czwartek, 9 sierpnia 2012

# Chile nieuleczalnie chore na komunizm.- chcą "darmowych" studiów.

Po raz kolejny chilijscy studenci wyszli na ulice miast, domagając się zmian w systemie publicznego szkolnictwa.

W stolicy kraju około 5 tys. studentów zebrało się, aby wyrazić niezadowolenie z powodu sposobu finansowania systemu szkolnictwa publicznego. Protest przerodził się w zamieszki, w trakcie których m.in. spalono 3 autobusy i aresztowano ok. 75 osób. Podobna sytuacja miała miejsce w resorcie Viña del Mar, gdzie zniszczono aptekę oraz sklep i zatrzymano 11 osób. W czasie protestów studenci po raz kolejny domagali się "darmowej" edukacji na uczelniach.

Źródło: santiagotimes.cl
Opracował: Arkadiusz Markiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz