poniedziałek, 20 sierpnia 2012

# SBek pracuje dla PO.


Stanisław Hoc, funkcjonariusz Departamentu II MSW PRL-u, jest doradcą z ramienia PO przy sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Wpłacał on także pieniądze na fundusz wyborczy partii Donalda Tuska - podaje „Gazeta Polska Codziennie".

Donald Tusk - pytany przez gazetę o pracę Hoca w sejmowej komisji - stwierdził, że nie zna tego nazwiska i nie słyszał, by PO miała doradcę ds. służb specjalnych.
Nazwiska nie kojarzył także rzecznik rządu Paweł Graś. Gazeta zauważa jednak, że PO zgłosiła Stanisława Hoca jako swojego doradcę, gdy Graś zasiadał w sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Gazeta podaje także, ze po wygranych przez PO wyborach Hoc otrzymał od szefa ABW Krzysztofa Bondaryka certyfikat dostępu do informacji niejawnych.

Gazeta zajrzała także do życiorysu Hoca. Ze zgromadzonych w Instytucie Pamięci Narodowej akt osobowych wynika, że Hoc karierę rozpoczął w Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Opolu w październiku 1969 r. W 1983 r. trafił do Departamentu II MSW, w którym zajmował się m.in. analizą informacji na temat działalności wywiadów zachodnich. Był także wykładowcą Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Feliksa Dzierżyńskiego w Legionowie, która kształciła kadry służb specjalnych PRL-u i Milicji Obywatelskiej. Po zlikwidowaniu SB Stanisław Hoc w 1990 r. został wiceszefem kontrwywiadu Urzędu Ochrony Państwa. W czasie pracy w UOP-ie przełożonym Hoca był Konstanty Miodowicz, obecny poseł Platformy Obywatelskiej - czytamy w gazecie.

źródło:  aktyw14.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz