Planowana impreza Wojciecha Jaruzelskiego w sejmie jeszcze długo przed datą urodzin wzbudzała wiele kontrowersji. Pomysłowi SLD dotyczącemu organizacji uroczystości na Wiejskiej otwarcie sprzeciwiło się środowisko narodowe.
Honorowy prezes Młodzieży Wszechpolskiej i jeden z liderów Ruchu Narodowego podczas tegorocznego kongresu powiedział – Nie może być tak, że SLD zapowiada, że w Sejmie będą świętowane urodziny czerwonego mordercy Jaruzelskiego. Jeśli komuniści zdecydują się na taką hucpę, Ruch Narodowy zablokuje wszystkie wejścia do Sejmu i nie dopuści do tej żenującej imprezy.
Pod wpływem groźby zablokowania urodzin SLD wycofało się z pomysłu fetowania w sejmie. Uroczystości przenieśli do hotelu Hayatt. Wśród gości znalazły się takie osoby jak: Jerzy Urban, Stanisław Ciosek, Kazimierz Kutz oraz Józef Oleksy.
- Formuła jest taka, że będzie to spotkanie przyjaciół, jest to impreza zamknięta i prywatna – poinformował prof. Jerzy Wiatr.
Pod hotelem gdzie organizowane były urodziny zebrał się tłum kilkuset osób sprzeciwiający się fetowaniu „komunistycznego przywódcy”, który ma „krew na rękach”.
- Jaruzelski to zdrajca narodu i morderca zza biurka. To wstyd, że po tylu latach wolnej Polski świętuje się urodziny kogoś takiego. Dziś mordercy są bohaterami – mówił jeden z uczestników demonstracji.
- Chciałbym, aby gen. Jaruzelski w wariancie minimum zniknął z życia publicznego, żeby formacje lewicowe typu SLD nie robiły sobie z niego wizerunkowej podpory, a wariant maksimum, żeby został sprawiedliwie osądzony za wszystkie zbrodnie, jakie miały miejsce w okresie jego rządów – powiedział Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego.
Laszlo
źródło: narodowcy.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz