środa, 8 sierpnia 2012

# Honor -Oblicze zbrodni. (piosenka)

Tekst:
Gdy umierał leżąc tutaj sam,
za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
widział przyszłość, która zła była i podła,
chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,
łzy pociekły mu po twarzy poszarpanej,
słowa żalu przedzierały się po gardle,
on umierał! z bólem w sercu mocno tkwiącym,
widział przyszłość, a w niej klęske swojej Polski.

Dziesiątki lat, męczona i nękana,
przez życie szła, o przyszłość niespokojna
kto głupi tak zaprzedał swą ojczyznę,
kto skazał kraj na rządy komunizmu.

Gdy umierał, splunął resztką krwi
na ordery wpuszczające w pierś korzenie,
gdy zrozumiał ujrzał w ogniu własny dom,
komunistów mordujących jego ziemie,
śmierć nadeszła otulona w czerwień gwiazd,
którym ufał, wczoraj jeszcze walcząc z wrogiem,
bezlitosny uśmiech ust tych, które znał
sojusznika, ktory strzelał mu w tył głowy.

Dziesiątki lat, męczona i nękana,
przez życie szła, o przyszłość niespokojna
kto głupi tak zaprzedał swą ojczyznę,
kto skazał kraj na rządy komunizmu.

Dziesiątki lat, męczona i nękana,
przez życie szła, o przyszłość niespokojna
kto głupi tak zaprzedał swą ojczyznę,
kto skazał kraj na rządy komunizmu.
Tysiące dni, lata niespłaconych ran,
czerwone psy-mordercy wielkich wspomnień,
judaszy płacz, srebrniki za ojczyznę,
fałszywe łzy za zbrodnie komunizmu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz