Po 7 latach śledztwa w sprawie szefów poznańskiego Bestcomu, prokuratura przyznała, że przedsiębiorcy są niewinni - pisze "Rzeczpospolita".
Pokrzywdzeni zapowiadają walkę o odszkodowanie. Może to kosztować
państwo nawet kilkadziesiąt milionów złotych - pisze „Rz”. Gazeta
przypomina, że w 2006 r. wrocławska Prokuratura Okręgowa i tamtejsza
policja ogłosiły triumfalnie rozbicie pierwszej w Polsce, rzekomo
„zorganizowanej grupy przestępczej" funkcjonującej w branży IT. Groźną
mafię miało tworzyć kilkanaście firm. Okazało się, że rzekoma mafia
nigdy nie istniała, a oskarżenie wobec przedsiębiorców opierało się na
zarzutach wyssanych z palca przez prokuratora.
- Ta sprawa to precedens. Opowiadano bajeczki o „zorganizowanej
grupie przestępczej" i „praniu brudnych pieniędzy", podczas, gdy ci
ludzie prowadzili legalną działalność gospodarczą, wykorzystując
obowiązujące przepisy prawa. Zniszczono dochodową firmę płacącą podatki.
Pytanie, czy to była tylko głupota, czy sabotaż - mówi prof. Robert
Gwiazdowski z CAS.
Źródło: rp.pl
Opracował: G.K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz