W Liverpoolu zakończył się proces, w którym skazano
dziewięciu muzułmańskich pedofilii. Zostali oni uznani winnymi
zgwałcenia dziesiątek brytyjskich dzieci. Okazało się jednak, że policja
bała się wszcząć śledztwo przeciwko muzułmanom z uwagi na oskarżenie i
rasizm.
Portal PCH24.pl przytacza szokujące szczegóły sprawy, które pojawiły
się przy rozprawie pedofilów. Po raz kolejny brytyjscy konserwatyści
zwrócili uwagę na szkodliwy fetysz poprawności politycznej. Już po
procesie w Liverpoolu, okazało się, że pracownicy socjalni w mieście
Rotherham doskonale znali sprawę jednej z nieletnich matek, później
brutalnie zamordowanej przez dwóch pakistańskich mężczyzn, którzy
wykorzystywali ją seksualnie. Dziewczynka wcześniej była ofiarą gangów
muzułmańskich. Rada Ochrony Dzieci opublikowała raport na temat tej
szokującej sprawy. Jednak „niepoprawne politycznie” fragmenty dot.
zagrożenia życia dziewczynki ze strony „azjatyckich mężczyzn”
(muzułmanów) zostały zatuszowane czarnymi liniami.
Kopia sprawozdania wyciekła jednak do brytyjskiej gazety. Z raportu
wynika, że dziewczynka zwracała się o pomoc do 15-u różnych instytucji
rządowych. Za każdym razem jednak odmawiano jej tej pomocy, obawiając
się oskarżenia o rasizm. Okazuje się, że to nie jedyny przypadek
kuriozalnego rynku przed oskarżeniem o rasizm. W Leicester np. banda
somalijskich kobiet zaatakowała pijanego przechodnia w centrum miasta i
prawie go zabiła. Sędzia uznał, że….kobiety jako muzułmanki mogły one
nie być przyzwyczajone do widoku pijanego człowieka. Natomiast w
Londynie sąd uniewinnił dwóch muzułmanów, którzy wielokrotnie zgwałcili
24-letnią kobietę. Sąd apelacyjny uznał, że „nie byli oni
niebezpieczni”. Sędzia nie chciał być posądzonym o działania o
charakterze rasistowskim.
Portal przytacza jeszcze kilka szokujących przykładów z Wielkiej
Brytanii, które pokazują jak daleko społeczeństwo na Wyspach zostało
spenetrowane przez poprawność polityczną. W Wilshire policja zatrzymała
18-letniego kierowcę do rutynowej kontroli. Kierowca był zszokowany, gdy
policjant kazał mu zdjąć flagę Anglii ze swojego samochodu, bo mogła
być uznana za rasistowską i obraźliwą dla muzułmańskich imigrantów.
Konserwatywny polityk Philip Davies, powiedział po tym zdarzeniu: „Jak
można być rasistą, jeżdżąc z własną flagą w swoim kraju?”
W Southampton pasażerowie taksówek skarżyli się, że zagraniczni
kierowcy nie rozumieli języka angielskiego. Grupa rdzennych taksówkarzy
zdecydowała się więc umieścić na swoich autach naklejki z informacją, że
mówią po angielsku. Urzędnicy miejscy zagrozili im cofnięciem koncesji
za „rasistowskie zachowanie”. W Manchesterze, 14-letnia dziewczyna
została aresztowana przez policję za rasizm, po odmowie współpracy w
grupie z pięcioma azjatyckimi uczniami, którzy nie mówili po angielsku.
Gdy poprosiła o przesadzenie, nauczyciel oskarżył ją o rasizm.
Dziewczyna po pobraniu odcisków palców i sfotografowaniu spędziła
jeszcze trzy i pół godziny w areszcie. Portal zauważa, że oliwy do ognia
dolewa BBC ( my Polacy coś o tym wiemy), która nawołuje by nie
pogłębiać nienawiści rasowej.
Stacja notorycznie odmawia prezentowania nieprzychylnych dla
muzułmanów programów, twierdząc, że „i tak panuje ogromne zdenerwowanie
wokół dyskusji o islamie”. Stacja telewizyjna i należące do korporacji
rozgłośnie radiowe chętnie wyśmiewają się za to z chrześcijan.
No cóż, może niedługo dojdzie do tego, że cenzura obejmie obrazki z
11 września 2001 roku? Wizerunek zamachowców zostanie może zawsze zostać
przykryty czarną planszą. Można również komputerowo wybielić twarze
porywaczy samolotów. A może od razu macherzy od poprawności politycznej
przerobią ludzi bin Ladena na chrześcijańską sektę? Absurd? Coraz
mniejszy. Nie zapominajmy, że poprawność polityczna spowodowała, że na
jednym ze statków należących do brytyjskiej marynarki wojennej
umieszczono kaplicę…satanistyczną.
więcej na: wpolityce.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz