosci wewnetrzneji tylko w zewnętrznym sojuszu militarnym bo wszystko co duże po jakimś czasie osiaga poziom korupcji i degeneracji,ale z racj swojej wielkości tak łatwo nie ginie(struktury państwowe wprowadzajac nowe prawa próbują temu przeciwdziałać-Rzym) tylko przybiera nowej formy dalszej degeneracji i dekadencji..Wnisek ?jest smutny nie jestewśmyy przystosowani do życia w formie jakej żyjemy,paradoksalnie najszcześliwsi(charmonia materializmu i ducha) są chyba Buszmeni(też Aborygeni) co żyją jak ich przodkowie o ile wyżej "rozwinięci"sąsiedzi ich nie tepią...I tu rodzi sie pytanie czy to na pewno biały człowiek sobie na głowę sciagnął ten miecz ?czy ktoś mu w tym pomógł(przez rozwój np.Bogowiejak chcą to widzieć inne cywilizacje) i pomaga?Faktem jest że świat starożytny w sensie etyki,filozofi a nawet podstaw nauki nie róznił się do tego co mamy dziś,miał tylko inną technologię,z drugiej strony niektóre wynalazki techniczne z tamtych czasów były zaskakujące(siatka kartograficzna) co znów rodzi pytanie czy nie mają racji pseudonaukowcy pisząc o tym że życie człowieka to rozwój cywilizacji,jej degeneracjia i całkowity upadek do czasów prymitywizmu,a potem znów rozwój i tak stale od tysicy lat..powiedzmy średnio co o.6 tysiecy lat...

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  10. Relatywizm jest żydowski w tym sensie iż jest przez nich promowany i wlasciwy ich religii ,czy moze filozofii (judaizm kiedyś polegal na dyskusjach i ostatecznie doszli do wniosku ,ze wszystko jest relatywne). Grecy wytworzyli chyba,wszystkie możliwe nurty w filozofii ,ale wiekszosc z nich nie miala żadnego zastosowania i wpływu na polityke. Coż z tego ,ze istnial kiedyś kierunek hedonizmu skoro w praktyce nie moze byc pogodzony z zyciem cywilizowanym i prowadzi do chaosu? Moralnosc i etyka to nie kazda mozliwa i równie dobra kompilacja prądów filozoficznych (ladnie tak to nazwijmy) ,ale takie które zapewniają lad spoleczny i warunki do rozwoju. Co do Rzymu zgadzam sie w pelni Oktawian August z którego anglicy (ponoc oni tez maja jakies kompleksy wobec Rzymu) zrobili zwyrodnialca w serialu Rzym (w mediach kazdy cesarz musi byc psychopata ,morderca i seksualnym dewiantem to chyba po komunie pozostalosc) ,za niemoralne zachowanie po pijaku ,skazal wlasna jedyna rodzona córkę na dożywocie w ciężkim wiezieniu. Wcześniej usynowil wnuki. Kogo nie opluto? Juliusz to faszysta, Tyberiusz pedofil ,Kommodus kazirodca ,Aureliusz obludnik i faszysta, Neron kanibal ,dzieci i zonobójca a do tego spalil Rzym, chyba nikogo nie opluto bardziej niż Nerona. Ale wracajac do meritum. Wlasnie o tym mówie ,moralnosc byla droga do wielkości ,kiedy jedno pokolenie upada ,nastepne musi rodzic cywilizacje na nowo. Kazda RP byla inna i nastepna tez będzie inna. Inni ludzie w niej zyja. Jeżeli będzie sie ludzi wychowywalo wedlug pewnych norm i zasad to będą z nimi dużo mniejsze problemy niż jak pozwolimy mediom ich demoralizować. Relatywizm który uczynil dla lewaków Baumana wybitnym socjologiem jest tylko destruktywny. Jest dobry dla żydów którzy sobie dyskutują i nie maja wlasnego państwa. Izraelczycy nie moga sobie na to pozwolić. A i tak zbierają co zasiali i mlodzi zydzi maja gdzieś religie i wszystki inne nawet pomimo ustawowego prania mózgu przez faszystowskie państwo. Dlatego nie mówie o izraelczykach w tym momencie. Mówie o freudzie ,baumanie ,środzie ,kafce i im podobnych. O wlascicielach mediów i ich papugach w cosmopolitanach ,newsweeku ,bravo (chociaz to tez pewnie zydowskie gazety). Myslę ,ze spoleczenstwo sie nie demoralizuje jezeli państwo sie odpowiednio wobec nich zachowuje. Jeżeli każde pokolenie będzie wychowywane w kulcie przodków (dumie z wlasnych dokonań) ,w żelaznych i niezmiennych zasadach które będą w widoczny sposób dawaly piekno ,sile i porzadek to nie będzie przeciw czemu sie buntować. Państwo musi prowadzić propagandę ,widać jak skuteczna byla i jest w bardzo zlych czasach ,jeśli będzie stosowana w dobrych to wychowamy pokolenia dumnych ,mądrych i silnych ludzi. Dzisiaj mamy ku temu większe możliwości i predyspozycje niż mieli Rzymianie. Mamy szanse nie powtórzyć ich bledu ,a po klęskach ,jeśli nastąpią ,wstać. Dmowski mówił ,ze ruch narodowy musi tworzyć elitę w czasie upadku i kryzysu ,a kazdy kolejny ruch narodowy musi byc inny ,nowoczesny i nastawiony nie na ideologie ,a na ratowanie narodu. Oznacza to,ze nie mozemy kopiować metod i wzorców z przeszłości bo każde pokolenie jest inne i inna jest rzeczywistosc w której żyją. Dzisiaj problemy z żydami są na nieco innym ,bardziej subtelnym poziomie wiec tez i stosunek do nich musi byc inny itd.
    Podsumowując ,rzym da sie odbudować w Polsce mamy wszelkie warunki ,potrzeba tylko wychowania jednego chociaz pokolenia na złotym rdzeniu (jakieś tam próby zaczal kiedyś LPR). Media tak jak kiedyś będą pluly jadem ale jeśli RN będzie mial jaja to sie i z tym upora. A raczej będą mieli ,widzę w nich zorganizowanie ,profesjonalizm i juz realizowanie strategii na zwyciestwo.

    OdpowiedzUsuń
  11. A co do ubrań i wymogów to młodzi chlopcy wcale nie maja takiego gustu ,są bombardowani tym co ma im sie wydawac ,ze im sie podoba. Nie znam osobiście nikogo kto potrafiłby sie podniecić na widok nagiej modelki bo są wybitnie niekobiece. A wiec jeżeli mlodzi maja jakieś wymagania to dlatego ,ze maja wyprane mózgi. To jest dla nich nienaturalne i sami cierpią i krzywdzą innych. Idealy piekna zostaly juz dawno zdefiniowane w Rzymie. Kobiety w rzeźbach w niczym nie przypominamy modelek. Dlatego byly piękne.

    OdpowiedzUsuń
  12. W sumie stwierdziłem,że w dużej mierze o tym o czym piszemy opowiada utwór "Z samym sobą" z albumu Równonoc.

    OdpowiedzUsuń
  13. No cóż,ale jeżeli wg.Ciebie cyt"Relatywizm jest żydowski w tym sensie iż jest przez nich promowany i wlasciwy ich religii ,czy moze filozofii (judaizm kiedyś polegal na dyskusjach i ostatecznie doszli do wniosku ,ze wszystko jest relatywne)."
    No to właśnie zidentyfikowałeś wszystkich bez wyjątku greckich filozofów jako bezapelacyjnie żydów,W końcu dyskusja zwana u nich dialektyka,oraz sofizmat i retoryka to jedne z ich pomysłów autorskich na prowadzenie zajęć..Zresztą skąd by się wzieło takie przysłowie"nie udawaj Greka"właśnie z tego ze ich specjanością było zagadanie przeciwnika niemalże na śmierć a wojna na argumenty słowne to ich specjalność...A Sokrates to już musiał być żydem i to obowiazkowo bo nie dość że był oskarżony o bezbożność(odrzucał wiare w wielu bogów i przyznał się do tego)to jeszcze przyznawał sie do wiary w jednego boga i jeszcze wymyślił sentencję "kochaj bliźniego swego jak siebie samego"na kilkaset lat przed innym żydem Jezusem..
    Co do filozofi w praktyce kilku tyranów ateńskich było sofistami..np.Krycjasz,Trazymach,Kalikles,byli też inni.
    Zaś Seneka młodszy oraz cesarz rzymski Marek Aureliusz byli stoikami..
    Parzac na np.idee sofistów to śmiem powiedzieć że ich myśl istnieje i rzadzi polityką od 2,5 tysiaca lat,takze w
    Rzymie bo przecież to Rzymienie nie uznawali jakiejś religi za lepszą od innych wszystkie akceptowali po równo z wyjątkiem chrześcijaństwa ale dla tego ze chrześcjaństwo od samego początku było agresywne...więc uprawiali relatywizm religijny na masową skale podobnie było z powstaniem prawa rzymskiego bo uznali przeciez prawa i obyczaje lokalne innych podbitych ludów za dobre i warte tego by stały sie częścia prawa rzymskiego z którego tak dumna jest cywilizacja łacińska...O subiektywizmie i pragmatyzmie chyba nie muszę wspominać...
    Dzisiejsi(starożytni zresztą też)politycy wręcz używają myśli sofistów na codzień, mam na myśli właśnie:pragmatyzm ,relatywizm ,subiektywizm,konwencjonalizm...a to są wszystko pymysły greckich filozofów,to ani chybi musieli być żydzi,lub po prostu grecko-rzymska cywilizacja osiagneła poziom taki że nie ma różnicy miedzy nimi a żydami...
    Cyt."W sumie stwierdziłem,że w dużej mierze o tym o czym piszemy opowiada utwór "Z samym sobą" z albumu Równonoc."musze go przesłuchać.. a tak na marginesie Sokrates nazywał to metoda elenktyczną, uprawial też metodę majeutyczną...
    Co do hedonizmu i epikureizm może nie na masową skalę ale istnieje od czasów gdy go wymyślono i właśnie teraz w 21 wikeku staje sie filozofią życiową coraz wiekszej liczby ludzi,dlatego właśnie jesteśmy świadami upadku naszej cywilizacji...Co do chaosu to im wiekszy tym lepiej,bo po chaosie zawsze powstaje nowy porządek,imam nadzieje bedzie lepszy od tego co jest teraz...
    Co do serialu Rzym przyznaję się,nie widziałm podobnie jak serialu Imperium,z rzymskich seriali widziałam tylko "Ja Klaudiusz "ale to było bardzo dawno temu...Jeżeli chodzi o starożytności wolę raczej poczytać niż oglądać..np.świetna książka pt.Starożytni Grecy i Rzymianie w życiu prywatnym i państwowym"Autorstwa: Oktawiusz Jurewicz, Lidia Winniczuk
    stara ale porządna ksiązka opisująca ich bez fikcji a na podstawie rawdziwych dokumentów itp.żródeł...
    Juliusz Cezar faszystą?ciekawe kto to wymyślił..Co do Oktawiana on akurat swoją jedyną córkę za rozpuste zesłał na wyspe wraz z najmłodszym wnukiem,gdzie umarli smiercia nagłą prawdopodobnie z rozkazu Liwii bo Tyberiusz sie ich zabójstwa wyparł(znów ten sofizm)..i swoją wnuczkę też na wyspę zesłał ale innąi tam też zmarła..2 starszych wnuków faktycznie usynowił ale obaj mieli pecha bo zmarli młodo...Brytyjczy na pewno mają kompleksy w końcu podbił ich Germanic..a i Klaudiusz dał w kość...jakby nie patrzeć o.400lat okupacji rzymskiej mieli..

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  14. No Neron aniołem nie był ,o kanibalizmie nie słyszałam nowosć jakaś..jednak pierwsą zonę portakotał kopniakami gdy była w ciaży ,ona i dziecko nieprzeżyli..Rzymu fakt nie spalił ale za to za zabójstwo drugiej żony Oktawii został zamordowany bo Rzymianie ją kochali a jego nieznosili za niewinność raczej nie zostałby zamordowany..
    Co do Tyberiusza fakt był nielubiany przez senatorów a w porównaniu z popularnoscia swojego bratanka Germanica to nawet nienawidzony ale pedofilia?to plotki bez żadnych dowodów historycznych choć fakt nie życzliwy mu historyk Swetoniusz tak pisał ale dowodów i innych źródeł brak..Marek Aureliusz?obłudnik faszysta?był stoikiem może to dlatego..ale wątpię no i wtedy nie było faszyzmu,zaś z tego co wiem o jego osobowości to jego jedyna wadą było to że za bardzo kochał swojego syna i nie potrafił go należycie wychować..Kommodus kazirodcą?to chyba po tym głupawym filmiku Gladiator wymyślono..choc biseksem to on był,w końcu zginął uduszony z rąk swojego kochanka-gladiatora,do tego był okrutny kochał się bawic do tego gdy walczył na arenia nie walczyłm uczciwie i często okaleczał swoich przeciwników co dziwne jest z faktem że jego ojciec był wrecz moralistą i na pewno starał sie wychowac syna jak najleopiej bo od wczesnego dzieciństwa szykjował go do władzy..Dziwne że o Heliogobalu nic nie nakrecili no ale on był homo i do tego tranwestyta,wiec to nie jest temat by negatywnie go filmować...
    Wracajac do morlaności i etyki nawiażę tu do Chin już w 900r.p.n.e. nie pomne nazwiska niestety pewien chiński filozof wygłosił teze jak najbardzej zgodną z rzeczywistoscią o czym świadczy historia że w czasach bezprawia,słabości politycznej,gospodarczej,powszechnej biedy,wojny i ogólnego braku spokoju oraz stabilności życiowej moralność jest niska,a nawet całkowicie zanika zarówno u młodzieży jak i ludzi dojrzałych,ale gdy sytuacja się zmienia to o dziwo moralność powraca w zasadie sama,wnioski?ludzka moralność i etyka są zależne od warunków życiowych i tu widac żadne wychowanie na dłuższą metą zwyczajnie sie nie sprawdza,co świadczy tylko o faktycznej słabosci ludzkiej natury oraz jej zwierzecości człowiek doprowadzony do ostatecznosći zachowuje się jak dzikie zwierzę ,zanikają mu ludzkie cechy którymi w czsach dobrobytu się szczyci..W sytuacji gdy mamy nierzad przy władzy i dopóki on będzie trwać,dobrze w tym kraju nie bedzie pod względem etyki czy moralnosci i żadne ustawy moralizujące na wzór Oktawiana nawet teokracja z krk czy inną religią w roli głównej nie zmienią tej sytuacji,tu trzeba prawdziwych głębokich zmian ustrojowych i w działaniu praktycznie każdego urzędu państwowego..Trzeba po prostu prawdziwej zmiany a nie łatania prujacych się łat jak jest teraz..Być może powinniśmy pozwoić upaść temu systemowi i pozwolić by narodziło się nowe od poczatku wg.takich zasad jekie chcemy widzieć.
    Co do klasycznej urody z tego co wiem wzorce urody i wygladu opracowali Grecy nie Rzymianie ci tylko przejeli Grecki projekt i dopracowali,a za wzró kobiecości uchodzi posąg Wenus z Milo czyli Afrodyta z greckiej wyspy Melos..czy Afrodyta z Knidos..Choć pewnie dziś wielu kręciłoby nosem bo..za gruba?...

