Znajomość krzywej Laffera pozwala pokazać, jak wzrost
podatków może przyczynić się do upadku gospodarki i spadku dochodów.
Pokazały to sytuacje w USA, Francji czy Wielkiej Brytanii.
Jak podaje portal Ośrodka na rzecz Wolności i Dobrobytu
(FreedomAndProsperity.org), Włosi, jeśli nie atakują biur podatkowych,
to unikają płacenia podatków. Bogaci mieszkańcy Włoch, posiadający
luksusowe jachty, nękani są przez rząd p. Mariusza Montiego, który
zaopatrzył urzędy podatkowe w instrumenty do kontroli łodzi
poruszających się po wodach Morza Śródziemnego.
Właściciele jachtów przenoszą się z wybrzeży Włoch do bardziej
przyjaznych portów zagranicznych, m.in. na Korsykę, do wybrzeży
Chorwacji, Słowenii, Czarnogóry czy Grecji. Inni przemieszczają się na
Maltę i do wybrzeży Tunezji.
Jak się oblicza, rocznie włoskie porty opuszcza ok. 30 tys. jachtów.
Wysokie obciążenia podatkowe powodują, że włoscy właściciele rezygnują z
przebywania we włoskich portach. Traci na tym włoski budżet, jego
straty oblicza się na 200 mln euro.
- Straciliśmy ok. 10-15% naszych stałych klientów - mówi p. Robert
Perocchio, przewodniczący Assomarinas. - To największy kryzys w historii
włoskiej żeglugi - dodaje.
Źródło: FreedomAndProsperity.org
Opracował: TP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz