Byli esbecy przeniknęli w wolnej Polsce do najważniejszych sfer życia społecznego. Partii politycznych, strategicznych firm, banków, organów bezpieczeństwa, uczelni, prokuratury, sądownictwa, dyplomacji, mediów. I struktur władzy
Napisane przez: AniaHeJerzy Jachowicz
Wszędzie zapuścili głębokie korzenie i stworzyli tak rozległą sieć, że nie ma już najmniejszych szans, aby pozbawić ich zdobytych wcześniej wpływów. Tam, gdzie nie zagnieździli się osobiście, swoje wpływy rozciągają często poprzez dawnych agentów, w tym także mafiosów stosujących – gdy zachodzi potrzeba – przemoc i zbrodnię. Vide – zabójstwo gen. Marka Papały.
Część publicystów nieformalne grupy powiązanych ze sobą byłych esbeków nazywa mafią. To o tyle nie do końca trafne porównanie, że mafia próbuje znaleźć osłonę i oparcie w niektórych instytucjach państwa, głównie w policji, prokuraturze, sądownictwie, ale w istocie egzystuje całkowicie poza nimi. Działa od nich niezależnie. Zagrożenia, jakie występują ze strony byłej tajnej policji politycznej, a także jej siła, wynikają z tego, że wraz ze swoimi patologicznymi atrybutami wtopiła się w żywą tkankę państwa i newralgiczne miejsca dla jego prawidłowego funkcjonowania. Wszędzie tam, gdzie tylko znajduje do nich dostęp, wykorzystuje je do własnych celów niczym klasyczny pasożyt.
To jest problem wszystkich krajów postkomunistycznych bo albo powinno się ich wszystkich wieszać jak był czas albo podzielić i po selekcjonować od stopnia i szkód jakie państwu robili i obywatelom na różne kategorie i zachowywać ich na różnych stołkach pod pełną kontrolę.Pierwsza opcja by niestety nie przeszła długoletnie więzienia też nie,bo nie wszyscy przecież robili źle.A teraz ciężko to wyrwać z organizmu nie robiąc dużych i głębokich ran.Szczególnie zabawne to było jak okazało się że były sbek pracował dla władz kościelnych i pomagał im odzyskiwać ziemię od państwa,a potem spieniężać..
To jest problem wszystkich krajów postkomunistycznych bo albo powinno się ich wszystkich wieszać jak był czas albo podzielić i po selekcjonować od stopnia i szkód jakie państwu robili i obywatelom na różne kategorie i zachowywać ich na różnych stołkach pod pełną kontrolę.Pierwsza opcja by niestety nie przeszła długoletnie więzienia też nie,bo nie wszyscy przecież robili źle.A teraz ciężko to wyrwać z organizmu nie robiąc dużych i głębokich ran.Szczególnie zabawne to było jak okazało się że były sbek pracował dla władz kościelnych i pomagał im odzyskiwać ziemię od państwa,a potem spieniężać..
OdpowiedzUsuń