Jak donosi tvn24.pl, śp. Ewa Rausing, zmarła niedawno żona
dziedzica koncernu Tetra Pak, kilka miesięcy przed śmiercią chwaliła
się, że wie, kto zabił śp. Olafa Palmego, byłego premiera Szwecji.
Serwis podaje, że rozkładające się ciało p. Rausing znaleziono na
początku lipca w luksusowym domu w londyńskiej dzielnicy Belgravia.
Kobieta zmarła 7 maja, a w jej organizmie - jak ustalono podczas sekcji
zwłok - znajdowała się kokaina. Kobieta była uzależniona od narkotyków.
Okazuje się jednak, że napisała w ubiegłym roku p. Gunnarowi Wallowi,
szwedzkiemu dziennikarzowi i pisarzowi (napisał 2 książki o śmierci
premiera) w emailach, że wie, kto stoi za niewyjaśnionym do dziś
zabójstwem Palmego.
Nazywam się Ewa Rausing i jestem żoną Hansa K. Rausinga i niedawno
dowiedziałam się od mojego męża, za którego wyszłam 20 lat temu, że "XX"
stoi za zabójstwem Olafa Palmego - pisała do dziennikarza p. Rausing.
Jak poinformowała, jej mąż odkrył przez przypadek tę tajemnicę przed
laty. Twierdziła, że premier był zagrożeniem dla pewnego biznesmena i to
miał być główny motyw zabójstwa. Boję się "XX". On nie jest dobrym
człowiekiem, ale nigdy bym o tym nie powiedziała, gdyby to nie była
prawda. Nie zapomnij tego sprawdzić, gdybym nagle zmarła. Tylko żartuję,
mam nadzieję - napisała p. Rausing.
Źródło: tvn24.pl
Opracował: G.K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz