Decyzja ta spowodowana była wyższą koniecznością. Gdybym w identycznych okolicznościach miał dziś decydować, uczyniłbym to samo - powiedział gen. Wojciech Jaruzelski w oświadczeniu dla programu p. Moniki Olejnik w Radiu ZET.
"Było w moim długim życiu wiele niezwykle trudnych momentów, ten jednak był szczególnie dramatyczny, poprzedzony miesiącami, tygodniami i dniami piętrzących się gwałtownie zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych oraz udręką codziennego bytu polskich rodzin, społeczeństwa. W powstałej sytuacji Stan Wojenny stał się ocaleniem przed wielowymiarową katastrofą. Jednakże, choć był on mniejszym złem, stanowił wielki wstrząs, przyniósł różne bolesne i dokuczliwe dla społeczeństwa konsekwencje. Mam tego gorzką świadomość. Wszystkich, których spotkała jakaś niesprawiedliwość i krzywda wciąż przepraszam. Czynię to raz jeszcze" - powiedział gen. Jaruzelski.
Źródło: radiozet.pl
Opracował: G.K.
=====================================
Jeżeli jaruzel za wyższą konieczność uważa własną wygodną posadkę to ma on poważny problem z ego. Ruscy już dawno planowali odpuszczenie sobie Polski ,borykając się z własnymi problemami lecz jaruzel pojechał na kreml błagać ich o spacyfikowanie Polaków ,a nie błagać o to ,żeby nie wjeżdżali jak twierdzi aaron szechter i nikt więcej.
Czy Zsrr planował sobie odpuszczenie Polski czy też nie,nie zmienia faktu że Jaruzel to tchórz i łajdak co tak bał się o swój tyłek że zrobiłby wszystko dla zachowania władzy i stołka..
OdpowiedzUsuńMaya