środa, 17 sierpnia 2011

Znacząco rosną ceny żarówek energooszczędnych -inne są nielegalne.

Jak donosi p. Kurt Nimmo na Prison Planet.com, Amerykanie przygotowują się na wejście w życie nowych regulacji związanych z histerią Globalnego Oświecenia.
Z badań rynku wynika, że mieszkańcy USA wykupują masowo żarówki starego typu, gdyż zgodnie z ustawami wprowadzonymi przez Kongres i podpisanymi jeszcze przez prezydenta Busha w roku 2007, od 2012 r. firmy nie będą mogły produkować na rynek amerykański żarówek 100-watowych, i kolejno: od 2013 r. o mocy 75 W, a od 2014 r. - 60 W i 40 W. Tym samym legislacja ta upodabnia USA do Eurokołcjozu, gdzie oświetlenie żarowe rozpoczęto wycofywać w 2009 r.

W miejsce zakazanych żarówek wejdą np. kosztujące 50 USD "organiczne" diody świetlne lub tańsze, ale zawierające toksyczną rtęć (mimo że "ekologiczne") oraz niekorzystnie oddziałujące na system nerwowy człowieka, lampy fluorescencyjne.

“Neurolodzy coraz częściej donoszą o przypadkach bólów głowy i częstszego występowania migrany u osób podatnych na efekt światła stroboskopowego” - pisał p. Michał Adams w "Natural News" na początku roku, określając światło stroboskopowe jako "zanieczyszczenie elektromagnetyczne”.
 
Wg badań 13% Amerykanów ma zamiar nadal stosować oświetlenie tradycyjne, w tym zakazane żarówki 100-watowe, mimo zakazu ich produkcji od 2012 i wielu zaczęło kupować je na zapas.

“Zakazy związane z oświetleniem są tylko testem, jak ludzie zareagują na próby regulacji jakiejś sfery ich życia” - pisał p. Paweł Joseph Watson już w lutym. “Jak to już dokumentowaliśmy ekofaszystowska polityka, powołująca się na ograniczenie emisji CO2, przygotowuje już kolejne regulacje np. korzystania z samochodów, dotyczące spożywania nieekologicznego dla CO2 mięsa itp. Chcą decydowac o losach ludzi, a megabogata elita, która te regulacje i zasady wprowadza, ma być od ich przestrzegania zwolniona”.

Zobacz także: Stan walczy z federalnym zakazem sprzedaży zwykłych żarówek.


Źródło: FreeAmericaToday.pl
Opracował: Jerzy Mędoń
---------------------------------------------------
W związku z nadchodzącym unijnym zakazem produkcji tradycyjnych żarówek o mocy 60 W znacząco rosną ceny świetlówek energooszczędnych.
 
Najpierw Unia Europejska zakazała sprzedaży tradycyjnych żarówek 100-watowych, umożliwiając tym samym opanowanie rynku przez tzw. żarówki energooszczędne. Z końcem wakacji z produkcji wycofane zostaną żarówki o mocy 60 W. Zmonopolizowanie rynku przez żarówki energooszczędne, które zdaniem wielu ekspertów, nie świecą jaśniej, a ich produkcja jest znacznie droższa, spowoduje radykalny wzrost cen tego typu źródeł światła.
  Zobacz także: Ekofaszystowska "żarówka" ma kosztować 50 USD.

Źródło: telegraph.co.uk
Opracował: TP

1 komentarz:

  1. Zapasu bym nie robiła z doświadczenia wiem że takie co za długo leżą potem szybko padają.A wiadomość wcale nie nowa ale już od 2 lat co najmniej się o tym mówi no ale ludzie teraz się obudzili..A co do świetlówek są do d..kiepsko świecą,wolę tradycyjne.

    OdpowiedzUsuń