Wg analiz - cytowanych przez onet.pl - z powodu wiary w Chrystusa cierpi na całym świecie ok. 100 mln ludzi.
- Prześladowania i ucieczka chrześcijan ze świata arabskiego są obecnie najpoważniejszym jakościowo pogwałceniem wolności religijnej na świecie, które w ostatnich latach osiągnęły dramatyczny punkt szczytowy - napisał we wstępie do raportu prof. Tomasz Schirmacher, rzecznik praw człowieka Światowego Aliansu Ewangelicznego.
Źródło: wiadomosci.onet.pl
Opracował: Jarosław Wójtowicz
Skoro pchają się tam gdzie nikt ich nie prosi i nawracają gdy też ich nikt o to nie prosi to co się dziwią?W krajach arabskich zasady są prostę jesteś muzułmaninemok jesteś innowiercą masz problem ci co nie są muzułmanami zawsze mogą emigrować lub zostać i narażać się na problemy wynikłe z ich innej wiary.W końcu w krajach chrześcijańskich było przez wieki dokładnie tak samo tylko to chrześcijanie(katolicy )tępili heretyków i innych innowierców.Zgoda religijna to tylko w Japonii no może w Amerykach.Tam gdzie są liczne agresywne religie monoteistyczne jak islam,chrześcijaństwo czy judaizm nie ma,nigdy nie było,i nie będzie tolerancji religijnej bo to się nawzajem wyklucza dziwne że tego pojąć katolicy i inni chrześcijanie nie potrafią skoro sami przez wieki mieli z tym problem no ale ateizm dał im w d@%@ skutecznie i mocno wiec się tolerancji nauczyli pora by islam też to spotkało ale ta religia jest zacofana względem chrześcijaństwa o.600lat to też wszystko wolniej się u nich rozwija.
OdpowiedzUsuńMaya