W tym roku jednak, biorąc również pod uwagę zupełnie niewspółmierne do sytuacji zmobilizowanie sił policyjnych, zdecydowaliśmy się na nieco inny charakter protestu - sprowadzając go do wyszydzenia oraz ukazania bezsensowności prezentacji homoseksualizmu na ulicach.
Do tego celu posłużyła nam retoryka naszych ideowych oponentów, bazująca na kłamliwej manipulacji słowem. Chcieliśmy pokazać, że prędzej czy później owe pomówienia mogą obrócić się przeciwko nim. Tak zwany „Tydzień Tolerancji i Równości", w głównej mierze opierający się na antywartościach oraz ideologii antychrześcijańskiej -- musiał spotkać się z naszą zdecydowaną reakcją.
W piątek wybraliśmy się także na tzw. panel dyskusyjny „Chrześcijaństwo a homoseksualizm" zorganizowany przez Stowarzyszenie Dni Równości i Tolerancji. Po naszej rzeczowej argumentacji dziwnym zbiegiem okoliczności owo spotkanie zostało skrócone...
Reasumując, uważamy, iż stanowczy protest przeciw degeneracji naszego społeczeństwa jest koniecznością. Widząc stopniowy spadek zainteresowania uczestnictwem w paradach dewiantów, wiemy, że nasze działania są skuteczne. Do zobaczenia za rok, czołem!
Młodzież Wszechpolska Poznań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz