piątek, 2 listopada 2012

# Ambasador Węgier atakowany za stwierdzenie faktów.

Ambasador Węgier w Norwegii, Géza Jeszenszky, został wykluczony z wtorkowego Międzynarodowego Sympozjum Wallenberga w Oslo oraz zaatakowany przez media za rzekomy rasizm. Wszystko przez jego słowa o przyczynach chorób zwyrodnieniowych wśród Cyganów.
Géza Jeszenszky podczas jednego z uniwersyteckich wykładów, wypowiedział się na temat zwyrodnień wśród Cyganów, zamieszkujących Węgry i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Ambasador stwierdził, że choroby psychiczne i inne zaburzenia wśród przedstawicieli tej społeczności, związane są z dopuszczanymi w romskiej kulturze, małżeństwami i kontaktami seksualnymi pomiędzy braćmi, siostrami czy kuzynami.
Wypowiedź węgierskiego ambasadora spowodowała, że Norweski Instytut Holocaustu i Mniejszości Narodowych poprosił go o nieprzybywanie na Międzynarodowe Sympozjum Wallenberga. Od wypowiedzi Jeszenszkyego odcięło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych którego szefem jest János Martonyi z centroprawicowego Fideszu. Resort napisał w oświadczeniu, że Jeszenszky nie przedstawiał swojej opinii jako przedstawiciel MSZ czy węgierskiej ambasady w Oslo, zaś jego wcześniejsze wypowiedzi świadczą o tym, że szanuje on prawa mniejszości.
Osobą która zaalarmowała Norweski Instytut Holocaustu okazał się prof. László Karsai, badacz Holocaustu z Uniwersytetu w Szegedzie, który również był zaproszony na sympozjum. Sam Jeszenszky stwierdził, że nie umieściłby ponownie kontrowersyjnego zapisu w treści swojego wykładu, ale opierał się na informacjach podanych w piśmie „Journal of Medical Genetics”. W obronie ambasadora wystąpili Węgrzy mieszkający w Stanach Zjednoczonych, podkreślając, że nigdy nie przejawiał on nienawiści na tle narodowościowym i rasowym, a wręcz walczył z dyskryminacją i potępiał ludobójcze reżimy.
Źródła: HungarianAmbiance.com / Heti Válasz
MM
Za: narodowcy.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz