Nie żyje Jerzy Pronobis, współpracownik Polskiego Związku Piłki Nożnej, prezes spółki Club&Travel, która zajmuje się dystrybucją biletów, w tym na Euro 2012. Okoliczności jego śmierci nie są jasne. Policja nie wyklucza samobójstwa.
O śmierci Jerzego Pronobisa, często używającego imienia Piotr, poinformowała Orange Sport. Mężczyzna wpadł pod pociąg. Policja nie wyklucza, że mogło to być samobójstwo. Nie wiadomo jednak, dlaczego Pronobis miałby targnąć się na swoje życie.
59-letni Pronobis przez lata współpracował z PZPN. Jego firma Club&Travel organizowała wyjazdy, zajmowała się także dystrybucją biletów. Współpraca ze Związkiem obejmowała także turniej Euro 2012.
Nazwisko Jerzego Pronobisa pojawia się w nagraniu jednej z rozmów ujawnionych w ubiegłym roku przez Grzegorza Kulikowskiego, które miały sugerować, że w Związku panuje korupcja.
Źródło: dziennik.plNazwisko Jerzego Pronobisa pojawia się w nagraniu jednej z rozmów ujawnionych w ubiegłym roku przez Grzegorza Kulikowskiego, które miały sugerować, że w Związku panuje korupcja.
Opracował: G.K.
Biorąc pod uwagę jaka korupcja panuje w pzpn od wielu lat(wszyscy o tym wiedzą ale nikt nie ma siły zrobić tam porządku),to aż dziwne że tak mało osób siedzi i decyduje się na ten krok...Awuesowki minister sportu Dębski też nie żyje,ale on został zamordowany z tym że parę lat wcześniej próbował bezskutecznie posprzątać tą stajnię Augiasza jaką jest pzpn..Ciekawe kto faktycznie stał za jego śmiercią...
OdpowiedzUsuńMaya