Irlandzki parlament odrzucił wniosek o liberalizację prawa
aborcyjnego. Przeciwko tej inicjatywie zagłosowało 90 deputowanych, zaś
poparło ją 53 parlamentarzystów.
Partie Sinn Féin i Zjednoczony Sojusz Lewicy, aby ustawowo
potwierdzić wyrok Sądu Najwyższego z 1992 roku, który wskazywał na prawo
do aborcji w przypadku zagrożenia życia. Skrajna lewica wykorzystała do
swojej propagandy śmierć Savity Halappanavar, 31-letniej hinduski,
która rzekomo mogła zostać uratowana dzięki aborcji.
W kwietniu izba niższa parlamentu odrzuciła projekt, za którym
zagłosowało 20, zaś przeciwko było 111 parlamentarzystów. Poza 9 posłami
lewicowych Sinn Féin i 4 ze Zjednoczonego Sojuszu Lewicy, projekt
poparło wówczas 6 posłów niezależnych i jeden z Partii Pracy.
Przeciwnikami aborcji byli chadecy z Fine Gael, socjaldemokraci z Partii
Pracy, konserwatyści z Fianna Fáil i trzech posłów niezależnych.
Źródła: RTE News / LifeSiteNews.com
MM
żródło: narodowcy.net
I Irlandki nadal będą do Anglii na skrobanki jeździć jak do tej pory...
OdpowiedzUsuń