piątek, 6 stycznia 2012

# Komunistyczny prezydent USA zniszczył konstytucyjne fundamenty kraju.

hussein-obama.jpg
Świat1.1.2012 USA faktycznie unieważniły kluczowe zapisy swojej konstytucji gwarantujące obywatelowi wolność i prawo do obrony w ramach powstania nowej doktryny tj. „pola bitwy” jakim stała się Ameryka AD 2012.
Właściwie chodzi o osławione poprawki do konstytucji funkcjonujące jako „Bill of Rights” które gwarantowały tak wyuzdane swobody jak: prawo do własności prywatnej, wolności wyznania i sumienia, wolności prasy i swobody wypowiedzi, prawo do swobodnego gromadzenia się oraz prawo do posiadania i noszenia broni. W tym dniu Barack Hussein Obama podpisał "The National Defense Authorization Act” (NDAA), który faktycznie zniósł w/w poprawki. Od tego dnia każdy na terytorium USA lub poza tym obszarem (dotyczy to zarówno obywateli amerykańskich jak i cudzoziemców) może zostać uznany za wroga państwa i schwytany, więziony, torturowany czy zabity przez siły bezpieczeństwa/wojsko i to bez prawa do obrony przed sądem zgodnie z nowo obowiązującym aktem NDAA. To są typowe „prawa wojny” charakterystyczne na „terytoriach okupowanych” gdy zwycięzca zawiesza wszelkie wcześniej obowiązujące prawa i swobody względem ludności podbitej (kto podbił USA?).
Jak na razie nikt w main-streamowych mediach nawet nie zająknął się słowem na temat konsekwencji tego wydarzenia i jego wagi – widać mają to zakazane. O sprawie donosi serwis autor serwisu AMERBROKER.PL (człowiek, który przewidział kryzys 2008 i którego „przepowiednie” ekonomiczne sprawdzały się na naszym rodzimym podwórku praktycznie co do joty (na nasze nieszczęście) – niektóre z jego analiz z tamtego okresu nadal są dostępne w sieci).
Przypomnijmy, że zgodnie z nowym prawem za „terrorystę” można zostać uznanym jeśli przykładowo zgromadzimy w domu zapas żywności większy niż na 3 dni ( BIBULA.COM). Z kolei u nas pierwszą „jaskółką” była zmiana prawa w 2011 roku legalizująca użycie broni typu LRAD oraz rezygnacja z rytualnych okrzyków „stój bo strzelam” na rzecz dania bez ostrzeżenia salwy i to zarówno do nie letniego dziecka jak i kobiety w wyraźnej ciąży (LINK).
Teraz tylko pozostaje postawić pytanie: kiedy będzie wojna (domowa?) i kiedy zacznie być na masową skalę stosowane nowe prawo?

źródło: niepoprawni.pl

1 komentarz:

  1. Amerykanie mają to szczęście że wybory prezydenckie się im zbliżają i Obama najpewniej nie wygra a nowy prezydent może uchylić tą ustawę lub wprowadzić nową uchylającą tą ustawę,chyba że Obama szykuje się już na wypadek porażki w wyborach i w razie czego dojdzie do zamachu stanu i stanu wojennego a USA wkroczą na drogę wojny,co by było nawet zgodne z niektórymi przepowiedniami odnośnie przyszłości USA(kraj nienawidzony przez świat i walczący z całym światem czyli początek 3 wojny światowej na wielką skalę).
    Co do tego przepisu o zapasach żywności to mam szczęście że mieszkam w Polsce bo mam taki głupi zwyczaj że jak dostaję wypłatę to tak ze trzy dni robię duże zakupy i są to właśnie zapasy żywności,by starczyło na cały m-c tj.mąka kasza,ziemniaki itd.na co dzień kupuję tylko drobiazgi jak chemia i owoce oraz warzywa..Powinnam się cieszyć bo kto wie czy FBI już by nie pukało do moich drzwi by mnie zamknąć za terroryzm...

    Maya

    OdpowiedzUsuń