Dr Bogusław Grabowski, jeden z doradców ekonomicznych premiera Tuska, wyraził swój pesymizm co do przyszłości strefy euro.
Ekonomista podczas rozmowy w kawiarni Krytyki Politycznej podkreślił, że dynamika wydarzeń jest taka, że w każdej chwili może się wszystko posypać. Jego zdaniem, Niemcy będą już tylko tracić na całym interesie i jeśli tylko p. Aniela jest racjonalna, to nigdy nie zgodzi się oficjalnie na rozwiązania, jakie proponuje się teraz na ratowanie strefy euro, bo oznaczałoby to zdradę stanu. Dlatego wg ekonomisty, będzie ewentualnie jedynie ciche przyzwolenie na interwencję EBC. Ekspert zaznaczył, że w tej tragicznej sytuacji, Polska powinna tylko deklarować chęć ratowania strefy euro, gdyż może jeszcze załapać się na jakieś dotacje.
Dr Grabowski zwrócił również uwagę, że w Polsce dyskutuje się na różne ważne tematy, a tymczasem tylko garstka osób ma jakiekolwiek pojęcie na dany temat.
- Zaręczam, że na OFE zna się nie więcej niż kilkanaście osób. Pozostałe sto kilkadziesiąt mniej więcej wie o co chodzi. Politycy piąte przez dziesiąte, a społeczeństwo kompletnie nic. Podobnie sprawa wygląda w przypadku euro, CO2 czy szczepionek przeciwko świńskiej grypie - podkreślił doradca premiera.
Źródło: krytykapolityczna.pl
Opracował: G.K.
No proszę szkoda że Tusk swojego doradcy nie słucha,no ale wizja stołka zaciemnia mu rzeczywistość.Wypowiedź tego pana świadczy że jednak w obozie rządzącym są ludzie z głową szkoda tylko że to oni nie podejmują wiążących decyzji..
OdpowiedzUsuńMaya