Gen. Gromosław Cz. i inni zatrzymani ws. korupcji przy prywatyzacjach, stworzyli sprawny system wyprowadzania pieniędzy i pełnili rolę usługową wobec polityków - ustaliła "Gazeta Prawna".
Jak podaje dziennik, oprócz gen. Cz., zatrzymano także p. Piotra D., ostatnio menedżera, a wcześniej bliskiego współpracownika prof. Leszka Balcerowicza, p. Andrzeja P., który pracował dla ministra skarbu Wiesława Kaczmarka i znanego stołecznego prawnika Michała T. Przełomem w śledztwie było zdobycie pomocy prawnej ze Szwajcarii i z Cypru, gdzie ulokowano miliony z łapówek.
Jak podkreśla "GP", zgromadzony materiał jest tak duży, że istotne wątki tego śledztwa prowadzi też policyjne CBŚ.
- Był to doskonale zorganizowany system wyprowadzania pieniędzy przy prywatyzacji. Rola zatrzymanych była usługowa wobec polityków - wyjaśnia osoba zaangażowana w śledztwo. Kwoty łapówek sięgają 1 mln USD w przypadku LOT-u i 1,4 mln euro przy Stoenie.
Źródło: gazetaprawna.pl
Opracował: G.K.
=================================
Oj coś mi się zdaje ,że nie dowiemy się co to byli za politycy. Dla dobra i stabilności kraju oczywiście.
Generał i machlojki finansowe?nic dziwnego że wpadł,ale z drugiej strony w tym kraju ludzie nie potrafią liczyć legalnych pieniędzy tylko te z łapówek i innych lewych źródeł.
OdpowiedzUsuńMaya