środa, 10 lipca 2013

# Holandia ma dość islamu.

 

„Imigracja nas nie wzbogaca”, mówią Holendrzy. „Imigranci stanowią zagrożenie dla zrównoważonego rozwoju”, twierdzą szwajcarscy obrońcy środowiska.

Najnowsze badanie przeprowadzone przez de Hond – holenderski odpowiednik Instytutu Gallupa – wykazało, że ponad trzy czwarte Holendrów (77 procent) nie uważa, żeby muzułmanie jakoś wzbogacili ich kraj. Ponad dwie trzecie (68 procent) uważa, że jest już wystarczająco dużo islamu w Holandii. Co ciekawe, wyniki badania pokazują, że większość wyborców wszystkich partii politycznych ma podobne poglądy na temat tej religii.

Większość Holendrów – 55 procent – poparłoby zakaz dalszej imigracji z krajów muzułmańskich. Jeszcze więcej respondentów – 63 procent – jest przeciwna budowie nowych meczetów. Prawie trzy czwarte – 72 procent – pragnie konstytucyjnego zakazu stosowania prawa szariatu w Holandii.

64 procent respondentów nie uważa, żeby imigracja z krajów muzułmańskich przynosiła pożytek Holandii. Aż 75 procent widzi związek między islamem, a ostatnimi aktami terroru w Bostonie, Londynie i Paryżu.

Badanie zostałozlecone przez Partię Wolności (PVV) Geerta Wildersa. Wilders skomentował jego wyniki następująco: „Są one bardzo wymowne. Holandia ma już dosyć islamu. Większość nie chce przyjazdu nowych imigrantów z krajów muzułmańskich, ani budowy nowych meczetów (…). Cierpliwość się skończyła. Przedstawię wyniki tego badania rządowi Holandii i zażądam, żebyśmy położyli kres islamizacji Holandii. Przez długi czas twierdzono, że poglądy antyislamskie są poglądami skrajnymi. Teraz jest oczywiste, że większość naszego społeczeństwa je podziela!”.

Wyniki badania opinii publicznej w Holandii pokrywają się z wynikami szwajcarskiego referendum z 9 czerwca, w którym 78 procent uczestników zaakceptowało kolejne ograniczenia w kwestii udzielania azylu. Wszystkie 26 kantonów głosowało za zaostrzeniem prawa imigracyjnego. Szwajcarów czeka w 2015 roku kolejne referendum, tym razem poświęcone kwestii ograniczenia liczby ludności, która gwałtownie się zwiększyła z powodu masowej imigracji. Prawie jedna czwarta ośmiomilionowej populacji szwajcarskiej (dokładnie 1,8 miliona) to cudzoziemcy, a jedna z pięciu osób zamieszkujących Szwajcarię nie posiada szwajcarskiego paszportu.

Co ciekawe i nietypowe, szwajcarscy obrońcy środowiska zachowują się jak narodowa prawica zwalczająca zewnętrzne zagrożenie. Organizacja Ecopop (Ludność&Ekologia) zebrała 120.700 podpisów (czyli więcej niż wymaganych przez prawo 100.000) pod propozycją zorganizowania referendum w sprawie ograniczenia liczby ludności. Organizacja domaga się również, żeby jedna dziesiąta szwajcarskiej pomocy biednym krajom przeznaczana była na kontrolę urodzin.
Prawicowa Szwajcarska Partia Narodowa (SVP) też zebrała wystarczającą ilość podpisów na rzecz zorganizowania referendum w sprawie wprowadzenia jeszcze większych obostrzeń w kwestii imigracji.
Tłumaczenie: Rol

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz