Najpopularniejszym sposobem na zablokowanie inwestycji w Krakowie stało się znalezienie w jej pobliżu chronionego owada - pisze "Dziennik Polski".
Jak pisze "DP", portugalska firma wycofała się niedawno z budowy osiedla na krakowskim Zakrzówku. Batalia o ten teren trwała przez kilka lat. Najskuteczniejszą bronią przeciwko zabudowie okazał się motyl modraszek - jego ochrony w miejscu planowanej inwestycji domagali się ekolodzy oraz grupa mieszkańców Krakowa, dla których Zakrzówek jest jednym z najbardziej magicznych miejsc w mieście.
Ten sam motyl może okazać się skuteczny w walce przeciwko budowie spopielarni zwłok w Krakowie - podkreśla dziennik. Takiego argumentu użyli protestujący mieszkańcy okolicznych domów i osiedli. Z kolei na osiedlu Prądnik Czerwony inwestor chciał postawić wieżowiec, przeciwko któremu protestowali mieszkańcy. Jeden z nich znalazł na spornym terenie chroniony gatunek żuczka, co skutecznie zablokowało inwestycję - pisze dziennik.
Źródło: dziennikpolski24.pl
Opracował: G.K.
Genialne po prostu,ciekawe czy przy budowie nowego kościółka ochrona owadów też zadziała czy to tylko w przypadku innych inwestycji?
OdpowiedzUsuń