Zdaniem WCz. Jarosława Kaczyńskiego, prezesa  PiS, JE Donald Tusk odpowiada za to, że niemieccy bojówkarze bili  Polaków z historycznych grup rekonstrukcyjnych przy biernej postawie  policji.  
Wg prezesa PiS, władze "musiały się w tym orientować", jednak mimo to  dopuszczono do niebywałych sytuacji, które mają wymiar symboliczny.
- W środku miasta, w środku Warszawy, w dniu niepodległości, Niemcy,  bardzo specyficznego typu Niemcy, sądzę, że podobny typ ludzi tworzył  kiedyś aparat, który pozwolił Adolfowi Hitlerowi dokonać ogromnych  zbrodni, mówię tutaj o typie psychologicznym, bili Polaków, tylko  dlatego, że nosili jakieś oznaki narodowe - oświadczył p. Kaczyński.
Wg niego, policja zamiast natychmiast zatrzymać niemieckich bandytów i  umieścić ich w areszcie, zmieniła trasę defilady historycznej. Jak  zauważył p. Kaczyński, Polacy we własnym kraju nie mogli chodzić w  mundurach historycznych.
Źródło: wprost.pl
Opracował: G.K.

 
Nasi politycy potrafią tylko i wyłącznie gadać ale robić coś to już za trudne jest.
OdpowiedzUsuńMaya