Czeski rząd uznał, że Czechy na razie nie będą określać terminu przyjęcia euro, do czego zobowiązały się, wstępując do Unii Europejskiej - czytamy w serwisie pb.pl.
Czechy nie będą też starać się w 2012 r. o przystąpienie do unijnego Mechanizmu Kursów Walutowych (ERM II).
"Sytuacja w ostatnich latach była pod wyraźnym wpływem wydarzeń światowego kryzysu finansowego i gospodarczego. Dlatego też czeska gospodarka przestała chwilowo doganiać poziom ekonomiczny strefy euro" - zakomunikował czeski rząd.
Obecnie przeciwko przyjęciu euro jest aż 75% Czechów.
Źródło: www.pb.pl
Opracował: Jarosław Wójtowicz
I bardzo dobrze po co pakować się w coś co może skończyć się załamanie gospodarki na światową skalę
OdpowiedzUsuńMaya
Jeżeli wejdziemy do euro strefy to będę chciał ,żeby pracodawca wypłacał mi pieniądze w innej walucie bo nie chcę zostać któregoś dnia z bezwartościowymi papierkami.
OdpowiedzUsuń