piątek, 7 czerwca 2013

# Kosmetyczna zmiana priorytetów ABW.

Jak podaje „Rzeczpospolita”, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych dobiegają końca prace nad ustawą zmieniającą kompetencje Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Głównymi zadaniami będą: ochrona bezpieczeństwa państwa, zwalczanie terroryzmu, prania brudnych pieniędzy, szpiegostwa i handlu materiałami rozszczepialnymi. Agencja ma też zajmować się najpoważniejszymi przestępstwami skarbowymi.
Zaprzecza to wcześniejszym deklaracjom premiera, który zapowiadał chęć całkowitego pozbawienia ABW uprawnień śledczych. Mimo obietnic, agenci nie będą zajmować się jedynie przestępczością zorganizowaną, korupcją, handlem bronią, materiałami wybuchowymi oraz przestępczością narkotykową. Ma nastąpić rozdział przestępstw skarbowych. Agencja będzie prowadzić postępowanie tylko w przypadku, gdy zaistnieje podejrzenie narażenia Skarbu Państwa na stratę powyżej 16 mln zł.

Nieoficjalnie dziennikarze ustalili, że projekt zmian był głównym powodem dymisji Grzegorza Bondaryka, wieloletniego szefa Agencji, który nie zgadzał się na pozbawienie uprawnień śledczych i przekształcenia służby wyłącznie w organ zbierający informacje.
Oprócz premiera do reformy dążył również poprzedni szef MSW, Jacek Cichocki. Jednakże, nowy minister, Bartłomiej Sienkiewicz, wydaje się być bardziej umiarkowany i po konsultacjach z szefostwem ABW i Policji podjął decyzję, że nie pozbawi ABW pionu śledczego, tylko inaczej podzieli zakres działań służb zwalczających przestępczość.
Podwładni obecnego szefa ABW, Dariusza Łuczaka, mają już nie zajmować się śledztwami, których prawo prowadzenia ma im odbierać projektowana ustawa. Zapowiadają, że zdobyte informacje przesyłają Policji. W najbliższej przyszłości, planowany jest proces przechodzenia funkcjonariuszy tajnej służby do Policji (podobno na razie na rok).

Nie wiadomo dlaczego projekt nie został napisany tak, jak zapowiadał to Donald Tusk, ani dlaczego, mimo poparcia swojego szefa, poprzedni minister nie miał okazji przeprowadzić tej reformy. Czy premier jest faktycznym zwierzchnikiem szefa MSW, czy może Bartłomiej Sienkiewicz ma innych mocodawców?

Źródło: Rzeczpospolita
Krzysztof Rudzki
Za:  narodowcy.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz