piątek, 14 września 2012

# Skandaliczne projekty MinFin zrujnują polski biznes.

Ministerstwo Finansów ma kolejny projekt, który zamiast promować przedsiębiorczość i ułatwiać prowadzenie biznesu, utrudni życie firmom.
Zapowiadane od dawna ułatwienia dla przedsiębiorców po raz kolejny okazują się pustą obietnicą i niewypałem. Po nieudanych próbach wprowadzenia jednego okienka dla rejestracji działalności gospodarczej i ograniczenia biurokracji szykują się kolejne trudności, tym razem w podatkach ,za sprawą reformy przygotowywanej przez Ministerstwo Finansów.
Najbardziej skomplikowany z nich, czyli VAT, będzie jeszcze bardziej uciążliwy. Choć jego stawki nie wzrosną – utrudnione będzie jego rozliczanie. Koszty jak zwykle będą przerzucone na konsumentów, czyli przeciętnego Kowalskiego.
Projekt zmian w ustawie o VAT fatalnie ocenili przedsiębiorcy. W skali od 1 do 6 ocenili proponowane zmiany na 2,7. To wyniki ankiety „Rz" i firmy doradczej Deloitte. Odpowiedziało na nią prawie 200 firm.
Biznes najgorzej ocenia nowe pomysły ograniczające płynność finansową firm. Mogą one oznaczać, że przedsiębiorca z własnej kieszeni będzie musiał wyłożyć pieniądze na podatek, zanim jeszcze jego kontrahent zapłaci mu za towar czy usługę. Tym samym VAT, który z założenia ma być dla przedsiębiorców neutralny, obciąży na jakiś czas ich finanse.
120 mld zł zyskał w 2011 r. budżet z podatku VAT; było to 43,5 proc. jego wszystkich dochodów
Niezadowolenie jest powszechne. – Firmy sceptycznie oceniły propozycje MF bez względu na wielkość obrotów czy branżę – zauważa Joanna Stawowska, partner w Deloitte.
Nowe zasady mają wejść w życie z początkiem 2013 roku, co dla wielu firm będzie oznaczało konieczność przebudowy systemów księgowych. A wszystko na ostatnią chwilę, po najwyższych stawkach. Projekt ustawy nie został bowiem jeszcze zatwierdzony przez Radę Ministrów, a prace parlamentarne potrwają kilka miesięcy.
O tym, że projekt był daleki od doskonałości, świadczy też fakt, że Ministerstwo Finansów otrzymało kilkadziesiąt krytycznych analiz od wielu organizacji gospodarczych. W sierpniu resort wycofał się z dużej części pierwotnych propozycji.
Jednak reformowania tego podatku nie da się uniknąć. – Unijny system VAT jest coraz bardziej złożony, co przekłada się również na krajowe przepisy regulujące ten podatek – wyjaśnia Tomasz Tratkiewicz, dyrektor Departamentu VAT w Ministerstwie Finansów. Jego zdaniem zmiany w rozliczeniach nie dotkną większości firm, zwłaszcza tych stosujących kasy fiskalne.
 źródło: rp.pl
==============================================
Za coś takiego właśnie linczuje się polityków. Czyżby wykonywanie masońskich dyrektyw było dla tego rządu ważniejsze niż ich własne życia? Czy muszę przypominać ,że te dodatkowe obciążenia PO funduje nam na 2013r ,a więc rok w którym zacznie się w Polsce głęboka recesja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz