piątek, 16 września 2011

"Dożynanie watachy" JKM.

Nowa Prawica p. Janusza Korwin-Mikkego, wieloletniego lidera Unii Polityki Realnej i posła na Sejm RP I kadencji, została administracyjnie wyeliminowana z wyborów. Można się nie zgadzać z Korwin-Mikkem, ale trzeba cenić fakt, że nie uczestniczył w rozmaitych konstelacjach, ktore rządziły w Polsce po 1989 r. - uważa p. Adam Słomka, były poseł z KPN.

Eliminacja ugrupowania Korwin-Mikkego w sytuacji, gdy w 2010 r. padło na niego 416 898 głosów (2,46% - więcej niż na urzędującego wicepremiera) jest sporym nadużyciem. Przypominam sobie podobny zabieg PKW w 2001 r., gdy komitet z udziałem KPN-OP (notowany przez CBOS i OBOP na pozimie 3% poparcia) został "zneutralizowany" - pisze p. Słomka na swoim blogu.

W czyim interesie mimo rejestracji w 21 okręgach (powinna nastąpić rejestracja listy ogólnopolskiej) "dorżnięto watahę" Mikkego? Ano jedna z wiodących partii liczy każdy głos... Nowy ustrój ...totalPR... nie przewiduje wyjątków czy jakiegoś tam Korwina-Mikke. No może poza Palikotem i jego Ruchem. Ten "polityk" "cieszyłby się z poparcia gen. Jaruzelskiego"... by... być może... w czasie ponownego pełnienia funkcji posła pomachać tym czy owym... będąc onym z SLD... Tyle, że to nie jest demokracja... - kontynuuje p. Słomka

I zaapelował do JKM: Panie Prezesie... może jakiś wspólny protest... w obronie zasad demokratycznych wyborów?

Źródło: slomka.bloog.pl
Opracował: TC

4 komentarze:

  1. Niedobrze,bardzo niedobrze mam nadzieję że w mojej gminie będzie na liście wyborczej Nowa Prawica bo jak nie,to jestem w dużej kropce na kogo oddać głos,a na bandę czworga głosować to pomyłka no chyba że zrobię głos nieważny jakby jednak nie dało się na Nową Prawicę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgodnie z prawem powinni być w całej Polsce ,ale wygląda na to ,że zaczęło się już jawne lewackie bezprawie. Potem pójdzie lawinowo i będzie powtórka z historii. Ciekawe ,czy jaruzelski doradzał komoruskiemu w kwestii zmian ustawy o wprowadzeniu Stanu Wojennego.

    OdpowiedzUsuń
  3. A jeżeli nie będzie w Twojej gminie to trzeba się przejechać do najbliższej gdzie będą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak,ale gmina sąsiednia to ten sam okręg wyborczy tzn.ci sami kandydaci i te same listy niestety,po Polsce jeździć żeby znaleźć właściwy okręg?Choć to niezły pomysł trzeba tylko popytać rodzinę kogo mają na listach wśród kandydatów i jakie partie...

    OdpowiedzUsuń