W ramach kolejnej odsłony propagandowej ofensywy PO, każdy poseł
partii Tuska ruszy w teren i odwiedzi wybranych, starannie
wyselekcjonowanych wyborców.
Główne założenia nowego pomysłu Tuska na swoim blogu ujawnił poseł PiS
Marek Suski. Każdy poseł PO będzie musiał odbyć osiem spotkań w terenie.
Oczywiście wstęp na takie spotkania nie będzie ogólnodostępny. „Zaszczytu” poznania swojego posła będą mogli dostąpić najprawdopodobniej tylko wybrani.
- Ten rząd rządzi już pięć lat i może - jeśli dotrwa do końca
kadencji - rządzić osiem lat. Tymczasem posłowie PO mają dać z siebie
wszystko i odbyć aż po osiem spotkań z wyborcami. Każdy bez wyjątku. Ale
nie myślcie Państwo, że będziecie mieli okazję wygarnąć Platformie co
nas boli. Najprawdopodobniej będą to spotkania za zamkniętymi drzwiami,
na które uczestnicy będą mogli wejść tylko z zaproszeniami. Będą tam
przychodzić tylko sami swoi. A jeśli uda się przypadkiem wejść komuś niePOmyślnemu, to będzie się go wyrzucać – napisał poseł Marek Suski na łamach serwisu naszeblogi.pl.
Przeczytaj cały wpis na blogu posła Suskiego TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz