Aż 2/3 wszystkich zatrudnionych osób podczas prezydentury
Baraka Obamy to imigranci - wynika z raportu Centrum Badań nad
Imigracją.
Wynik ten dotyczy zarówno legalnych, jak i nielegalnych imigrantów i
odnosi się do ostatnich 4 lat. Jak się bowiem okazuje, od początku 2009
r. liczba zatrudnionych imigrantów wzrosła o 2 mln (z 21,2 do 23,2 mln
osób), podczas gdy wśród "rdzennych" Amerykanów liczba ta podniosła się o
1 mln (do 119,9 mln ludzi).
Źródło: www.newsmax.com
Opracował: Jarosław Wójtowicz
Nie rozumiem to "zwykłych" amerykanów na te etaty nie przyjmują,a tylko emigrantów?Czy po prostu "zwykłemu"amerykaninowi nie opłaca się pracować za te pieniądze i tylko emigranci się tych fuch podejmują?
OdpowiedzUsuńMaya