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie chce mi się rozpisywać i nie rozumiem Twojego podejscia do tematu relatywizmu żydowskiego ad absurdum. Mam wrażenie ,że chcesz mnie ośmieszyć szukając dziury w całym. Jestem pewien ,że jeśli przeczytasz uważnie ze dwa razy co napisałem z odrobiną dobrej woli to zrozumiesz o co mi chodzi i,że efekt Twych zabiegów dał efekt odwrotny.
    Juliusz faszystą jest dla dzisiejszej lewicy tak samo jak wszyscy cezarowie bo anty-demokrata do tego megaloman. Fakt Neron aniołem nie był ,ale od własnej Matki słyszałem jako dzieciak jeszcze ,że Neron rozpruł brzuch swojej żony i zjadł swoje dziecko bo chciał być z nim na zawsze. Takie chore rzeczy sie o nim mówi(może to kwestia podzaborowej edukacji?) W Quo Vadis są pokazane egzekucje chrzescijan ,ale faktem jest iż na arenie wykonywano egzekucje tysięcy Rzymian i nie-rzymian. Poza tym prześladowania ich były wyrywkowe a nie masowe i to głównie dlatego ,że nie chcieli składać ofiar rzymskim obyczajem co sprowadzało na Rzym nieszczęścia według tradycji. Liczby ofiar chrześcijan są tak samo zawyżane jak żydów w czasie wojny. Potrafia dodawać po kilka zer. Ale to osobny temat. Możliwe ,że Anglia która była potęgą ma kompleksy na punkcie Rzymu tak jak Rosja na punkcie Polski. Bo są dowodem na to ,że nie są tacy niepokonani i ,że ktoś kto jest teraz chłopcem do kopania może za dekadę przeprowadzić skuteczną inwazję. Wyraźnie widać to u każdego silniejszego kraju ,szczególnie na napiętych relacjach Rosja - Stany.
    Co do przyszłości Polski...uważam ,że my jesteśmy upadnięci ,ze tak powiem ,od początku wojny do dzisiaj. Nie wiem jak upadek mialby wygladac dla nas. Jesteśmy w miejscu gdzie da się już tylko zbudować wszystko od nowa na złotym rdzeniu. Pokolenie post-komuny ma wolę i zamiar to zrobić. Jeśli nie RN to nie wiem co. Na pucz wojskowy nie liczę ,a już na pewno na mądrego wodza bo mamy tylu generałów ,że chyba tylko chiny maja wiecej a wiekszosc to cwaniaki i wapniaki które żyją w swoim świecie i dostali stopień z automatu bo takie mamy zryte prawo. Jakiś rok temu opier**liłem za przeproszeniem jednego bo ma działkę obok nas i lubi sikać w stronę naszej jak ktoś na niej jest a ze bylem z lubą...wszedłem mu na ego więc potem próbował atakować ,że to ja mam chorą wyobraźnię ,ale rozsierdzony powiedziałem ,żeby nie był bezczelny bo mu zaraz wpie**olę i się zamknął. Takich mamy "generałów".

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie próbuję Cie ośmieszyć i jeżeli tak uważasz to Przepraszam.Wybacz ale upierajac się przy twierdzeniu że relatywizm jest żydowski to sam sobie dół kopiesz,bo to teza nie do utrzymania ani historycznie ani pod każdym innym względem...Grecy byli po prostu bardzo wyrafinowani i później także stali się wyrachowani(dzisiejsi np.)przejeli to od nich Rzymianie i jak wszystko poprawili nadając twmu nowszy sens i wymiar..Powymyślali taką ilość rzeczy że cieżko to wszystko poogarniać,tym samym udowdnili że intelektualnie spokojnie dorównują współczesnym a może i nawet przeważają zwłaszcza że ich badania i analizy odbywały się głownie metodami dość prymitywnymi np.za pomocą dyskusji...Musimy pogodzić się z faktem że nie całe zło jakie w nas jest od żydów czy innych nacji pochodzi,ale to cecha nasza ludzka i naszej osobowości i całkowicie ponad religijna,ponad narodowa,ponad cywilizacyjna i ponad rasowa.Jak sie z tym faktem pogodzimy to możemy nad tym zapanować i pracować by pozbyć się tych cech naszej osobowości,a jeżeli nie da sie wytępić to przynajmniej zapanować i w pełni kontrolować.
    Przyznaje ze wstydem nie nigdy nie przeczytałam Qvo vadis ani nie obejrzałam żadnego filmu pt.tym tytułem(czytałam tylko streszczenie) choć zabierałam się,ale mnie to strasznie nudziło..Nigdy też nic nie słyszałam o kanibalizmie Nerona...Co do edukacji kurcze no ja kształciłam sie za prlu..jak mogłam to przegapić?o Neronie pod tym wzgledem nic nie pisali w podrecznikach z którymi miałam do czynienia.Owszem pisali że bardzo tępił chrześcjan i ze podpalił Rzym a zwalił na chrześcian..
    Nie wiem czy pojecie faszysta można w ogóle stosować do ludzi żyjących w starożytności bo jak dla mnie to zbyt abstrakcyjne..
    Całkowity upadek rozumiem jako bunt wszystkich obywateli więc np.całkowity bojkot wyborów ,zusu us i innych państwowych instytucji,w dalszej kolejnosci bunt armii oraz policji(też strazy miejskiej)czyli całkowite załamanie systemu politycznego i gospodarczego w kraju a nawet rewolucję,i ostatecznie dopuszczam wojnę domową lub alternatywnie coś na kształ tego co było na Islandi,coś co poruszy w jednakowym stopniu wszystkich obywateli i zmusi ich do wyjścia z dziupli i zaangażowania się czynnie do zmian.Dopóki to nie nastąpi będzie cieżko cokolwiek zmienić..ludzie sa bardzo leniwi i nic im się robić nie chce nawet nie chce wiedzieć jakie są parte politycznych w Polsce i to że są poza parlamentem jakie mają programy,ogólnie wszystko o czym nie mówią w mediach publicznych dla nich nie istnieje.Mamy powszechny marazm,ludzie wolą uciekać za granicę niż coś robić tu i teraz,z drugiej strony widzę że obywatele wobec siebie zachowują się jak chamy:kierowcy wobec piszych i rowerzystów,rowerzysci wobiec pieszych i kierowców a piesi mają najmniejsze pole do popisu wiec wobec innych pieszych..
    Pracodawcy wobec pracowników a pracownicy wobec pracodawców to kiedyś musi w końcy pęknąć bo sytuacja staje się coraz bardzej patowa ale najwyraźniej w świecie jeszcze nie jest tak źle skoro nie ma powszechnego oburzenia na prowadzoną politykę państwa są tylko pyskówki na necie...
    No co do armi akurat nie wątpię że jest źle,w końcu mozemy się "poszczycić"najwiekszymi w histori 20 i 21 wieku masowymi wypadkami naszej generalizacji w transporcie np.powietrznym czego praktycznie nie ma w innych krajach,i to nie ma żadnego wpływu na naszą armię(takie zatrzęsienie generałow mamy).Jest nadzieja w młodych ludziach pełnych ideaów ale z drugiej strony Ci młodzi szybko dopasowują sie do tego ogólnego marazmu i zaczynają ginać w "tłumie",jedyni nieco mocniej zbuntowani po prostu pakują manatki i wyjeżdzają i to jest Tragiczne...

