środa, 3 sierpnia 2011

O pomniku Romana Dmowskiego.

Powstanie pomnika wzbudziło kontrowersje, przeciwko jego odsłonięciu wypowiadali się między innymi Marek Edelman i profesor Maria Janion. Protestujący nie zgadzali się "na wprowadzanie do polskiego panteonu człowieka, którego program polityczny opierał się na nienawiści", twierdząc że "nazwisko Dmowskiego nierozerwalnie wiąże się z ideologią rasizmu, szowinizmu, «egoizmu narodowego» a nade wszystko antysemityzmu".[1] Szef Biura Edukacji Publicznej IPN, profesor Jan Żaryn, stwierdził że "Dla dzisiejszych przeciwników stawiania pomnika Dmowskiemu jest on jedynie „antysemitą” i „nacjonalistą” – co oczywiście ma brzmieć hańbiąco. Tyle z niego zrozumieli, to ich problem. Tylko dlaczego mają uchodzić za wyrocznie! Mam nadzieję, że będziemy pamiętać o Romanie Dmowskim 11 listopada."[2]
Od momentu jego postawienia pod pomnikiem odbyły się protesty, kilkakrotnie dokonywano też jego dewastacji[1].
Janusz Korwin-Mikke, polityk Unii Polityki Realnej, stwierdził iż niszczenie pomnika Romana Dmowskiego to przejaw nazizmu i działalności środowisk faszystowskich, które "chcą z III RP zrobić III Rzeszę". Z kolei poseł PSL, Jan Bury, stwierdził że "niszczenie pomnika Dmowskiego to skandal, zamach na demokrację, który bierze się z braku tolerancji i wzajemnych zawiści".
źródło:
wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz