Najbardziej oczywiste dowody ,iż to było morderstwo:
-najpierw mówiono o kilku ranach postrzałowych ,teraz o jednej.
-w dniu jego 65 urodzin podczas rozmowy w Radiu WNET kilka miesięcy temu ,redaktor życzył mu sto lat ,Generał odpowiedział ,że ma zamiar pożyć nieco dłużej.
-planował startowanie w wyborach z list Nowej Prawicy.
+"Petelicki był na poniedziałek umówiony na podpisanie umowy intencyjnej w sprawie intratnego kontraktu dla swojej firmy. - Miało być to szkolenie antyterrorystów w jednym z państw arabskich. Nie rozumiem tego. On miał dwoje małych dzieci, był bardzo z nich dumny - mówi rozmówca "Gazety"".
+" Ppłk Krzysztof Przepiórka z Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM mówił w Radiu TOK FM: - Szok. Byliśmy od początku w jednostce. Razem z panem generałem zakładaliśmy GROM. Wiele mu zawdzięczam. To on nauczył nas prawdziwej żołnierki, jeśli chodzi o działania specjalne. Był moim dowódcą, szefem - powiedział.
Jak dodał, nie jest przekonany do wersji o tym, że Petelicki sam się zastrzelił. - Nie wierzę w samobójstwo. To jest taki typ człowieka... Twardy facet, nie przejmował się złymi rzeczami, które się zdarzają. Zostawmy wyjaśnienia prokuraturze i policji - mówił w Radiu TOK FM. Ostatnio Przepiórka rozmawiał z Petelickim tydzień temu."
-najpierw mówiono o kilku ranach postrzałowych ,teraz o jednej.
-w dniu jego 65 urodzin podczas rozmowy w Radiu WNET kilka miesięcy temu ,redaktor życzył mu sto lat ,Generał odpowiedział ,że ma zamiar pożyć nieco dłużej.
-planował startowanie w wyborach z list Nowej Prawicy.
+"Petelicki był na poniedziałek umówiony na podpisanie umowy intencyjnej w sprawie intratnego kontraktu dla swojej firmy. - Miało być to szkolenie antyterrorystów w jednym z państw arabskich. Nie rozumiem tego. On miał dwoje małych dzieci, był bardzo z nich dumny - mówi rozmówca "Gazety"".
+" Ppłk Krzysztof Przepiórka z Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM mówił w Radiu TOK FM: - Szok. Byliśmy od początku w jednostce. Razem z panem generałem zakładaliśmy GROM. Wiele mu zawdzięczam. To on nauczył nas prawdziwej żołnierki, jeśli chodzi o działania specjalne. Był moim dowódcą, szefem - powiedział.
Jak dodał, nie jest przekonany do wersji o tym, że Petelicki sam się zastrzelił. - Nie wierzę w samobójstwo. To jest taki typ człowieka... Twardy facet, nie przejmował się złymi rzeczami, które się zdarzają. Zostawmy wyjaśnienia prokuraturze i policji - mówił w Radiu TOK FM. Ostatnio Przepiórka rozmawiał z Petelickim tydzień temu."
No to teraz wiadomo czemu nie żyje...
OdpowiedzUsuńMaya
Dzisiaj słuchałam w radiu Maryja wywiady z śp. generałem i po zakończeniu zdecydowanie nie wierzę że ten pan popełnił samobójstwo.Ciekawe jak prokuratura zakończy to śledztwo i czy wyniki będą wiarygodne..
OdpowiedzUsuńMaya
Podejrzewam ,iż powodów było kilka i się nagromadziło ich tyle ,że w końcu ktoś stwierdził ,że opłaca się go zamordować. Nie wiem na ile informacja o jego zamiarach politycznych była tajna ,ale możliwe ,że to dobiło gwóźdź do trumny. Popularny generał ,który ma posłuch i w wojsku i wśród ludzi ,słynący z bezpardonowej krytyki rządu (obecnego i poprzednich) startujący z ramienia partii której głównym celem istnienia jest zniszczenie tych wszystkich post-komunistycznych układzików ,dekomunizacja ,lustracja ,zakończenie manipulacji ludem za pomocą socjalu itd ,itp ,po prostu zbyt duże ryzyko. Bardzo możliwe ,iż Prof. Rybiński uniknął samobójstwa właśnie dlatego ,że nie zdecydował się legitymizować oficjalnie swoim nazwiskiem Nowej Prawicy ,choć i on miał poważne problemy ,jego żonę wyrzucono z pracy ,a jemu grożono śmiercią i próbowano przekupić (a dokładnie ktoś z prominentnych działaczy PO).
OdpowiedzUsuńSwego czasu samobójstwo popełnił jakiś post-komunista strzelając sobie trzykrotnie w brzuch.
Krąży taki dowcip iż Premier Lepper miał popełnić samobójstwo dzień wcześniej ,ale nie było go w domu.
Jest kilka opcji tego co zaszło:
1)szantażowano Generała np. groźbą zamordowania kogoś z jego Rodziny ,zmuszając go do samobójstwa.
2)użyto maszyny do popełniania samobójstw (można ją podziwiać w filmie "Strzelec" z Whalbergiem).
3)zastrzelono go i teraz próbuje się to przerobić oficjalnie na samobójstwo.
Ad.1) Ta opcja jest prawdopodobna,jednak pozostaje pytanie ,czemu pierwsze informacje mówiły o kilku ranach postrzałowych (co najmniej dwóch).
Ad.2)Najmniej prawdopodobne ,nasze SS nie słyną z takich wysublimowanych metod ,a Układ jest tak rozległy ,że bardziej opłaca się kogoś zastrzelić i powiedzieć ludziom co mają myśleć za pośrednictwem mediów. Prawdopodobnie gdyby to było możliwe to jak w przypadku z tego co pamiętam Gabriela Janowskiego dosypano by mu narkotyków do napoju i poczekano ,aż się zabije jadąc samochodem ,a gdyby się to nie udało to na miejscu natychmiast pojawiła by się telewizja by nagrać znarkotyzowanego Generała wysiadającego z samochodu. To najbardziej subtelny przejaw próby morderstwa przez SS.
Ad.3) Ta opcja jest najpewniej prawdziwa ;o ile garaż jest co najmniej dziwnym miejscem na samobójstwo o tyle jest świetnym miejscem na morderstwo. Kiedy pierwszy raz usłyszałem o tym gdzie znajdowały się jego zwłoki stanęła mi przed oczami scena z polskiego serialu o mafii ,gdzie podobna sytuacja miała miejsce. Trzeba zauważyć ,iż nikt nie słyszał strzałów ,dopiero żona go znalazła.
Możliwe też ,że wyglądało to inaczej ,ale wystarczy posłuchać wypowiedzi Generała sprzed dosłownie tygodni i miesięcy ,by wiedzieć ,że nie było to samobójstwo. A jeśli jednak sam się zastrzelił to nie z własnej woli.