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  17. Zebrałem się w sobie i postanowiłem wyjaśnić sprawę.
    Relatywizm nie jest wedlug mnie sam w sobie zydowski ,ale ten obecnie funkcjonujący ma zydowskie źródło. Marksizm kulturowy (ideologia zydowska) promowany obecnie na sile doprowadził do tego ,ze potrafia wprost nam mówic ,owszem zostaniecie zislamizowani ,ale co? Myślimy są gorszymi ludźmi? Freud zyd zapoczatkowal rewolucje obyczajowa co masoństwo i lewactwo podchwycilo zaraz i nadali temu bieg ,potem zydzi stworzyli biznes porno i dzisiaj dzieci są tak zdemoralizowane ,ze lewacy chcą darmowych kondomów w szkolach i edukacji seksualnej glownie gejowskiej w podstawówkach i wcześniej. Zydowskie Hollywood kreci zalosne filmy które promują mieszanie ras ,ćpanie ,picie ,rozwiazlosc ,brak szacunku do kogokolwiek w tym siebie i obniżają regularnie poziom oczekiwań i kreowanych upodobań widzów ,a kino to sztuka strawa dla duszy ,przynajmniej w teorii. Dodajmy do tego wyklady ,baumanów ,grossów ,śród ,hartmanów etc. Mozna tak dlugo. Kto jest wlascicielem gazet do prania mózgów jak cosmopolitan czy bravo gdzie są zdjecia nagich nastoletnich chlopców pod prysznicem? Zydzi mówia wprost ,ze oni za tymi wszystkimi zmianami w Europie stoja (poprzez masonerie ,Grupę Bilderberg tez) niekoniecznie dokonuja ich bezpośrednio bo są cwaniaczki na lewicy co chcą sie na tym nakrasc przy okazji. To ,ze nam nie wolno mówic na glos tego co mówią oni sami (patrz Downey jr.,Gibson ,Stone i to tylko najglosniejsze przypadki z samego hollywood) wynika z tego nze dla nich goje to niewolnicy i zwierzęta co maja dla nich pracować. Nie wszystko robia sami zydzi ,ale kazdy z elementów który stworzyl to zjawisko które zbiorowo nazwalem relatywizmem zydowskim ,ma takowe zródla. Myslalem ,ze to jasne. Sam relatywizm jest prądem filozoficznym ,a moze raczej postawa ,ja mówie o nim jako zjawisku w konkretnym kontekście.
    Sofizm i stoicyzm moga byc stosowane w polityce ,nie napisalem ,ze zadne ze starożytnych filozofii nie moga byc podstawa moralnosci społeczeństwa tylko ze Np.hedonizm nie moze nim byc bo niczego sie na nim nie zbuduje ,a przynajmniej nic cywilizowanego.

    OdpowiedzUsuń
  18. No i to brzmi sensownie czemu tak od razu nie pisałeś? problem brzmi w tym że tego wcześniej nie zaznaczyłeś wystarczająco jasno,a to co pisałeś wcale tego nie oznaczało(a ja niestety telepatą ani jasnowidzem nie jestem)..a to jest jednak różnica miedzy tym co napisałeś wcześniej,a teraz w tym temacie.W sumie marksizm(i nie tylko)przejął sporo pojęć z filozofii starożytnej i odpowiednio przerobił(np.dialektyka),jak się dobrze zastanowić to większość poglądów które powstały w 19 i 20 wieku to zmodyfikowane pomysły greckich filozofów...choćby te nieszczęsne opisy poglądów Hippiasza i Antyfona które sobie dziś żyją i mają się świetnie co nieco przerobione...Co do tego nieszczęsnego hedonizmu współcześni wyznawcy nie próbują niczego zbudować i nawet się nie starają,oni chcą przyjemności w życiu i by trwała jak najdłużej,a tacy ludzi byli od zawsze i zawsze będą z tym że dziś jakby ich ilość rośnie a to jest nienaturalne ale całkiem proporcjonalne do ogólnej liczby ludności.Przy tym nie zapominajmy ludzie nie są aż tak logiczni i poukładani jak niektórzy by chcieli widzieć(są tacy i to nadspodziewanie wielu)a wbrew pozorom życiem wielu z nas rządzi chaos lub przypadek albo po prostu zbiegi okoliczności,nie jesteśmy w stanie wszystkiego w pełni zaplanować i przeprowadzić mimo zrobionych wcześniej planów i list,nie możemy wszystkiego kontrolować,możemy tylko minimalizować nasze straty..Co do żydów oni po prostu wiedzą że człowieka łatwo wypaczyć wg.ich religi i jej zasad,którą my Europejczycy przejeliśmy i ich zasady(zgódźmy się katolicyzm to żydowska sekta która trochę się od korzeni oderwała ale sama w sobie nadal mocno się pierwowzoru trzyma co widać doskonale w historii ostatnich 1700lat).I Masz racje sami często padają ofiarą własnych czynów np.Downey jr. jego żywot to kolejka górska(wieczne odwykówi itp.akcje),a np.Corey Haim?on jest już po drugiej stronie,a to ofiara systemu wymyślonego przez jego rodaków,i nie jest jedyny,Próbując wypaczyć gojów wypaczają też sami siebie stąd być może pojawić się sugestia że i nimi ktoś manipuluje,a ich wykorzystuje do swoich celów czytaj do brudnej roboty...

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie sądzę by illuminaci traktowali żydów tak samo jak gojów myslę ,ze to co sie dzieje w Izraelu ,a dzieje sie sporo to ryloszet ich wlasnych dzialan. Zbierają to co zasiali i demoralizują wlasna mlodziez tez. Nie ukrywajmy wiekszosc żydów uważa sie za Białych mimo wszystko (bo i czesto Biali są ,nieliczni ale zdarzaja sie nawet w 100%). Ale niczego nie wykluczam ,"Z samym sobą" jest o illuminatach i według sokoła żydzi i masoni tez są ich ofiarami ,a przynajmniej narzędziami (narazie).
    Co do chrzescijanstwa to fakt...gdyby uznawano tylko nowy testament to w porządku chociaz jest on zbyt pacyfistyczny ,nawet buddyzm nie promuje takich postaw jak NT ,ale poniewaz uznaje sie tez stary testament a wiec księgę zydowska o żydach i dla żydów która z reszta nijak nie licuje z NT i powoduje ,ze w chrześcijaństwie obecny jest pierwiastek filosemicki. Od dziecka nie rozumialem o co chodzi z tym narodem wybranym ,żydami itd. Naprawdę juz jako dzieciak stwierdzalen ,ze to chyba nie dla mnie religia bo po co mi to skoro nie jestem z narodu wybranego? Dziwnie mi bylo czytac i sluchac zachwytów nad jakas jedna konkretna nacja która obchodzi boga. Dodajmy do tego ,ze wszyscy pierwsi chrzescijanie byli żydami i opiera sie na kulcie zyda i mamy konia trojańskiego judaizmu w Europie. Religia dla gojów wedlug której mamy nadstawiać drugi policzek i czcić zyda ,podczas gdy talmud mówi o gojach jako,zwierzętach które zyja tylko by sluzyc narodowi wybranemu i zyd moze takiemu zrobić wszystko ,ale ten nie moze nic zrobić,żydowi bo to tak jakby robil to bogu. Byc moze ta nienawisc żydów do jeszuy tez jest elementem tego konia trojańskiego. A moze nie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Co do aktorów to Downey jr.nie jest w sumie zydem ,mial jednego dziadka zyda wiec nie jest uznawany poza tym jest buddysta (chyba pominąłem go na liście!). Robert jest zydem równie bardzo co Hitler (zakładając ,ze ten nieznany dziadek byl zydem). Marlon Brandon Brando w sumie tez ich demaskowal i krytykiwal ,a jednoczesnie posylal dzieci do żydowskich szkol i ponoc sam przeszedl na judaizm. Niepojęte! Jako ciekawostkę dodam ,ze rastamanie to byla poczatkowo rasistowska czarna sekta której wyznawcy uważali siebie za prawdziwych żydów i naród wybrany.
    Inna ciekawostka jest ,czego dowiedzialem sie od Ojca ,iż wielu żydów gdy odchodzi od judaizmu definiuje siebie jako buddyste gdyż w buddyzmie boga nie ma. Gdy zmienia zyd religie rodzina urządza jemu pogrzeb i traktuje go jakby umarl (judaizm jest dużo glupszy od chrzescijanstwa ,a lewacy jakoś go nie wyśmiewają) ,ale na buddyzm przymykają oko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marlon brandon brando hahaha normalnie bym usunal to i wpisal na nowo ,ale na telefonie nie mogę kopiować tekstu.

      Usuń
  21. Fakt Downey jest 1 w 1/4 żydem po ojcu i dziadku ale takich jak on w holyłód jet więcej, w sumie to chyba nawet większość...Może to jest powód,mieszańców zwyczajnie spisali na straty i dlatego?fakt że np.Sarah Michelle Geller prowadzi sie bardzo przyzwoicie zero afer ,skandali z tym że wyszła za mąż za goja..a jest żydówką po obojgu rodzicach..
    Nie tylko Marlon Brando taka np.Elizabeth Taylor to niby nie?jakby poszukać to okaże sie że nie jeden żyd to zyd z wyboru...
    Lewacy nie ośmielają sie wyśmiewać judaizmu,w końcu kim byli Marks i Engels?twórców swojej własnej ideologi by przecież nie wyśmiewali..Jakby nie patrzeć żydzi mają ogromny wpływ na rozwój komuny i ogólnie tzw.lewactwo...
    Co do reakcji na zmiane religi wierz mi jeszcze 30-40 lat temu osoba co chciałaby zmienić np.katolicyzm na inną religie wcale nie miałaby lepiej(spróboj to i dziś zrobić mieszkając w małym miasteczku gdzie wszycy się znają),a ostracyzm byłby bardzo wyraźny wobec takiej osoby,choć fakt pogrzebu by nie robili ale za to"odszczepienca" traktowali by za to jak powietrze...W Polsce źle widzi się wyznawcow innych religi bo jest ich mało ale przynajmniej nie przesladuje się jak to było w okresie międzywojennym...
    Buddyzm jest modny,to dlatego,a i tak ci co na niego przechodzą robią to raczej pro forma a nie z prawdziwej potrzeby wiary o czym świadczy ich życie(alkochol .narkotyki itp.prowadzenie sie np.właśnie Downey,Jean Clude van Dammme i pewnie można by inne przykłądy znaleźć),a głównie dla tego by nie mówić "ateista ",bo w Usa ateizm jest bardzo niemile widziany,a buddyzm to jednak religia areligijna co prawda ale nadal religia..Nie mam nic do Duddyzmu ale jednak wolę grecką filozofię bo jest europejska,i:
    "Filozofia jest religią bogatych,religia filozofią biednych".a filozofowie bogaci może materialnie nie byli ale za to,to co mieli w głowach jak najbardziej zasługuje na szcunek..
    Co do reakcji Twojej na chrześcjaństwo miałam to samo ,w kościele modlitwy do Jezusza a na lekcjach ST i jakiś
    Jahwe.. i ciągle o tych,żydach nie widziałam w tym żadnego sensu i nie kupuję do dziś..Co do Jezusa poprawka jego religia wcale nie jest taka pacyfistyczna
    np. sprawdź ten cytat Mt 10:16-40 ten fragment mówi raczej wyraźnie że Jezus jednak nie był taki pokojowo nastawiony jak chce się go dziś widzieć,a jego nauki na dziś można nawet pod klasyczną definicje sekty podpisać.
    albo to : Mt 5:17-18
    "Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni."
    W zasadzie wiec nic dziwnego że katolicyzm uznaje cześć żydowskiego dziedzictwa,tylko ma problem czy wyrywkowo je brać czy całość ,no i zazwyczaj bierze wyrywkowo ale od ST się nie odcina...

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  22. Buddyzm został stworzony przez Białą kastę panów w Indiach ,przez Aryjczyków więc nie wiem czy to taka nie-europejska filozofia. Jest wiele podobieństw między europejskimi religiami a niektórymi azjatyckimi dzięki wpływom kulturowym Np.Scytów ,czy wlasnie Ariów. Więc to prędzej oni moga mówic o nieazjatyckosci buddyzmu czy innych religii.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nieprecyzyjnie się wraziłam ,chodzi mi o nazewnictwo w końcu pojęcia w Buddyzmie są w ich języku,do tego potrafią być jednak nieco wieloznaczne lub po prostu rozumiane nie do końca jednoznacznie.Poczytałam co nieco na temat buddyzmu i zwyczajnie nie przekonuje mnie on do siebie,nie czuję go w głębi serca czy umysłu,podobnie jak chrześcijaństwa czy innych religii monoteistycznych choć Buddyzm nie jest monoteistyczny..z azjatyckich o dziwo ale bliżej mi do taoizmu,a i nawet Shinto.Ale i tak najbliżej mi do greckich filozofów bez jakiegoś konkretnego wyboru szkoły..

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  24. Możliwe ,że ja mam inny stosunek bo rodzice mi go tłumaczyli i jest on dla mnie dosyc oczywisty i naturalny. Ale przyznaje ,ze uwazam sie w tej chwili(na miarę mojej obecnej wiedzy) za sławiańskiego rodzimowiercę zen tzn. Praktykuję zen (zenowską medytację) i wierzę w mądrość przodków ,a ci mieli bliżej do buddyzmu niż sie na pierwszy rzut oka wydaje. Przyznaję ,iż odkrycie ,że inkarnujemy sie w ramach swego rodu kompletnie zmienilo mój sposób myślenia o życiu.

    OdpowiedzUsuń
  25. No ale religię naszych przodków Buddyzmem jednak cieżko nazwać...podobieństwo nie oznacza że to jest to samo,tylko że ma jakies tam procent cech wspolnych przykładowo celtowie też w reinkarnacje wierzyli i to też wśród rodziny...Wierzyli tez w świete drzewa zupełnie jak Słowianie a Druidyzm w swoich pogladach od np.Tao czy nawet Huny sie zbytnio nie różni jet wiele wspólnych cech oraz podonienśtw a gdzie Huna oparta na wierzeniach hawajczyków a druidyzm?No i np.Tao jest podobne do filozofi stoików i mają kila wspólnych cech ale to nie znaczy że tao to azjatycki stoicyzm...A co do kultu przodków akurat mają go chyba wszystkie religie mocno rozwinięty..to chyba pierwsza religia ludzkości modły i prosby do duchów przodków..pozostałość po animizmie i szamanizmie(shinto np.).

    Maya

    OdpowiedzUsuń
  26. Dlatego też nie nazywam rodzimowierstwa buddyzmem.

    OdpowiedzUsuń