Zdaniem p. Romana Giertycha, byłego wicepremiera i ministra edukacji z LPR, należy wyciągnąć z UE, ile tylko się da, a następnie wypisać się z niej - podaje tvn24.pl.
- Prędzej czy później euro i tak upadnie. Ale gdyby tak pociągnąć jeszcze ze 2 czy 3 lata i wyciągnąć na drogi i infrastrukturę jeszcze wiele miliardów, to byłoby wspaniale - podkreślił p. Giertych w programie "Fakty po Faktach".
Jak informuje tvn24.pl, p. Giertych dodał, że polski rząd ma na pewno przygotowany właśnie taki plan. Powołał się także na konwencję wiedeńską.
- Jest coś takiego jak konwencja wiedeńska, która określa prawo traktatowe. Ta konwencja mówi o tym, że umów należy dotrzymywać, ale zawiera ona klauzulę, która brzmi, że w razie radykalnej zmiany stosunków, strony nie są zwiazane umowami - przekonywał p. Giertych.
Jego zdaniem, w przypadku wyrzucenia Grecji ze strefy euro, będziemy mieli do czynienia właśnie z taką radykalną zmianą stosunków.
Źródło: tvn24.pl
Opracował: G.K.
Poczekamy pożyjemy znając "naszego"premiera i jego rząd gotowi się i nas wkopać jeszcze bardziej a Giertych szkoda że nieco zmądrzał dopiero pod koniec swojej kariery politycznej. Pytanie czy spadkobiercy unii nie zażądali by zwrotu potencjalnych długów?
OdpowiedzUsuńMaya