Komisja Europejska nałożyła restrykcje dla producentów wody, którzy na butelkach będą informować o tym, że uzupełnianie płynów zapobiega odwodnieniu.
Oznacza to, że nie będzie można reklamować wody jako zdrowego artykułu. Decyzja KE zapadła po tym, jak jej eksperci odrzucili tezę, jakoby regularne spożywanie wody było najlepszym sposobem na nawodnienie organizmu.
W orzeczenie władz Unii Europejskiej nie wierzą krytycy.
- Musiałem przeczytać to 4 czy 5 razy, zanim w to uwierzyłem - powiedział WCz. Paweł Nuttall, eurodeputowany i wicelider Partii Niepodległości Wielkiej Brytanii (UKIP) i członek Komisji Zdrowia Publicznego Unioparlamentu.
- Euro się pali, UE upada, a wysoko opłacani urzędnicy próbują odmówić nam prawa do mówienia tego, co jest oczywistą prawdą - skomentował z kolei WCz. Roch Helmer, eurodeputowany brytyjskiej Partii Konserwatywnej.
Ile wyniosła łapówka od producentów soków i coca-coli?
Źródło: express.co.uk
Opracował: TP
Oj widzę że masoneria ciśnie.W Meksyku i USA woda jest strasznie droga a ludzi piją głownie Colę i inne podobne równie chemiczne produkty.Wojna w Turcji władze a Kurdowie też jest o wodę(góry Kurdów).Nie mówi się o tym ale Izrael najeżdża niektóre rejony Palestyny też z powodu wody no i proszę u nas też już chcą fałszować rzeczywistość że woda jest bee a dobre są sztucznie wytwarzane chemiczne płyny...tragedia.Soki są ok ale dobrze rozcięczone wodą,bo inaczej tylko alergie wywołują szczególnie u dzieci.Wystarczy poczytać ich skład na opakowaniu praktycznie większość tych najtańszych robiona jest z koncentraty soków zagęszczonych a nie świeżych naturalnych składników.O Coli i jej pochodnych chyba nie warto się odzywać....
OdpowiedzUsuńMaya