czwartek, 23 sierpnia 2012

# Biały Nacjonalista który zginął u boku Palestyńczyków.


Wśród polskich i europejskich środowisk nacjonalistycznych, poparcie dla walki toczonej przez Palestyńczyków jest tematem obecnym od wielu lat. W przeciwieństwie do systemowej „prawicy” stojącej po stronie syjonistycznego reżimu, autentyczni nacjonaliści opowiadają się za wyzwoleńczymi dążeniami Narodu Palestyńskiego. Mimo to, mało kto zdaje sobie sprawę z wkładu europejskich nacjonalistów w walkę toczoną przez palestyński ruch narodowo-wyzwoleńczy.
Jednym z przykładów współpracy w walce o wolność, jest postać Rogera Coudroy’a, nacjonalisty a zarazem pierwszego europejczyka, który zginął walcząc z bronią w ręku przeciw syjonistom. Roger urodził się w 1935 roku we francuskojęzycznej części Belgii, jednak kształcił się i pracował we Francji. Tam też poznał Jeana Thiriarta i wstąpił do założonej przez niego narodowo-rewolucyjnej organizacji Jeune Europe – Młoda Europa. Była to jedna z pierwszych powojennych organizacji nacjonalistycznych, która otwarcie poparła walkę Palestyńczyków i stwierdziła, że syjonizm i amerykański imperializm muszą zostać zniszczone przy użyciu wszelkich środków.
Jean Thiriart argumentował, że aby wyzwolić swe kraje spod syjonistycznej dominacji, europejscy i palestyńscy nacjonaliści muszą działać razem, zjednoczeni przeciw wspólnemu wrogowi. Thiriart odbył podróż po Bliskim Wschodzie, spotykając się z przywódcami państw arabskich i przekonując ich do poparcia organizacji nacjonalistycznych w Europie. W tym okresie Thiriart rzucił też hasło powołania „Brygad Europejskich” - złożonych z nacjonalistów oddziałów, które przechodziłyby szkolenie w obozach palestyńskich grup bojowych, aby następnie wykorzystać nabyte doświadczenie w walce w rodzimych krajach – w Europie.
Pierwszym ochotnikiem, który zgłosił się do realizacji projektu był Roger Coudroy. Roger wyjechał do Kuwejtu, gdzie pracował jako inżynier. Jednocześnie zdobywał kontakty wśród przebywających tam palestyńskich bojowników. Już po miesiącu Roger opuścił Kuwejt i przybył do obozu szkoleniowego Fatah - Organizacji Wyzwolenia Palestyny.
Po około dwóch miesiącach szkolenia w nocy 3 czerwca 1968 roku wziął udział w swej pierwszej i ostatniej walce przeciw żydowskim okupantom. W szeregach dywersyjnego oddziału „Al-Asif” w pobliżu granicy jordańsko-palestyńskiej Roger poległ w starciu z przeważającymi siłami syjonistów. Miał 33 lata. Jego śmierć starały się przemilczeć światowe media, nekrolog opublikował jedynie organ Młodej Europy, „La Nation Europeenne”.
Roger poległ, ale walka o Wolną Palestynę trwa do dziś. To także nasza walka.

źródło:  autonom.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz