Z powodu gruźlicy w 2011 roku na
Lubelszczyźnie zmarło 60 osób, a 800 zachorowało. To rekord. W innych
województwach liczby są o połowę mniejsze. Na Dolnym Śląsku zaś jest
duża zachorowalność wśród dzieci i młodzieży.
Mimo iż gruźlicę zalicza się do chorób
ludzi biednych, coraz częściej dotyka także ludzi przepracowanych oraz
osłabionych przez stres.
- Nie jest chorobą tylko i wyłącznie
osób biednych, z nałogami, wykluczonych. Coraz częściej dotyka osób
młodych, zapracowanych, zestresowanych – alarmuje Jolanta Chabros z
lubelskiego sanepidu.
Na Dolnym Śląsku gruźlicę rozpoznaje się
u coraz większej liczby uczących się młodych ludzi. W 2011 roku
zachorowało tam 642 osoby, a w tym już jest 531 osób.
- Kiedyś było tak, że miałam do badania
jedną szkołę na kilka lat. Teraz mam kilka szkół w ciągu roku –
usłyszała reporterka RMF FM od dr Ireny Kaczmarek-Szrajber z
Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc.
System odpornościowy dzieci będący jeszcze w budowie powoduje, że właśnie dzieci są mocniej narażone na gruźlicę./BK/
Na podstawie: RMF 24
źródło: nacjonalista.pl
Variant gruzlicy odporny na leczenie zwany XDR-TB jest czestym powodem zgonow w Papua i Nowa Gwinea. Pierwszy australijski pacjent jest leczony w szpitalu w Cairns. Koszt leczenia 500tys do 1 mil $Aus. rocznie z mala szansa wyleczenia. Uwaza sie ze infekcja rozejdzie sie po Australii w okresie do 5 lat.
OdpowiedzUsuńhttp://www.theaustralian.com.au/news/outbreak-of-deadly-tuberculosis-strain-a-disaster/story-e6frg6n6-1226498899517
Podobno ta odmiana gruzlicy szaleje rowniez w rosyjskich wiezieniach.