Na niedawnym tajnym posiedzeniu Stortingu, norweskiego
parlamentu, czołowi politycy zostali poinformowani o wymienionych z
nazwiska terrorystach islamskich w tym kraju, pisze gazeta
„Dagbladet”.
Minister sprawiedliwości Grete Faremo i minister obrony Anne-Grete
Strøm-Erichsen poinformowały na tajnym spotkaniu rozszerzonej komisji
spraw zagranicznych i obrony o rosnącym zagrożeniu terrorystycznym w
Norwegii. Wymienionych zostało wielu potencjalnych terrorystów
islamskich.
Według policyjnych służb bezpieczeństwa (PST) i wojskowych służb
wywiadowczych zagrożenie zamachami terrorystycznymi w Norwegii nigdy nie
było tak duże jak teraz.
W spotkaniu komisji wzięli udział szefowie wspomnianych służb, a
także przedstawiciel Narodowego Urzędu Bezpieczeństwa (NSM). Po raz
pierwszy na takim spotkaniu ujawnione zostały dane osób podejrzanych o
planowanie zamachów terrorystycznych.
Według „Dagbladet” w Norwegii jest ponad 4o osób uważanych za
potencjalnych niebezpiecznych terrorystów. Wielu z nich jeździ do
obszarów objętych konfliktami, m.in. Syrii, gdzie współdziała ze
strukturami powiązanymi z al-Kaidą. Tylku kilku jest rodowitymi
Norwegami, którzy nawrócili się na islam. Reszta to Afgańczycy,
Pakistańczycy, Kurdowie iraccy, Somalijczycy, Tunezyjczycy i
Algierczycy.
Niektórzy posiadają obywatelstwo norweskie, inni otrzymali prawo pobytu.
źródło: euroislam.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz