Nagranie przedstawiające policjanta pryskającego gazem w twarz i kopiącego przypadkową osobę które trafiło do sieci ,wywołało istną burzę.
==============================================
Jak podaje serwis stooq.pl, komendant stołecznej policji wszczął postępowanie w sprawie policjanta w cywilu, który najpierw opryskał uczestnika Marszu Niepodległości gazem łzawiącym, a następnie zaczął go kopać.
Sprawą zajmą się policjanci z wydziału kontroli.
- Sprawa będzie wyjaśniania, policjant musi się liczyć z konsekwencjami - zarówno dyscyplinarnymi jak i również karnymi, ponieważ skierujemy tę sprawę do prokuratury - powiedział p. Maciej Karczyński, rzecznik warszawskiej policji.
Źródło: stooq.pl
Opracował: G.K.
Powinien ale czy na pewno go ukarzą czy ukręcą sprawie łeb?Bo ta 2 opcja całkiem możliwa w tym kraju niestety.
OdpowiedzUsuńMaya
Policja jest w trudnej sytuacji z tego względu ,że muszą sobie pomagać ,bo jest ich coraz mniej i walczą zawodowo ograniczeni licznymi przepisami z ludźmi którzy często nie mają nic do stracenia ,albo są za głupi ,żeby być świadomymi konsekwencji. To nierówna walka i uważam ,że Policja powinna jednak podobne sprawy tuszować. Ale nie tą ,po pierwsze ,ponieważ zostało to nagrane i wywołało powszechne oburzenie ,po drugie ze względu na ewidentne przekroczenie jakichkolwiek granic zdrowego rozsądku ;atakując niewinnego ,bezbronnego człowieka ,traktując go gazem łzawiącym i kopiąc go w głowę nawet kiedy był już skuwany leżąc na ziemi.
OdpowiedzUsuń