sobota, 10 listopada 2012

# Masowe przesłuchania pomorskich przedsiębiorców.

Jak podaje "Wprost", na Pomorzu trwają masowe przesłuchiwania przedsiębiorców tylko dlatego, że do końca czerwca nie złożyli sprawozdań finansowych z działalności swoich spółek.

Gazeta wyjaśnia, że przepisy, które nagle tak restrykcyjnie zaczął stosować sąd rejestrowy, istnieją od dawna. Do tej pory jednak nikt nikomu nie stawiał zarzutów. Wszystko zmieniło się jednak po aferze Amber Gold.
- Urzędnicy doskonale wiedzą, że te sprawozdania to jest pic na wodę i nikt sobie nimi nie zawracał głowy do czasu aż nie przyszedł sygnał z centrali, z Warszawy - tłumaczy dr Andrzej Sadowski z CAS.
Jego zdaniem, wszystko po to, żeby usprawiedliwić nicnierobienie organów wymiaru sprawiedliwości oraz dlatego, że każde tego typu przewinienie jest „tytułem do tego, żeby dostać dodatkowe środki do budżetu”.
- Nikt jednak nie myśli, że ci eliminowani z obrotu gospodarczego przedsiębiorcy za chwilę nie zapłacą o wiele większych podatków od tego, co mogliby zarobić normalnie, gdyby nie było tego typu czepiania się. Same sprawozdania są absurdalnym obowiązkiem i niczego nie wnoszą - dodaje ekonomista.

Źródło: wprost.pl
Opracował: G.K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz