wtorek, 4 września 2012

# JKM "Chcę zostać dyktatorem".


4 komentarze:

  1. coś mi się zdaje, że wczorajszy wpis na blogu a propos paraolimpiady i tego, jak to oglądając w tv wyłącznie pięknych i silnych sprawi, że sami będziemy piękni i silni (a oglądając inwalidów, sami staniemy się niepełnosprawni) na długie lata zapewnił JKM ostatnie miejsce we wszelkich wyborach. Okazuje się, że inteligencja niekoniecznie idzie w parze z mądrością, godnością i człowieczeństwem. Smutne to, ale to nie pierwszy i ostatni raz, kiedy przyjdzie nam się o tym przekonać

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie zamieściłem jego wpis oraz komentarze inwalidów którzy jakoś nie dostrzegają obraźliwości tego wpisu wręcz przeciwnie ,podziw.
    Nie wiem ,gdzie wy natrafiliście na jedynie słuszną interpretację jego tekstu ,ale zainteresowałem się sprawą po tym jak usłyszałem podobne zarzuty od bliskich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wierz mi, bardzo bym chciał, żeby to były tylko "interpretacje" wrogo nastawionych dziennikarzy (bo w wielu aspektach JKM wypowiada się bardzo mądrze i kompetentnie)

    Ale te słowa nie są interpretacją:

    w społeczeństwie obowiązuje zasada: „Z kim przestajesz, takim się stajesz”, więc i oglądanie – godnych podziwu skądinąd - wysiłków para-sportowców może przynieść - przejściowe, na szczęście - zaburzenia w motoryce!). Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinnismy ogladac ludzi zdrowych, pieknych, silnych, uczciwych, madrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety.

    Główną przyczyną wypadków drogowych jest obecnie ubezpieczenie od OC – bo ubezpieczeni kierowcy mniej boją się wypadku. Podobnie pokazywanie, że los inwalidy nie jest taki straszny musi przynieść wzrost liczby wypadków – bo ludzie (podświadomie!) mniej będą bali się kalectwa!

    Ludzie z defektami odruchowo starają się je ukrywać. Inni starają się takich ludzi unikać. Kiedy kobieta ma pryszcz na twarzy – stara się nie wychodzić z mieszkania. Podobnie z inwalidami. I nie chodzi tu o względy estetyczne...

    http://jkm.nowyekran.pl/post/73028,para-olimpiada-czyli-paranoja

    Jeśli chodzi o mnie to... rozumiem, że każdy, nawet bardzo inteligentny człowiek może mieć swoje fobie i dziwactwa. Nie jesteśmy idealni i nie ma w tym nic nagannego (JKM uważałby inaczej!) Niestety prezentowanie tych "mądrości" światu, jako prawdy objawionej jest naprawdę nie na miejscu (w przypadku polityka to niestety kompromitacja). Bo czym innym są bzdety cytowane powyżej jak nie bredzeniem chorego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę ,że ludzie dzisiaj są wrażliwsi na ich punkcie niż sami inwalidzi. JKM ma w pewnym sensie rację ,chociaż tak naprawdę w dzisiejszych czasach zmiany trzeba przeprowadzić na tak elementarnym poziomie ,że te dalej idące stwierdzenia mogą się wydawać faktycznie nie na miejscu. Powszechne oburzenie na te słowa które są względem inwalidów neutralne ,a wypowiedzi odnoszące się do nich bezpośrednio pozytywne świadczą o powszechnej obłudzie. I nie ,nie wynika to z ich katolicyzmu.

    OdpowiedzUsuń