W Wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", p. Jan Englert, uznany aktor i pedagog, skrytykował demokrację i opowiedział się za monarchią oświeconą.
- Gdyby mnie pani chciała obsadzać politycznie, to jestem zwolennikiem monarchii oświeconej. Oświeconej - to ważne. Muszą być tacy, którzy prowadzą. Oświeceni. Demokracja ma jedną wadę - decyduje większość, a większość, jaka jest, każdy widzi - odpowiedział aktor na pytanie o swoje sympatie polityczne.
Źródło: wyborcza.pl
Opracował: G.K.
"J. Englert, uznany aktor i pedagog", ble, ble, ble.
OdpowiedzUsuńTaki z niego autorytet jak z kaleson ponton.
Niechcący zagrał w teledysku do kawałka "Artyści" w wyk. Kazika (scena na trybunie)...i wszystko jasne.
Fakt, zagrał w kilku niezłych filmach, niewątpliwie jest o niebo lepszym aktorem niż Karolak... nie zmienia to jednak faktu że to zwykła polityczna ku*wa.